A co zrobiłaś źle?
Zawsze możesz uczynić drugi, wtedy nie musisz przekrawać
Ja mam jeszcze do wrzucenia w piekarnik makowiec, rzecz jasna z masy firmy Hello, polecanej przez internautów.
Upiekłam piernik, keks i zaraz czynię makowiec.
Na użytek zewnętrzny , czyli na Wigilię u ciotki jutro czynię sernik.
W pierwsze święto- czekoladowiec i "coś jeszcze"(?) dla szwagierki bo tam jedziemy w święto drugie.
Jak się do tego doda obiad w pierwsze święto...
Lubię gotować i piec . Muszę sobie to często powtarzać.
Bardzo często.