Krecikowo.

buziaczki dla niesfornego Krecika i reszty stadka :1luvu:

buziaczki dla niesfornego stadka :1luvu:

Marysiu, Bożenko dziękuje , ze zaglądacie do naszego watku :1luvu:

,
dziękujemy za pozdrowienia.
Jak to dobrze, że juz pogoda lepsza, że słoneczko dzis swieci, sierściuchy
wylegują się na balkonie.
Krecik zawzięcie otwiera sobie wszystko i wynosi z wiadra skórki od ogórków. :evil:

meggi 2 pisze:Marysiu, Bożenko dziękuje , ze zaglądacie do naszego watku ,
dziękujemy za pozdrowienia.
Jak to dobrze, że juz pogoda lepsza, że słoneczko dzis swieci, sierściuchy
wylegują się na balkonie.
Krecik zawzięcie otwiera sobie wszystko i wynosi z wiadra skórki od ogórków.

dba chłopak o cerę :mrgreen:

ucałuj serdecznie tego słodkiego nicponia ode mnie :1luvu:

... resztę stadka również :1luvu:

Buziaki dla Krecika i jego kocich pomocników :1luvu:

buziaczki dla niesfornego Kretuńcia i reszty bandy :wink:

Buziaczki dla Krecika i jego towarzyszy :1luvu:

Aniu przybywam po długiej przerwie żeby Was pozdrowić serdecznie :1luvu:

ucałuj Kociaste mocno
mam nadzieję że czujesz się lepiej
Krecik maniak ogórkowy? :lol:

nasz Filip to wykrada ogórki całe i sobie nimi turla po podłodze

Za wszystkir Wasze sprawy mocne :ok:

Buziaczki i miziaczki dla Krecika :1luvu:

i reszt kociej drużyny :1luvu:

za Twoje zdrowie ciągle trzymamy

buziaczki dla małych i dużych :1luvu:

Aniu jak się czujesz?

Kociama pisze:Aniu przybywam po długiej przerwie żeby Was pozdrowić serdecznie
ucałuj Kociaste mocno
mam nadzieję że czujesz się lepiej
Krecik maniak ogórkowy?
nasz Filip to wykrada ogórki całe i sobie nimi turla po podłodze

Za wszystkir Wasze sprawy mocne

Iwonko , ciesze się bardzo, że znowu zawitałas do naszego wątku.
Dziękujemy za pozdrowienia :1luvu:

mar9 pisze:
buziaczki dla małych i dużych

Marysiu dziękujemy za buziaki i nawzajem

bozena640 pisze:
Aniu jak się czujesz?

Bożenko , dziekuje ostatnio czuje sie możliwie, najgorsze dla mnie
to schylanie sie do sprzątania żwiru po kociastych.
Krecik ciągle w ruchu wspina sie na drzwi i na regał, roznosi jego energia
jest chyba u mnie szczęsliwy mimo swojej ułomnosci.
Mruczek od piatku jest na Furaginie, ustaliłam tak z wetem , bo juz sikał kilka razy dziennie na podłogi

Po skończonej kuracji musze isc z nim do weta na wyciskanie moczu do badania , innej mozliowsci nie ma .
Kacperek bardzo mnie kocha , całymi dniami by siedział na kolanach, Cytrysia jest kochana, uszko ok.
Burasek z ul. Pustola nadal dziki na dystans ode mnie, czekam kiedy się oswoi.
Pozdrawiamy czytających nasz wątek.

Buziaczki dla kociastych :1luvu:

Braciszka Gabryni oswajam 3 lata, a tylko pozwoli się pogłaskać

Krecikowo.

Kto przegląda forum