MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 30, 2013 17:44 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Jestem pełna podziwu że Amy tak dzielnie znosi sterylke. Szczerze mówiąc myślałam, ze będzie gorzej, że bedzie zawzieta i zbuntowana przeciw kubraczkowi.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob mar 30, 2013 18:02 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Cudowne panienki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Amy to prawdziwy aniołek :1luvu: Tylko cieszyć się Monia, że maleńka tak dobrze znosi sterylkę :mrgreen:
Miziaki dla grzecznej piękności :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: dla szamiącej Mili również :1luvu: :1luvu: :1luvu: apetycik dopisuje :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob mar 30, 2013 20:49 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Malutka Ami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Zdrowiej siebie szybciutko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob mar 30, 2013 21:46 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt :-)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 31, 2013 13:03 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Witamy zimowo!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 31, 2013 13:43 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Niestety zimowo :(
U nas znów sypie śnieg. Żeby 31 marca była taka pogoda to jest nie do pomyślenia.

A tak moja malutka leży w tubie:

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 31, 2013 13:54 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Ciocia buzia Słoneczko!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 31, 2013 14:10 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

kalair pisze:Ciocia buzia Słoneczko!

Dziękuje Ciociu :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 31, 2013 14:55 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Wpadłyśmy się przywitać! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 31, 2013 14:56 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Ewa L. pisze:Wpadłyśmy się przywitać! :1luvu:

Witamy i zapraszamy do czytania i ogladania :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 31, 2013 15:02 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

MonikaMroz pisze:
Ewa L. pisze:Wpadłyśmy się przywitać! :1luvu:

Witamy i zapraszamy do czytania i ogladania :)

Doczytałam się że Amy miała sterylkę. Zuzia już była po gdy ją adoptowałam a Polę sterylizowałam gdy miała pół roku.Pamiętam to - na wątku są nawet fotki z tego zabiegu :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 31, 2013 15:57 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Doktorek pozwolił mi uczestniczyć w zabiegu. Mogłam zobaczyć kota od sierodka :lol: Pierwsza doba po była najgorsza.Gdy ją tylko zostawiłam zaczynała płakać więc znów brałam ją na ręce.W kubraczku chodziła jak paralityk.Raz schowała mi się za szafkę w kuchni i żeby ją wyciągnąć musiałam odsuwać wszystkie graty.Na następny dzień było lepiej - załatwiała się normalnie tylko problem z chodzeniem został.Jakież było moje zdziwienie gdy trzeciego dnia gdy wieczorem weszłam do domu i zobaczyłam leżący kubraczek z nie rozwiązanym ani jednym troczkiem i zadowoloną z siebie brykającą Polę jak gdyby nigdy nic nie miała operowane.Próbowałam ubrać jej kaftanik na nowo ale po kilkunastu próbach dałam sobie spokój.Rano poszliśmy do doktorka który na nowo przyodział ją w ubranko wcześniej obejrzawszy brzuszek.Chyba Polcia była tak podekscytowana wolnością ruchów że nie wpadła na to że można sobie nitki powyciągać z brzuszka.Przez następny tydzień grzecznie już chodziła w ubranku i po zdjęciu szwów kotka była jak nowa. :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 31, 2013 16:44 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Ewa L. pisze:Doktorek pozwolił mi uczestniczyć w zabiegu. Mogłam zobaczyć kota od sierodka :lol: Pierwsza doba po była najgorsza.Gdy ją tylko zostawiłam zaczynała płakać więc znów brałam ją na ręce.W kubraczku chodziła jak paralityk.Raz schowała mi się za szafkę w kuchni i żeby ją wyciągnąć musiałam odsuwać wszystkie graty.Na następny dzień było lepiej - załatwiała się normalnie tylko problem z chodzeniem został.Jakież było moje zdziwienie gdy trzeciego dnia gdy wieczorem weszłam do domu i zobaczyłam leżący kubraczek z nie rozwiązanym ani jednym troczkiem i zadowoloną z siebie brykającą Polę jak gdyby nigdy nic nie miała operowane.Próbowałam ubrać jej kaftanik na nowo ale po kilkunastu próbach dałam sobie spokój.Rano poszliśmy do doktorka który na nowo przyodział ją w ubranko wcześniej obejrzawszy brzuszek.Chyba Polcia była tak podekscytowana wolnością ruchów że nie wpadła na to że można sobie nitki powyciągać z brzuszka.Przez następny tydzień grzecznie już chodziła w ubranku i po zdjęciu szwów kotka była jak nowa. :1luvu:

Nigdy bym się na to nie zdecydowała. Jak już po uśpieniu mój kot padał to nie mogłam na to patrzeć. Najgorsze to otwarte oczy :strach:
Amy nie zbyt lubi kubraczek. Uwolniłam jej przednie łapki dzisiaj na trochę to się pobawiła. Poza tym większość czasu śpi. Dla mnie lepiej. Szybciej dojdzie do siebie :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 31, 2013 16:45 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

Amy pierwszy raz po kastracji, czyli od czwartku przyszła sie przytulić do Miluni

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 31, 2013 16:46 Re: MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.4

A taką mamy wiosnę za oknem

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 41 gości