Lila84 pisze:eee, to jak tżet mówił już o imieniu i że masz robić co chcesz to juz jest po naszej kociastych stronieto hip hip huuuura!!!! życze powodzenia i ta czarnulka podobała mi sie od początku. Czy to ta co była w pierwszym linku?
Możesz mnie pytać smiało w sprawach dwóch kotów, ale niestety nie o dokocenie bo pomiedzy moją Basią a Kasią był tylko jeden dzień różnicy w przyjeździe do domu. Nie ukrywam że Basia była pierwsza i jak po dobie przyjechała Kasia to Baśka chciała ją pogonić. Niby doba a jednak![]()
Kuwete na początku miałam jedną bo moja bratowa ma dwa kocury i ma jedną ale Kaśka jakoś po tygodniu zaczęła mi lać w sypialni na łóżko więc dotawiłam drugą kuwete i problem zniknął. Wydaje mi się że też powinnas mnieć dwie bo to będzie kotek i kotka, no ale sama możesz zobaczyć z jedną najpierw- najwyżej później dokupisz.
Tak to ta sama kicia co w pierwszym linku wam pokazywałam , mam słabośc do takich puchaczy ^^ Jakoś nie mogłam przestać o niej myśleć...pomimo że w sumie chciałam ta szylkretke, to te złote oczy i puchate futerko coś mi zapadły w pamięci i nie dawały sokoju .Napisałąm że to musi być kot na którego spojze i bede wiedziala ze to ten ...wyglada na to że ją znalazłam

Hihih..Musze troszke przystopowac gadanie o naszej drugiej kici, przynajmniej dopóki nie bedzie juz zbadana itp bo moj juz sie zaczyna krzywic bo ciagle paplam o kocie hahaha chwilami aż boję sie cieszyć na zapas...żeby nie zapeszyć
Teraz musze sie dobrze zastanowic co nam bedzie potrzebne:)Najpewniej druga kuweta i transporter ..Moj TŻ właśnie sie na mnie mocno krzywi jak wspominam o dodatkowych wydatkach hihhii on nie jest w sumie zły tylko marudny i złośliwy czasem XD