Ancymon to już 4 lata!

[gosiaa]

Fajny ten Twój Ancymon

[Georg-inia]

Poza tym TŻ mojej mamy mówi, że Ancy byłby ładny gdyby jeszcze trochę utył, bo kot to musi być taki duży, duży, a nie taki no mizerny

mizerny jak on jest mizerny, to ja jestem chińska księżniczka wielki jak byk, umięśniony, zgrabny...

I wiecie jak Jego by się dobrze leczyło?

aha

[Malati]

mizerny jak on jest mizerny, to ja jestem chińska księżniczka wielki jak byk, umięśniony, zgrabny...

O to, to, to! A zgrabny koteczek nie może mieć pufek od tycia!

Hehe jeszcze co do leczenie, to wczoraj byłam u znajomych i coś opowiadam o Ancy no i patrzą się na mnie podejrzliwie i słyszę nieśmiałe, pełne niedowierzania pytanie, ale On jest taki młody i taki zdrowy? O przypadłościach pewnych, przecież w sumie to niewielkich to już nie wspomniałam

No i tak sobie pomyślałam, bo jest zima a Anciemu oczka się brudzą , w sensie, że zafaflunione są i troszkę kichuni. Ale się nie przejmuję (jakoś bardzo)

Gosiaa fajny, fajny oo jaki fajny I wszystkim mówię, że sory to mój kot jest najładniejszy! (No dobra nie mówię tak Tufcio bo się troszkę boję )

[tufcio]

mizerny jak on jest mizerny, to ja jestem chińska księżniczka wielki jak byk, umięśniony, zgrabny...

O to, to, to! A zgrabny koteczek nie może mieć pufek od tycia!

Hehe jeszcze co do leczenie, to wczoraj byłam u znajomych i coś opowiadam o Ancy no i patrzą się na mnie podejrzliwie i słyszę nieśmiałe, pełne niedowierzania pytanie, ale On jest taki młody i taki zdrowy? O przypadłościach pewnych, przecież w sumie to niewielkich to już nie wspomniałam

No i tak sobie pomyślałam, bo jest zima a Anciemu oczka się brudzą , w sensie, że zafaflunione są i troszkę kichuni. Ale się nie przejmuję (jakoś bardzo)

Gosiaa fajny, fajny oo jaki fajny I wszystkim mówię, że sory to mój kot jest najładniejszy! (No dobra nie mówię tak Tufcio bo się troszkę boję )

No

[Georg-inia]

(No dobra nie mówię tak Tufcio bo się troszkę boję )[/b]

No

etam, nie taka Tufcio straszna jak ją malują. Widziałam oczami: ogniem nie zieje, zębisków i szponów też nie ma

[Malati]

(No dobra nie mówię tak Tufcio bo się troszkę boję )[/b]

No

etam, nie taka Tufcio straszna jak ją malują. Widziałam oczami: ogniem nie zieje, zębisków i szponów też nie ma

Cicha woda... no i ma pewien ten no ma pewną przewagę nade mną No na przykład już się nie ośmielę śmiać z krzywiutkich nóź Ernsta! (bo wiecie co Oni zrobili!! Ernest, to jest tak naprawdę Ernst, spróbujcie pieszczotliwie to powiedzieć słodkim głosem "Mój Ty Ernście" )

A własne M coraz bliżej w zasięgu wzroku. Myślicie, że ustawienie całej masy gustownych pudeł wszędzie gdzie się da doda mu niezwykłego uroku? Taką nową modę bym wprowadziła. I oczywiście pierwsze co zrobię to zdemontuję muszlę

[Malati]

Inga świetny banerek kocich staruszków!

Od razu mi się skojarzyło, że ja to mam w domu - jabola - kota dla prawdziwych koneserów!

[MarciaMuuu]

A tak se podczytuję.

[Malati]

A ja wczoraj widziałam koteczka! I dzisiaj rano też! Ostatnio rzadko mi się to zdarza (wyrodna Duża), koteczek piękny, coraz ekhm większy i.... na początku nie zrozumiałam o co chodzi. Kocia miska stała na stole... w kuchni! Rano zrozumiałam już w czym rzeczy. Malutkie kociątko siedziało sobie na stoliku i wcinało sobie pyszny posiłek w cywilizowanych warunkach
Dodatkowo mój tata wysnuł teorię, że Ancymon powinien cały czas mieć pełną miskę... do posiadania cały czas pełnej miski to chyba powinien mieć też niewolnika, który by ją napełniał non stop. A w przyszły weekend Księciunio jedzie ze mną w gości! To znaczy chyba no i już zaczęłam powtarzać "grzeczny kotek, o jaki grzeczniutki, o jaki kochany bamburczik, tirlirirlii aaaaa". Sto razy powtórzone kłamstwo staje się prawdą, a to jest bardzo grzeczny, cywilizowany kotuś!

[Myszeńk@]

Malati, a gdzie zdjęcia Księciunia

Ja wiem, mam te z lecznicy i też jeszcze u mnie w komórce, no, ale Ty masz okaz na co dzień, plizz, pstryknij fotę fotogenicznemu pięknemu

[Malati]

no ten no... w weekend postaram się jakieś piękne foteczki strzelić. Ale chyba lepiej, żeby CC ich nie zobaczyła

[Georg-inia]

:oops:
no ten no... w weekend postaram się jakieś piękne foteczki strzelić. Ale chyba lepiej, żeby CC ich nie zobaczyła

wiedziałam! upasła kota!

[Malati]

:oops:
no ten no... w weekend postaram się jakieś piękne foteczki strzelić. Ale chyba lepiej, żeby CC ich nie zobaczyła

wiedziałam! upasła kota!

Nie ja!! To nie ja!!! I ten On po prostu w domu jak odżył okazał się kotkiem grubokościstym, ekhm baaardzo grubokościstym!

[Dorota]

:oops:
no ten no... w weekend postaram się jakieś piękne foteczki strzelić. Ale chyba lepiej, żeby CC ich nie zobaczyła

wiedziałam! upasła kota!

Nie ja!! To nie ja!!! I ten On po prostu w domu jak odżył okazał się kotkiem grubokościstym, ekhm baaardzo grubokościstym!

Bardzo dobrze zbudowanym?

[Georg-inia]

Nie ja!! To nie ja!!! I ten On po prostu w domu jak odżył okazał się kotkiem grubokościstym, ekhm baaardzo grubokościstym!

Bardzo dobrze zbudowanym?

słuchaj, Zu, nauczyli mnie ostatnio na zajęciach jaki procent masy ciała to kościec, więc już mi tu nie wmawiaj, dobra?

najgorsze, że sama sobie też nie mogę wmawiać, że ten rozmiar i kg na wadze to moje "grube kości"