Calinka Mini i Kitka. Łatka [*]Lucas [*]Usia [*]Sabcia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 10, 2024 8:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:Zresztą czy rtg coś da w jej stanie i przy tej nieobsługiwalności? Oby zastrzyki pomagały jak najdłuzej, zeby troche jadĺa! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

To prawda, też o tym myśłałam, sądzę ale mogę się mylić, że wet chyba chiałby znać przyczynę duszności - zy to niewydolność nerek, czy to guz uciskający płuca, czy kardiomiopatia która może wystąpić przy giga nadczynności tarczycy (a gdyby kardiomiopatia to mogłaby np czasem dostać to co Migusia czyli np chociaż acard...), a tak to sam wet musi leczyć w sporej mierze w ciemno, dobrze że jest taki wet świadomy ograniczeń możliwości diagnozy kota i chętny do leczenia mimo że leczy, niestety, czasem w ciemno (dodam tylko, że badanie krwi Łacia miała 2 razy, w narkozie, bo sobie nie dała :twisted: , pod koniec lipca i drugie - 2 listopada a diagnoza serca to hmmm, rtg i głównie echo serca - u tej kotki to NIEWYKONALNE)
I tak, jak na dzikiego kota to jest mega grzeczna.

Anna2016

 
Posty: 11551
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob lut 10, 2024 8:31 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Najważniejsze, że jest zaopiekowana. Dzięki temu żyje bo co by z nią było na dworze :( To walka o jej życie :ok:

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lut 10, 2024 11:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Obsługiwalny kot to wielki skarb. Moja Ofelia jest obsługiwalna mniej więcej w takim stopniu jak Łatka (można ją wyjąc z transportera i przytrzymać do zastrzyku tylko dzięki temu że ja wiem jak to zrobić żeby nie zjadła weta :wink: ). Za to Czarnidełkiem wszyscy weci się zachwycają - kota w gabinecie udaje że jej nie ma, więc można przy niej zrobić wszystko. Ostatnio nasyczała na panią wet tylko przy zaglądaniu w pysk.
A Łateczka może też już się trochę przyzwyczaiła, że u weta nic aż tak strasznego jej się nie dzieje i dlatego jest bardziej obsługiwalna?

U mnie nadal nie jedzenie, tylko żarcie. Zaczyna mnie to niepokoić. Nie wiem czy nie zafunduję pannicom, a zwłaszcza Ciornej, badania krwi. Przy kontroli uszu zważymy się w gabinecie i porozmawiam z panią doktor co o tym sądzi.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35219
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 10, 2024 16:07 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Tak, Aniu, to bardzo ważne, że Łatka daje sobie choc w ten sposób pomóc. To bardzo dużo! Miałaś znakomity pomysł, zeby spróbować takiej metody odwiedzania weta!
Łateczko, masz bardzo mądrą Dużą :201461 :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 10, 2024 20:04 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

MB&Ofelia pisze:Obsługiwalny kot to wielki skarb. Moja Ofelia jest obsługiwalna mniej więcej w takim stopniu jak Łatka (można ją wyjąc z transportera i przytrzymać do zastrzyku tylko dzięki temu że ja wiem jak to zrobić żeby nie zjadła weta :wink: ). Za to Czarnidełkiem wszyscy weci się zachwycają - kota w gabinecie udaje że jej nie ma, więc można przy niej zrobić wszystko. Ostatnio nasyczała na panią wet tylko przy zaglądaniu w pysk.
A Łateczka może też już się trochę przyzwyczaiła, że u weta nic aż tak strasznego jej się nie dzieje i dlatego jest bardziej obsługiwalna?

U mnie nadal nie jedzenie, tylko żarcie. Zaczyna mnie to niepokoić. Nie wiem czy nie zafunduję pannicom, a zwłaszcza Ciornej, badania krwi. Przy kontroli uszu zważymy się w gabinecie i porozmawiam z panią doktor co o tym sądzi.

A moje nadal mają mały apetyt.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 10, 2024 20:06 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Miau, dziękuję Ciocie :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dziś jest miaucudowny dzień: ŻADNEGO wcierania w futerko, tylko jedzonko [z PorusOne - duża dopisała]
mizianki dla Sabci, Łacia

Anna2016

 
Posty: 11551
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob lut 10, 2024 20:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

To Cudownie, Łateczko! :ok: :ok: :ok: :201461 :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 10, 2024 20:35 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Brawo, Łatko, oby apetyt trwał jak najdłużej :201461
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35219
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 10, 2024 20:41 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:
jolabuk5 pisze:
MaryLux pisze:A czy ja dostanę garnitur?
Fel

A chcesz? Bo kocurki raczej będą w futerkach...

Chcę! Drops też przecież miał garnitur!

Drops miał garnitur na ślub :D
Ale dobrze, pomyślę :wink:

To prawda, Duża mi mówiła, że wtedy żenił się z Lusią

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 11, 2024 23:46 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

I jak dzis dziewczynki - jadly? Lacia, Sabcia, Usia jak sie czujecie?
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lut 12, 2024 0:31 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Sabcia i Usia bez zmian - nadal głównie suche.
A Łateczka?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69825
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 12, 2024 7:28 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Miaudobry, Lacia wieczorem wczoraj dostała na łapkę hepatiale i cerenie, jak spala, nie obudziła się, więc poszło bezstresowo, rano miała lepszy apetyt, zjadla ładnie śniadanie, po tym piątkowym zestawie zastrzyków było ogólnie ciut lepiej, zobaczymy czy da się go powtórzyć np w środę lub czwartek.
Ogólnie Łatka zwolniła tempo życia, jest mniej aktywna niż dotychczas, na zabawę nie ma ochoty, zadko sie myje, leży głównie na podłodze, w kąciku, ale nie wyganiam jej skoro jest jej tam z jakiegoś powodu lepiej niż na kocu to niech tam leży....staram się jaknajmniej stresu, skoro medycznie niewiele mogę jej pomóc to niechby miała chociaż ten spokojny sen. Kiedy śpi to nie czuje bólu albo innych dolegliwości.
Spokojnego dnia i apetytów

Anna2016

 
Posty: 11551
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon lut 12, 2024 16:01 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

miau Ciocie, zjadlam obiadek, 2 łyzeczki mieska kociegoz puszki, dobre bylo, z krolikiem, z dużą ilością tauryny.
A jak obiadek u Sabci?
Łaciatka

Anna2016

 
Posty: 11551
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pon lut 12, 2024 17:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Łateczko, Usiu, Sabciu :201461 :201461 :201461
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10552
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 12, 2024 18:57 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka 3

Łatka. Króliś jezd mniamuśny, ja też go lubię okropecznie. Ale Duża rzadko go daje bo nie lubi go odkościowywać.
Książniczka Ofelja


U mnie nadal żarcie. W czwartek mamy kontrolę uszu, zobaczymy co powie pani wet na ten koci nadmierny apetyt.
Tak to jest z tymi kotami. Nie jedzą - źle, żrą - też źle :roll:
Duża
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35219
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości