Emi,Pusia,Hugo z Migotka odeszła *

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 12, 2020 19:10 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

ewar pisze:Ale dlaczego są nudności? Pusia była już zatruta mocznikiem, nerki jej siadły, więc przyczynę znałam. O to chodzi.

Nie widzę żeby miała nudności , wyniki nerkowe są dobre.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 12, 2020 19:12 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

ewar pisze:Coś na apetyt można dać, ale musi być jakaś przyczyna braku łaknienia. Nie jest to gorączka, nie ma nadżerek w pyszczku, bo bywa, że coś jednak czasem zjada. Gdyby było to coś, jak pisałam powyżej, nie jadłaby w ogóle. Trzeba kogoś mądrego zapytać.

Wczoraj jadła ładnie nawet ja chwaliłam a dzis co bym nie dała powacha i odchodzi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 12, 2020 19:14 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

SabaS pisze:Bo może jelita źle pracują i jedzenie zalega gdzies w żołądku? Migotka ma wystarczająco dużo ruchu czy raczej woli leżeć?

Ruchu ma mało ale Hugo i Pusia też nie biegają a apetyt mają :mrgreen:
W poniedziałek pójdę do weterynarza i popytam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 12, 2020 20:32 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Hurra zjadła pół saszetki catz finefood pure i to na talerzyku z chińskiej porcelany 8O może to wina miseczki ? :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 12, 2020 20:33 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Gosiagosia pisze:Hurra zjadła pół saszetki catz finefood pure i to na talerzyku z chińskiej porcelany 8O może to wina miseczki ? :ryk: :ryk:

Ufff, nareszcie! Brawo Migusia! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 12, 2020 20:36 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Najpewniej to wina miseczki :) dobrze że nareszcie coś zjadła

SabaS

 
Posty: 4605
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Sob gru 12, 2020 20:59 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

To będzie jadła z chińskiej porcelany :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 13, 2020 2:21 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Gosiagosia pisze:To będzie jadła z chińskiej porcelany :ryk:

Byle jadła!!! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69184
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 13, 2020 6:18 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

jolabuk5 pisze:
Gosiagosia pisze:To będzie jadła z chińskiej porcelany :ryk:

Byle jadła!!! :1luvu:

Zjadła troszkę śniadania :ok:
Żeby zjadła wstałam tak wcześnie i to w niedzielę :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 13, 2020 6:42 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Super, cieszę się :lol: Gosia, pisałam o nudnościach jako jeden z powodów, dla których kot nie je, a przyczyną są chore nerki. To nie o Migotce.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 13, 2020 8:46 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Gosiagosia pisze:Hurra zjadła pół saszetki catz finefood pure i to na talerzyku z chińskiej porcelany 8O może to wina miseczki ? :ryk: :ryk:


pół saszetki na raz to dużo 8O
chyba była bardzo głodna
dzielna koteczka :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie gru 13, 2020 9:26 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

ewar pisze:Super, cieszę się :lol: Gosia, pisałam o nudnościach jako jeden z powodów, dla których kot nie je, a przyczyną są chore nerki. To nie o Migotce.

Byl taki moment że parametry nerkowe poszybowały w górę i dostawała nefrokrill, teraz jest ok. Może Ewa masz jednak rację z tymi nudnościami. Nie chce hej ciągnąć znów do weta.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 13, 2020 9:27 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Hurra zjadła pół saszetki catz finefood pure i to na talerzyku z chińskiej porcelany 8O może to wina miseczki ? :ryk: :ryk:


pół saszetki na raz to dużo 8O
chyba była bardzo głodna
dzielna koteczka :ok:

Dużo jak dla niej dla reszty to pikuś :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 13, 2020 9:52 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Super, cieszę się :lol: Gosia, pisałam o nudnościach jako jeden z powodów, dla których kot nie je, a przyczyną są chore nerki. To nie o Migotce.

Byl taki moment że parametry nerkowe poszybowały w górę i dostawała nefrokrill, teraz jest ok. Może Ewa masz jednak rację z tymi nudnościami. Nie chce hej ciągnąć znów do weta.

Nie, nie, ja niczego nie sugerowałam. Pisałam tak ogólnie. Moja Gucia jest takim trochę niejadkiem, chociaż nie wygląda :wink: Mięsa nie tknie, mokrą karmę to rzadko którą zje, a i to odrobinę, lubi wyłącznie suchą. Jest najzdrowsza ze wszystkich moich kotów ( odpukać!!!!), a skończyła już 14 lat. Umarłaby z głodu na BARF-ie, czy samej mokrej. I co mam zrobić? Gdybym karmiła samą mokrą, pewno biegałabym z nią do weta i szukała powodów jej niejedzenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 13, 2020 10:08 Re: Emi,Migotka,Pusia,Hugo zaczęły się kłopoty ZDROWIEJEMY

ewar pisze:
Gosiagosia pisze:
ewar pisze:Super, cieszę się :lol: Gosia, pisałam o nudnościach jako jeden z powodów, dla których kot nie je, a przyczyną są chore nerki. To nie o Migotce.

Byl taki moment że parametry nerkowe poszybowały w górę i dostawała nefrokrill, teraz jest ok. Może Ewa masz jednak rację z tymi nudnościami. Nie chce hej ciągnąć znów do weta.

Nie, nie, ja niczego nie sugerowałam. Pisałam tak ogólnie. Moja Gucia jest takim trochę niejadkiem, chociaż nie wygląda :wink: Mięsa nie tknie, mokrą karmę to rzadko którą zje, a i to odrobinę, lubi wyłącznie suchą. Jest najzdrowsza ze wszystkich moich kotów ( odpukać!!!!), a skończyła już 14 lat. Umarłaby z głodu na BARF-ie, czy samej mokrej. I co mam zrobić? Gdybym karmiła samą mokrą, pewno biegałabym z nią do weta i szukała powodów jej niejedzenia.

A może kupię trochę suchej karmy tylko jaką bo każde co innego je. Muszę zawsze pilnować bo wyjadają sobie z misek a domywa Emi. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 27 gości