kinga w. pisze:Wraca do formy - robi się z powrotem wkurzający.Moje wredne, wnerwiające i złośliwe Kłaczysko.
he he, czemu jestem pewna, że to wkurzanie najbardziej Cię cieszy?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Wraca do formy - robi się z powrotem wkurzający.Moje wredne, wnerwiające i złośliwe Kłaczysko.
Bo oznacza powrót do normalności? Bo świadczy o tym że wraca dawne Kłaczysko, to sprzed choroby? Że choroba odchodzi?Femka pisze:kinga w. pisze:Wraca do formy - robi się z powrotem wkurzający.Moje wredne, wnerwiające i złośliwe Kłaczysko.
he he, czemu jestem pewna, że to wkurzanie najbardziej Cię cieszy?
kinga w. pisze:Tiaaa... Kotecek wysikany, nagourmetowany (po śniadanku z wetchrupek) i śpi.
alus1 pisze:kinga w. pisze:Tiaaa... Kotecek wysikany, nagourmetowany (po śniadanku z wetchrupek) i śpi.
to Kłaczek ma lepiej niż ja
kinga w. pisze:alus1 pisze:kinga w. pisze:Tiaaa... Kotecek wysikany, nagourmetowany (po śniadanku z wetchrupek) i śpi.
to Kłaczek ma lepiej niż ja
No... Jego nie molestują o przepisy i nie zmuszają do wklepywania ich w kompa.
alus1 pisze:i nakarmili Go
kinga w. pisze:alus1 pisze:i nakarmili Go
Głodna jesteś??
kinga w. pisze:Też się biorę za jakieś korytko - poranna kawa gdzieś sobie już poszła. Z tym że mnie się ostała wczorajsza kaputka z gatunku "bigos udaję". Nie naumiem się chyba w życiu gotować tylko dla siebie. Może pora kupić garnki takie max 1,5l pojemności? Eh... Nie lubię mikro-kuchni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 109 gości