♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 13, 2014 9:18 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Tego się bałam, że jak w dzień pośpi to w nocy będzie łobuzował :wink:

Może lepiej budzić go wieczorem i trochę się z nim pobawić :ok:

Słodki jest jak śpi - taki nieuczesany :ryk:
Pako
 

Post » Pon sty 13, 2014 10:55 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

haha jaki łobuz <3

faxcooks

 
Posty: 447
Od: Wto lip 02, 2013 8:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 12:16 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Rozrabia to przynajmniej jest pewność że zdrowy :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 13, 2014 12:41 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

M. wczoraj go wieczorem zaczepiał, rozmawiał do niego i w ogóle, ale nie ruszało go to ani troszkę, sen był ważniejszy :mrgreen:
Przed chwilą było szukanie koteczka ;) Zadzwonił domofon, poszłam odebrać, jak wróciłam do pokoju, to córcia mówi, że nie wie gdzie
jest Marcel. Przejrzałam jego kryjówki, ale nie było go tam ... pozostała kanapa w dużym pokoju, wzięłam latarkę, na kolana i zaglądam - Marcelek jest 8) 8) 8) Jak ktoś dzwoni domofonem albo dzwonkiem do drzwi, to mały się boi, płoszy i ucieka do jakiejś kryjówki.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 13, 2014 12:48 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Ania nic się nie martw, mi też Lamar się schował do kanapy , pisałam o tym, siedział tam sobie w najlepsze a ja zapłakiwałam się na śmierć. Mają swoje miejsca, oj mają :)
A co do domofonu to ja mam odwrotnie, na jego dźwięk kot leci pierwszy do drzwi bo wie że ktoś zaraz do nas przyjdzie, jak dzwoni mi telefon to też leci do niego i trąca łapką w wyświetlacz. Mało tego jak alarm rano mnie budzi na komórce do pracy to on najpierw do telefonu a potem do mnie i pcha mi nos w ucho jakby chciał powiedzieć "Wstawaj starucho i idź zarabiać na moje żarcie" :D
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 13, 2014 12:49 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Karmelek też tak robił, jak dzwonił ktoś do drzwi lub do domofonu, to leciał do drzwi, bo wiedział, że zaraz ktoś przyjdzie do nas ;) Marcelek jednak się boi i chowa w swoje kryjówki, może mu to przejdzie z czasem :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 13, 2014 13:09 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

A jak Ci przesypia nockę?Buszuje, zaczepia Was czy grzecznie śpi calutki czas?
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 13, 2014 13:13 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Dopiero 2 nockę nie był zamknięty w łazience - miał dostęp do całego mieszkania i zastanawialiśmy się jak to będzie, czy będzie zwiedzał mieszkanie i kombinował czy jednak będzie spał. Jest w porządku, wczoraj w dzień spał dużo i wieczorem również, dlatego troszkę pofikał, ale poszedł spać :) Na noc chowamy zabawki, ale wczoraj myszki zamelinował sobie pod łóżkiem i je wyciągnął jak położyliśmy się do łóżka - bawił się nimi ;) Myślę, że gdybym na noc zostawiła zabawki, to mógłby latać po mieszkaniu ;)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 13, 2014 13:35 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

to Polcia jak słyszy domofon pierwsza jest przy drzwiach. a jak ktoś wejdzie to skacze po nogach lub kładzie się na plecki.
mam pieska? :roll:

faxcooks

 
Posty: 447
Od: Wto lip 02, 2013 8:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 13:48 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Zrobiłam przed chwilą kilka zdjęć .. jestem naprawdę szczęśliwa widząc jak moja gwiazdka kocha futrzaki, jak bardzo lubi się nimi opiekować .. bardzo kocha Marcelka i Lunkę :1luvu:
Ostatnio edytowano Nie cze 22, 2014 16:22 przez aannee99, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 13, 2014 13:56 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

aannee99 pisze:Zrobiłam przed chwilą kilka zdjęć .. jestem naprawdę szczęśliwa widząc jak moja gwiazdka kocha futrzaki, jak bardzo lubi się nimi opiekować .. bardzo kocha Marcelka i Lunkę :1luvu:

[...]

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Nie cze 22, 2014 16:36 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: usunęłam cytowane zdjęcie

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Pon sty 13, 2014 14:12 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

niunie masz prześliczną !!!!

faxcooks

 
Posty: 447
Od: Wto lip 02, 2013 8:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 14:15 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

Mina Marcelita na ostatnim zdjęciu niszczy.
Pozdrawiamy z Perełkowa :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 13, 2014 14:17 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

aaaa nie widziałam ostatniego zdjęcia! MARCELEK I JEGO UŚMIECH <3

cześć marcelku, widzę, że mniejsza duża cię męczy, a duża domęcza i robi miliony fotek..
a niech mają!
pola.

faxcooks

 
Posty: 447
Od: Wto lip 02, 2013 8:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 13, 2014 14:22 Re: Marcelek zaprasza na swój wątek :)

O tak, mała duża i duża duża :mrgreen: męczą koteczka, tulą i miziają, całują, noszą na rączkach, bawią się z kotkiem i .. i faktycznie, duża robi sporo zdjęć, bo koteczek szybko rośnie, a pamiątki trzeba mieć z okresu malizny :mrgreen: :mrgreen:

Zastanawiam się kiedy ( i czy w ogóle ) nastąpi jakiś krok do przodu w kontakcie kot - pies ;) Póki co, to jesteśmy na tym etapie, że gdy Marcel jest u kogoś z nas na kolanach, podejdzie Luna, może go polizać po uszku ( ależ go wtedy moczy! ), ale Marcel sam do niej nie idzie, gdy ta zbliża się do niego, a on jest np. na podłodze, to raczej się wycofuje, ucieka nawet. Pewnie potrzebuje jeszcze czasu. Czasem bywa tak, że Luna leży w swojej klatce, która stoi w kuchni - niestety nigdzie indziej miejsca na nią nie mamy :oops: a Marcel podchodzi do klatki, obwąchuje i siada obok klatki i tak się na siebie patrzą fajnie :mrgreen:

Obserwuję Marcela i wydaje mi się, że on naprawdę urósł, wydoroślał, zrobił się większy po prostu. Jest u nas dopiero tydzień przecież, a taka zmiana w nim :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 36 gości