Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

[Wielbłądzio]

Trzymaj się Kasiu

[tangerine1]

Maciusiu


puss, tak bardzo mi przykro
tak dzielnie walczyłas

[puss]

tak często się wykorzystuje ten wiersz, ale tutaj on jest bardzo prawdziwy:

"Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.

Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.

Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.

Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.

I żadnych skoków pisków na początek."
W. Szymborska Kot w pustym mieszkaniu

Maćku...

[anna57]

Bardzo kocham ten wiersz Szymborskiej...

Maciejku, to o Tobie.. Będziesz teraz już szczęśliwy...

[puss]

Maciek, gdy jeszcze był w lepszym stanie, nasłuchiwał kroków na schodach. Ile on się musiał naczekać w tym mieszkaniu na kroki, które nigdy nie przyszły do drzwi, nie otworzyły, a kochana ręka nie pogłaskała...

[Mała1]

[Monisek]

Mówią, że koty niezależne, nieczułe, lubią samotność.
My wiemy, ze to nieprawda.
Kasiu, podczytywałam, miałam nadzieję, że się uda.
Trzymaj się.
Maciusiu [']

[dalia]

bardzo mi przykro

[Etka]

rany Kasia bardzo mi przykro.
Strasznie.
Ale zarazem chwycilas sie kazdej proby, wszystkiego, wiesz ze nie masz sobie nic do zarzucenia.
Nie zawsze sie udaje niestety.

wierzylam ze sie uda, przykro ze jednak nie

[anna09]

Puss, bardzo współczuję i przytulam.

Maciusiu ['], uściskaj ode mnie "mojego" krówkowego katowickiego Maciusia, który tak, jak Ty, dwa lata temu wolał podążyć za swoją Panią Tak bardzo chciałam, żeby Tobie się udało zostać z nami.

[BOENA]

Ile on się musiał naczekać w tym mieszkaniu na kroki, które nigdy nie przyszły do drzwi, nie otworzyły, a kochana ręka nie pogłaskała...

cały miesiąc czekał
sam,w pustym mieszkaniu
nieprawdopodobnie długo,za długo
Maciej pokazał Nam,jak bardzo kot potrafi kochać Tę jedną osobę,z którą był od zawsze
Nie potrafił,nie chciał zaufać na nowo

Do zobaczenia kochany Maćku
zawsze pozostaniesz w mojej pamięci

[*]

[gisha]

[filo]

Kasiu, nie przegrałaś. Po prostu Maciek tak chciał.

[ariel]

Bardzo, bardzo smutno
Maciusiu ['] ['] [']

[Erin]

Tak mi przykro
Maciusiu, śpij spokojnie [']

Przelew za bazarek wyślę w tym tygodniu - może to nie wiele, ale będzie na pozostałe kociaki