Kocińscy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 28, 2010 7:11 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

:)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 7:50 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Wspaniały drapak.
Mój TŻ to raczej z tych co lepiej, żeby nic nie robili bo popsują. :wink:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 29, 2010 8:25 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Henio ma problemy z pęcherzem... :|
Zastanawiamy sie z wetką, co sie dzieje? Jaki jest powód? Wszystkie moje koty mają ten sam problem...
Ja wiem - powiecie, że sucha karma jest winna. Ale przecież inni też karmią suchą karmą i jakoś nie mają takich problemów...na prawdę nie rozumiem. Nie daję im tylko suchej karmy - mokrą dostają przynajmniej raz dziennie.
Wetka kazała mi dawać im wodę przegotowaną do picia.
Nie wiem - czy one będą musiały jeść urinary już zawsze?
Jest też sugestia, że to może być z powodu stresu. Ale ja nie wiem, co by je mogło aż tak stresować...

Nic z tego nie wiem :?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 9:15 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

mahob pisze:Henio ma problemy z pęcherzem... :|
Zastanawiamy sie z wetką, co sie dzieje? Jaki jest powód? Wszystkie moje koty mają ten sam problem...
Ja wiem - powiecie, że sucha karma jest winna. Ale przecież inni też karmią suchą karmą i jakoś nie mają takich problemów...na prawdę nie rozumiem. Nie daję im tylko suchej karmy - mokrą dostają przynajmniej raz dziennie.
Wetka kazała mi dawać im wodę przegotowaną do picia.
Nie wiem - czy one będą musiały jeść urinary już zawsze?
Jest też sugestia, że to może być z powodu stresu. Ale ja nie wiem, co by je mogło aż tak stresować...

Nic z tego nie wiem :?

Spróbuj może wodę Jana, u mnie wszystkie piją i - tfu! tfu! - kamienie się skończyły. No i odkąd jest fontanna, piją więcej, tylko Aster używa wyłącznie miski. A jedzą przeważnie suche (Feluś wyłącznie), co drugi dzien dostają saszetkę lub mięso (Aster woli surowe, Drabik preferuje gotowane). Ale suche mieszam im pół na pół: dla kastratów i urinary lub hill`s c/d.

Feluś czasem jeszcze miewa swoje małe problemiki, ale rzadko i u niego to ewidentnie stresowe jest.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 29, 2010 9:37 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Z tym Janem to faktycznie...zapomniałam o tym a to całkiem niezły sposób. Jak często wymieniasz wodę w miskach?
U mnie niby piją nawet wodę, nie mogę się jakoś przyczepić, że za mało. Ale nad fontanną też się zastanawiam właśnie...
No i to mieszanie karmy - wetka też tak mówi, żeby tak robić. Zrobię.
Faktem jest, że się Henio bardzo przestraszył w poniedziałek - ale to było tylko chwilę (motocykl przejechał pod oknami bardzo głośno rycząć) - takie rzeczy się zdarzają przecież ciągle, że coś gdzieś uderzy, spadnie, jakiś ruch się robi i wtedy koty wpadają w panikę, biegną na oślep, chowają sie, najeżają ogony itd. Takie coś by im szkodziło? Ale jeśli tak to ja tego nie mogę wyeliminować w żaden sposób...

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 9:57 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

mahob pisze:Z tym Janem to faktycznie...zapomniałam o tym a to całkiem niezły sposób. Jak często wymieniasz wodę w miskach?
U mnie niby piją nawet wodę, nie mogę się jakoś przyczepić, że za mało. Ale nad fontanną też się zastanawiam właśnie...
No i to mieszanie karmy - wetka też tak mówi, żeby tak robić. Zrobię.
Faktem jest, że się Henio bardzo przestraszył w poniedziałek - ale to było tylko chwilę (motocykl przejechał pod oknami bardzo głośno rycząć) - takie rzeczy się zdarzają przecież ciągle, że coś gdzieś uderzy, spadnie, jakiś ruch się robi i wtedy koty wpadają w panikę, biegną na oślep, chowają sie, najeżają ogony itd. Takie coś by im szkodziło? Ale jeśli tak to ja tego nie mogę wyeliminować w żaden sposób...

W misce Asterka codziennie, bo on tyle wypija. W drugiej misce też zmieniam, chociaż ona raczej mniej interesująca. W fontannie uzupełniam co 1-2 dni ok. szklankę wody, raz na tydzień wymieniam całość. Teraz kupiłam nową fontannę (miałam CatIta, ale strasznie skomplikowany przy myciu), o taką: http://animalia.pl/produkt,15109,48,Tri ... Fresh.html
Drabik i Felek piją chętnie.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 29, 2010 10:05 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

miszelina pisze:...... Teraz kupiłam nową fontannę (miałam CatIta, ale strasznie skomplikowany przy myciu), o taką: http://animalia.pl/produkt,15109,48,Tri ... Fresh.html
Drabik i Felek piją chętnie.


Dzięki :) Może też popełnię zakup. Nawet ta cena nie jest bardzo powalająca... :wink: Tak mi sie przynajmniej wydaje. Inne chyba droższe są.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 17:00 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Heniu, co to się dzieje... :|
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 29, 2010 18:53 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Heniu :ok: :ok: :ok: :ok: za powrót do formy
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 29, 2010 22:00 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Henio jest bardzo dzielny. Dzielnie znosi zastrzyki i wizyty u weta. Nie skarży się. Lekarstwa przynoszą mu widoczną ulgę.

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 30, 2010 7:19 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Henio tak trzymaj. Szybciutkie leczenie i wszystko wróci do normy.
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 30, 2010 12:58 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Heniu, zdrowiej, zdrowiej! :ok:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 01, 2010 10:09 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Heniu, zdrowiej !

Drapak jest wspaniały, prawda. Jak go zobaczyłam to mi dech zaparło.

Mam pytanie, czy ta fontanna to bardzo głośna jest? Ja miałam kiedyś cat-it, ale padła pompa i już innej nie kupiłam. A chciałabym, żeby moje koty więcej jednak piły.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob maja 01, 2010 12:18 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

:ok: Heniu, mam nadzieję, że się czujesz lepiej.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie maja 02, 2010 10:07 Re: Kocińscy - ciąg dalszy, wiosna

Drapak pierwsza klasa :D :1luvu: :D A kotki widać zachwycone :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
Za Heniulka kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 300 gości