Tosia&Bazyl - cz IV

Hejka

a mnie suszi jak za dużo wypiję :mrgreen:

NatjaSNB pisze:A ja nigdy nie jadłam sushi

Mi tu! I chyba nie chcę jeść. Wypiłabym sobie za to coś ale dziś sklepy pozamykane...

ab. pisze:Dziewczyny podpiszcie, chodzi o zakaz eksperymentów na zwierzętach.

znowu wsadze kij w mrowisko, ale ją wcale nie jestem przeciw :oops:

uważam że te eksperymenty, choć brutalne to cena naszej cywilizacji. Dzięki nim mamy leki dla naszych dzieci, możemy leczyć choroby , które zabijały naszych przodków jak gruźlica czy szkarlatyna. Badania na zwierzętach są nieocenione w transplantologii i leczeniu raka. Być może też pomogą w wynajdowaniu leku na aids. W związku z tym nie mogę podpisać zakazu badań na zwierzętach :oops:

Każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego nie będę ganić, ani przekonywać.

Co do sushi, ja jestem wielką fanką, do tego stopnia że sama nauczyłam się robić różne rodzaje. Moje chłopaki też uwielbiają

Ostatnio byłam na takim pysznym z moim mężulkiem, zamówiliśmy 40 kawałków różnego rodzaju - ledwo się po tym mogłam ruszać, bo przecież ryż jeszcze w brzuchu pęcznieje :ryk:

Jak wyszła zupa pieczarkowa?

Pieczarkowa po modyfikacjach wyszła OK... nauczyłam się na własnych błędach i na pewno za drugim razem będzie jeszcze lepiej :ok:

Milenka, te moje piersi w krakersach robię tak: 2 połówki piersi kroję na kawałeczki (coś jak mcnuggetsy :wink:

) i zalewam maślanką naturalną, żeby się pomarynowało godzinę. Potem najważniejsza czynność w tym wszystkim: wyjmując każdy kawałek z maślanki, trzeba zebrać palcami (lub osuszyć lekko ręcznikiem), żeby nadmiar maślanki nie zostawał na kawałkach mięsa. Trzeba tyle, żeby pokruszone krakersy się do tego przykleiły, ale nie więcej bo podczas pieczenia wszystko rozmięknie. No więc kruszę krakersy solone i obtaczam w nich każdy kawałeczek. Układam na blaszce (na papierze do pieczenia) i wkładam do piekarnika 180st na około 20 minut (pod koniec można dać termoobieg). My to jemy z pieczonymi ziemniaczkami z cebulką i czosnkiem no i z sałatką z fety (sałata lodowa, feta, pomidor, papryka i sos vineg.)

Dzięki wielkie, jutro spróbuję zrobić. A w ilu stopniach się to piecze i jak długo?

Milena_MK pisze:A w ilu stopniach się to piecze i jak długo?

NatjaSNB pisze: i wkładam do piekarnika 180st na około 20 minut (pod koniec można dać termoobieg).

Haha skupiłam się na wyobrażaniu sobie, jak wycieram kurczaka z cieknącej maślanki i obtaczam w krakersach :lol:

Powinnam się wrocić do 1 klasy podstawówki - czytanie tekstu ze zrozumieniem :ryk:

Pyszny jest tez taki kurczak obtaczany w miodowych płatkach kukurydzianych :1luvu:

elianka pisze:Pyszny jest tez taki kurczak obtaczany w miodowych płatkach kukurydzianych

a to może być plan na niedzielę :ok:

Milena_MK pisze:
elianka pisze:Pyszny jest tez taki kurczak obtaczany w miodowych płatkach kukurydzianych

a to może być plan na niedzielę

TUTAJ jest mój ukochany przepis. Naprawdę bardzo prosty a pyszny :1luvu:

mniam

to już mam kulinarny plan na weekend

Susi fuuuuuj ... jakos nie moge sie zmusic. Za to mam susi jak inni pija.

Zapraszam do mnie. Nowe zdjecia w koncu dodalam. Takie maly OT

Zapomniała dopisać - szalenie lubię sushi :1luvu:

Jak ktoś nie jadł/nielubi to może warto spróbować maków BEZ surowej ryby - z wędzoną/pieczoną/warzywami? Może nie warto się zrażać do samego sushi tylko z powodu awersji do surowej ryby? Ja np. pasjami uwielbiam maki z ogórkiem :1luvu:

elianka pisze:Zapomniała dopisać - szalenie lubię sushi
Jak ktoś nie jadł/nielubi to może warto spróbować maków BEZ surowej ryby - z wędzoną/pieczoną/warzywami? Może nie warto się zrażać do samego sushi tylko z powodu awersji do surowej ryby? Ja np. pasjami uwielbiam maki z ogórkiem

Dokładnie! można dodać tuńczyka z puszki, makrelę, nie musi być surowe

Tosia&Bazyl - cz IV

Kto przegląda forum