» Czw mar 14, 2013 18:02
Re: Aniołki Duszka - r.4
Jest źle.
Przepraszam, nie będę pisać, to zbyt trudne.
Karmel czuje się bardzo źle, nic nie je, a próby karmienia - nawet mocno rozwodnionym convem - kończą się wymiotami. ma wciąż temperaturę - między 39-41 stopni, która nie chce odpuścić po żadnych lekach.
Byliśmy w kilku lecznicach na konsultacjach.
Wszystkie wyniki badań wskazują na zapalenie otrzewnej, a obraz krwi i brak reakcji na leki - na podłoże wirusowe, nie bakteryjne
stosunek albumin do globulin obniżył się od ostatniego badania i jest poniżej 0,4
Wczoraj też Karmel miał odrobinkę płynu w brzuszku - płyn był pienisty i ciągnący się
Karmel leży, śpi i się chowa - nie bawi się, nie przychodzi na jedzenie, jest na silnych lekach przeciwbólowych, bo bez nich go boli brzuszek
nie mogę pojąć, że to się dzieje naprawdę
Dzięki za kciuki, ogromne dzięki.
Ale chyba potrzebujemy cudu