Moje panny trzy.

» Czw gru 13, 2012 22:07 Re: Moje panny trzy.

Karolek(ona) pisze:żeby tylko umywalka, ona go tam dywanem nawet tłukła

Umywalką rozumiem, ale tłuc chłopa dywanem, to już nie humanitarne :roll:

» Czw gru 13, 2012 22:23 Re: Moje panny trzy.

kamari pisze:
Karolek(ona) pisze:żeby tylko umywalka, ona go tam dywanem nawet tłukła

Umywalką rozumiem, ale tłuc chłopa dywanem, to już nie humanitarne

pewno, dywanu tylko szkoda, pogniecie się i co? koleiny ??

» Pt gru 14, 2012 8:52 Re: Moje panny trzy.

Dywanem tłuc, to chyba troszkę nieporęcznie :wink:

Dzieńdoberek piątkowo

» Pt gru 14, 2012 9:32 Re: Moje panny trzy.

o matko....
dawno wu nie zaglądałam

prawie weekendowo się witam

widzę ze tu o jakiejś przemocy....umywalkowo-dywanowej...
myślicie ze to działa na TŻtów? bo może ja mojego tak potraktuje dywanem (bo umywalki nie mam...) :roll:

» Pt gru 14, 2012 13:18 Re: Moje panny trzy.

Doberek Reniu i dziewczynki

» Pt gru 14, 2012 19:55 Re: Moje panny trzy.

Doberek Dziewuszki kochane...Ja tu muszę sprostować...Ja małża niczym nie biłam...No ....nie zasłużył na łomot,to nie biłam...Ale pobiję...jak mi będzie nową laskę do łóżka wpuszczał....Teraz to już ma dwie...Czarno-białą i kolorową... :mrgreen:

» Pt gru 14, 2012 19:59 Re: Moje panny trzy.

kocurzyca41 pisze:Doberek Dziewuszki kochane...Ja tu muszę sprostować...Ja małża niczym nie biłam...No ....nie zasłużył na łomot,to nie biłam...Ale pobiję...jak mi będzie nową laskę do łóżka wpuszczał....Teraz to już ma dwie...Czarno-białą i kolorową...

E tam, dopóki mają wąsy i ogony, to chyba nie musisz być zazdrosna :wink:

» Pt gru 14, 2012 20:03 Re: Moje panny trzy.

Reniu, Dziewczynki, Małżonku Reni- witajcie!

» Pt gru 14, 2012 20:08 Re: Moje panny trzy.

bulba pisze:
kocurzyca41 pisze:Doberek Dziewuszki kochane...Ja tu muszę sprostować...Ja małża niczym nie biłam...No ....nie zasłużył na łomot,to nie biłam...Ale pobiję...jak mi będzie nową laskę do łóżka wpuszczał....Teraz to już ma dwie...Czarno-białą i kolorową...

E tam, dopóki mają wąsy i ogony, to chyba nie musisz być zazdrosna

No...ale jestem, tak troszkę...Żebyście słyszały te czułości szeptane do uszka.... :ryk:

» Pt gru 14, 2012 20:08 Re: Moje panny trzy.

vip pisze:Reniu, Dziewczynki, Małżonku Reni- witajcie!

Hej Vipku...Dobrze Cię widzieć.... :mrgreen:

» Pt gru 14, 2012 20:10 Re: Moje panny trzy.

Ano przypętałam sie na nowo :mrgreen:

.
Ale mi tęskno było!

» Pt gru 14, 2012 20:21 Re: Moje panny trzy.

vip pisze:Ano przypętałam sie na nowo .
Ale mi tęskno było!

Nam też...Ale na szczęście już jesteś...i to nie sama... :mrgreen:

» Pt gru 14, 2012 21:31 Re: Moje panny trzy.

A tak ogólnie,to pańcia ma ciężkie życie...Dyżurek był do bani...Potem z M.zaliczyliśmy dwóch chirurgów i zdejmowanie szwów...Trzeba było zwolnienie zawieść,zakupy zrobić,obiadek ....Kuwetki ogarnąć..panny nakarmić.Panny nakarmić nie jest łatwo.Jedna lubi serek..druga nie,ale do miski zajrzeć należy...No dobrze..macie,a może zjecie wszystkie?Trzy miski z serkiem...Zjadła Zojka,Dzidzia trochę...Milka wcale.Potem obiadek...gotowanie rybki...Dzidzia szaleje...Reszta ma...pod ogonami...Zjadła Dzidzia..Zojka i Milka nie.Wypadało by ,żeby Milunia też coś wrzuciła do brzusia...Wołowinka...Trzy miski z wołowinką...Zjadła Zojka i Milka...Dzidzia nie,bo już rybka się najadła....Ludzie ja zwariuję..
A z nogą M....dobrze nie jest..Antybiotyk...zwolnienie do końca roku...Jak ja to wytrzymie...świętą zostanę...

» Pt gru 14, 2012 21:41 Re: Moje panny trzy.

Reniu

ale tak ogólnie to współczuję bo chory facet jest gorszy niz dwoje chorych dzieci.....
znam z autopsji....

» Pt gru 14, 2012 21:44 Re: Moje panny trzy.

johaśka pisze:Reniu
ale tak ogólnie to współczuję bo chory facet jest gorszy niz dwoje chorych dzieci.....
znam z autopsji....

Oj tak Asiu..masz rację...to gorsze niż wojna....

Moje panny trzy.

Kto przegląda forum