Tosia&Bazyl / wymioty po jedzeniu :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 19, 2013 17:45 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Edyszka pisze:
NatjaSNB pisze:Witamy, witamy :1luvu:
Czy ktoś ma coś w lodówce i się podzieli? :mrgreen: U mnie pustka :lol:

No chyba, że zjem chrabąszcza, bo Bazyl mi kolejnego przyniósł. Drański kot łapie na balkonie i przynosi mi do salonu na dywan :evil: :evil: :evil: Po co? Ja nie cierpię chrabąszczy, brrrrrrrr 8O


Przynoszenie zdobyczy, to wyraz największej sympatii( żeby nie powiedzieć miłości), oddaje Ci to co sam zdobył. Moje potworki nigdy niczego mi nie przyniosły w darze...

Oraz dowód, że uważa cię za tak nieporadną istotę, która sama sobie świeżego jadła nie zapewni :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 19, 2013 17:46 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

umiesz podnieść na duchu i... zmotywować :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 19, 2013 17:47 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Co ja mogę...to ON tak uważa.... :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 19, 2013 17:48 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

shira3 pisze:Oraz dowód, że uważa cię za tak nieporadną istotę, która sama sobie świeżego jadła nie zapewni :twisted:


Haha niech się lepiej martwi czy jemy zapewnię :twisted:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt lip 19, 2013 17:49 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Mogę się podzielić zawartością lodówki. Czyli światłem.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 19, 2013 17:53 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Światło mam :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Pt lip 19, 2013 17:56 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Światło mam :mrgreen:

To nie mów, że masz pustą lodówkę!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lip 19, 2013 17:56 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:
shira3 pisze:Oraz dowód, że uważa cię za tak nieporadną istotę, która sama sobie świeżego jadła nie zapewni :twisted:


Haha niech się lepiej martwi czy jemy zapewnię :twisted:

Świeże? W sensie jeszcze żywe? Iiiii tam, nie wierzę..... On chyba też.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 19, 2013 18:38 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Światło mam :mrgreen:


A ja nawet światła w lodówce nie mam :placz:
Wrócił z wyjazdu mój starszy syn i znowu lodówka jest pusta, on działa jak odkurzacz :strach:

Szajka też chrabąszcze przynosi z balkonu, ale jej zabieram, bo po chrabąszczach jest żyg :twisted:
Muchy zjada samodzielnie i nawet nie pomyślała o mnie :evil:

Koty rosyjskie uzależniają :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 19, 2013 18:42 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

U mnie Zuzia nie brudzi sobie łapek polowaniem na robale - robaszki są a fuj i bee....w końcu jak dama to dama co sobie łapki będzie brudzić. :mrgreen:
Od polowania jest Pola i świetnie jej to wychodzi - ćmy są mniam , mniam.... :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt lip 19, 2013 19:26 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Tosiu , nie poluje, gabaryty nie pozwalają, a Maciuś gustuje w muchach i... komarach, z konsumpcją na miejscu...
Obrazek Obrazek

Edyszka

 
Posty: 3551
Od: Pt lut 13, 2009 15:32
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lip 19, 2013 21:03 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ja też mam w domu jedynie futrzastego włatcę móch. :twisted: Chociaż zawsze jest dla mnie zagadką jak te pieronice dostają się do mieszkania, skoro wszędzie mamy moskitiery. :roll:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Pt lip 19, 2013 22:35 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Dobranoc!
Obrazek
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 19, 2013 23:07 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Bzyki są sprytne, moskitiera to dla nich pryszcz
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości