Fofko, jelopy i goscie

co tam u Was? Dżefko stoi?

stało u mnie, ale slabe jakjes bylo bo igły spadły sybciutko :mrgreen:

bąbki tes pospadaly i syski :mrgreen:

Duza stale gada ze klejnoty wywalimy, jakby ktoś kcial to powjem kiedy bendziemy wywalać i mozna sobie zabrać te klejnoty :ok:

Borys

Dzefko przywionzane do sufita wienc stoi. Michal zjadl zrazika ze ogorkiem i cebulom- tylko patyk zostal, Hogata spi a ja pilnuje domu przed lisciami. I raz dziennie chodze po dzefku bo bende siedzial na czupku, nie nizej!!!!
Komandos

Wcoraj dolali nam wody do oinki, to dzefko siem tak nazywa.My jezdeźmy persy ,my fsysko wiemy!
Se pijem te wode aż miło!
Jamnik dostał kujka w dooopke i ma takie nowe chrupy dietetetetyczne muwi Durza, bo siem przeżarł w śfjenta.
Bardzo jezd głodny i zły i nam nasze chce wyżreć po tych chrupach.
Fczoraj mję ugryz ale Durza muwi że to moja wina bo po co mu łapom wywijałam przed nosem.
Jamnik potem strasnie pluł kłakiem.
Ciekawe skond on mjał ten kłak??
Nie bijem łapom jamnika, bijem łapom otkuszacz, to durze niebieski co wyje po domu i nie jezd Ameljom!
Fiona

Koham jamnikuf, nie cierpiem Fionuf!
Amcia

Tak się wczoraj pobiły ,że mniejsza bobla zgubila a większa krwawiła z ucha.
Powiedziałam ,że jak tak będzie to mają się wyprowadzić.
Nie przejęły się.

Szlaban im daj :mrgreen:

Jednej na jamnika a drugiej na oinke :piwa:

Ogolnie to oddam dwupak: dziecko plus czarny kocur w rece. Juz niekoniecznie dobre :ryk:

Komandos, jak się pilnuje domu przed liściami?

dagmara-olga pisze:Komandos, jak się pilnuje domu przed liściami?

No siedzisz na oknie albo w kanciapie i jak jakis podleci blizej to skaczesz na okno i drapiesz w szybe! Toc to proste jezd Morf... :roll:

Komandos

o so chodzi Duzej z tymi klejnotami do wywalenia? Komandos, Molf Wy jesteście stalsi i mondle z Was koculy
Borys

Mary_Poole pisze:Ogolnie to oddam dwupak: dziecko plus czarny kocur w rece. Juz niekoniecznie dobre

Biorę!!!

Kota widziałam....zdjęcie ludzia wiec dodatkowo poproszę to obgadam z małżem sprawę i się zastawnowim nad adopcja czy nam kolorystycznie do reszty mieszkania pasuje :ok:

EDIT....uświadomiona żem cofnęła i obczaiła ludzi...nie no cudny ludź :1luvu:

i całkiem całkiem kosmaty :1luvu:

Ale najfajniejszy jest ten duży ochroniarz z wywalonym pręgowanym brzuchem :ryk:

Ale ostrzegam, ze dziec wiecznie mlekiem ufajdany jak stado warchlakow a kot to Komandos.

PearlRain pisze:[i]o so chodzi Duzej z tymi klejnotami do wywalenia? Komandos, Molf Wy jesteście stalsi i mondle z Was koculy
Borys

Glucie kochany jak Cie wezmom do weteriniarza to wtedy.
Komandos[/i]

Mary_Poole pisze:Ale ostrzegam, ze dziec wiecznie mlekiem ufajdany jak stado warchlakow a kot to Komandos.

Tak myślałam, ze jakiś ochroniarz :mrgreen:

Cenny ten ludź, oj cenny skoro chroni go sam komandos vel Komandos :ok:

Mary_Poole pisze:
PearlRain pisze:[i]o so chodzi Duzej z tymi klejnotami do wywalenia? Komandos, Molf Wy jesteście stalsi i mondle z Was koculy
Borys

Glucie kochany jak Cie wezmom do weteriniarza to wtedy.
Komandos[/i]

ale Komandos u weteryniarza to fajnie jest tabletki dajom, i nie wiidzialem żeby tam klejnoty powywalane lezaly, coś bujas z tym weteryniarzem, ale idem po niedzieli na zajstrzyk jakis zobaczem i moze znowu tabletkiem dostanem, bo Duza nie chce mi sfoich dawać choc tak ładnie plose
Borys

Fofko, jelopy i goscie

Kto przegląda forum