A w Kotinowie – leniwie i spokojnie, oby tak dalej …
Tysiaczek prezentuje swoje ślicznie ubarwione plecki


Tosia – i jej łapka oraz … zabawa w chowanego


Tolcia – leki pomagają i znowu wesoło bryka po chacie, o ile … nie śpi. Ona też lubi miejscówki Fitusia


Dziunieczka –
słodziak kociczka
„Zobaczcie jaka jestem długaśna”

Cymuś –
„W Kotinowie są zdecydowanie za małe krzesełka” 
Robi się z niego coraz większy
miziak … przyszła na chwile sąsiadka,
której nie znał, a on bezczelnie wpakował jej się na kolana i trykał łepkiem, aby go miziała

Trzeba było widzieć moje gały jak talerze


Fitula – tak biedny boli się burzy

a potem …. odsypia stres na słoneczku


Azirka -
„Może i gorzej słyszę, ale za to wzrok mam doskonały, lubię pilnować kuchni,
duża ma takie drewniane ręce, że zawsze jej coś smakowitego spadnie na podłogę, warto być czujnym”


Tosia jak zwykle wykorzystuje Tysię do pielęgnacji swego futerka, ta to potrafi się ustawić …
Azira i Fituś – papużki nierozłączki – ale to cieszy …

W Warszawie znowu ślicznie świeci słonko i jest ciepło ... a nie gorąco i oby tak dalej
