Dziękuję Wam za myśli i kciuki dla Czuni.
Pewnie napisze w swoim wątku, ale obecnie się koncentruję na Czuni, Noci (dopiero dzisiaj wieczorem zrobiła qpę, od niedzieli) i mam dużo pracy.
Czunia z apetytem by mogło być lepiej, jest słaby, coś tam podjada, ale chcemy aby zaczęła porządnie jeść. Od wczoraj kupa, przed chwilą druga, na szczęście ok.Czyli ruszyły jelita. Aktywna, jako ze jest kotem wychodzącym to bardzo ją inetersuje to co za oknem. skacze po meblach, dzisiaj zwaliła lampkę

Futerko już lepsze, bo nawodnione nieco, natomiast chuda okropnie, waży tylko 3kg. W piątek kontrolne badania krwi.