Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 19, 2021 11:43 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Tez zaglosowalam.

A chlopaki urocze z tym nienarzucaniem sie Czitusi :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lis 19, 2021 13:49 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

zuza pisze:Tez zaglosowalam.

A chlopaki urocze z tym nienarzucaniem sie Czitusi :)

Cosi :evil: ! :wink:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 19, 2021 14:02 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

czitka pisze:
zuza pisze:Tez zaglosowalam.

A chlopaki urocze z tym nienarzucaniem sie Czitusi :)

Cosi :evil: ! :wink:

przepraszam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87964
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów


Post » Pt lis 19, 2021 16:20 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

zuza pisze:
czitka pisze:
zuza pisze:Tez zaglosowalam.

A chlopaki urocze z tym nienarzucaniem sie Czitusi :)

Cosi :evil: ! :wink:

przepraszam!

Ależ my się nie gniewamy :ryk:
U mnie sporo kotów, sama się mylę, najgorzej gdy dwa wielkie szare zadki koło misek wieczorem i muszę od frontu zaglądać komu tę insulinę podać, Bratu raz o mało co nie dostał :roll:
Buziaki, Zuza!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 19, 2021 18:21 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

czitka pisze:
zuza pisze:
czitka pisze:
zuza pisze:Tez zaglosowalam.

A chlopaki urocze z tym nienarzucaniem sie Czitusi :)

Cosi :evil: ! :wink:

przepraszam!

Ależ my się nie gniewamy :ryk:
U mnie sporo kotów, sama się mylę, najgorzej gdy dwa wielkie szare zadki koło misek wieczorem i muszę od frontu zaglądać komu tę insulinę podać, Bratu raz o mało co nie dostał :roll:
Buziaki, Zuza!

:strach: :strach: :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2021 19:36 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

SabaS pisze:Zagłosowane na Wiktorię j Kamilę :ok:
https://um.olawa.pl/9-miasto/2279-aktualne-ankiety
Czitka super to wszystko zorganizowałaś Pasiowi, a jak dobrze wychowałaś chłopaków, że tak Cosi miejsce na kanapie robią, a sami się gniotą :)

SabaS dziękuję za wstawienie linka :1luvu: I dziękuje za wszystkie głosy :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław


Post » Sob lis 20, 2021 18:49 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Przyszły wyniki Pasia, złe :( .
Przekroczenia niestety: mocznik, kreatynina, fruktozamina, trzustka też źle. Morfologia w porządku. Biochemia cztery miesiące temu w normie, wczoraj już nie :( .
Martwimy się. W poniedziałek konsultacja z wynikami w klinice.
Smutno nam bardzo.
Pasiowi jakoś nie, zmierzyłam cukier-280 przed insuliną. Z wielkim apetytem pałaszują z Bratu i Mami na tarasie kolację.
Ile takich kolacji jeszcze... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 20, 2021 19:24 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

A duze te przekroczenia? :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 20, 2021 19:25 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Ze fruktozamina przekroczona, to akurat rzecz oczywista, skoro ma cukrzyce. Tu raczej nie nalezalo oczekiwac normy. Jaka konkretnie wartosc?

I jak z reszta wynikow konkretnie - jak duzo sa powyzej normy?
Moze miec przewlekle zapalenie trzustki, dosc zwykle powiklanie cukrzycowe, leczy sie kroplowkami z tydzien.

A jesli kot w dobrym nastroju i ma apetyt, to znaczy ze te wyniki nie takie tragiczne jak ci sie wydaje.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4824
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 20, 2021 21:25 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

czitka pisze:Przyszły wyniki Pasia, złe :( .
Przekroczenia niestety: mocznik, kreatynina, fruktozamina, trzustka też źle. Morfologia w porządku. Biochemia cztery miesiące temu w normie, wczoraj już nie :( .
Martwimy się. W poniedziałek konsultacja z wynikami w klinice.
Smutno nam bardzo.
Pasiowi jakoś nie, zmierzyłam cukier-280 przed insuliną. Z wielkim apetytem pałaszują z Bratu i Mami na tarasie kolację.
Ile takich kolacji jeszcze... :(

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 20, 2021 21:41 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Leczy się kota, a nie wyniki! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69227
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2021 22:01 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

Ja już nie wiem kogo, czym i na co się leczy :(
Dzięki za słowa pocieszenia, no ma przekroczenia, nie chcę przekręcać, bo wyniki w poczcie, z tego co pamiętam kreatynina chyba 2.6, mocznik 150(?), fruktozamina 600, ta lipaza trzustkowa to górna norma razy 2, będę u doktorki jak się uda w poniedziałek, będziemy myśleć, teraz mi się wszystko poplątało, chodzę za Pasiem, obserwuję, nasłuchuję jak oddycha i czy go nic nie boli, mnie za to rozbolała głowa a nie boli mnie nigdy a zamiast gorączki mam 35.2, czyli stygnę :roll: .
Syn ma covid, synowa ma covid i wnuczek też.
A Pasio ma cukrzycę i pewnie nie tylko :cry: .
Już nie wiem w którą stronę się martwić :(
:201435
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19072
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 20, 2021 22:05 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Jesień.

czitka pisze:Ja już nie wiem kogo, czym i na co się leczy :(
Dzięki za słowa pocieszenia, no ma przekroczenia, nie chcę przekręcać, bo wyniki w poczcie, z tego co pamiętam kreatynina chyba 2.6, mocznik 150(?), fruktozamina 600, ta lipaza trzustkowa to górna norma razy 2, będę u doktorki jak się uda w poniedziałek, będziemy myśleć, teraz mi się wszystko poplątało, chodzę za Pasiem, obserwuję, nasłuchuję jak oddycha i czy go nic nie boli, mnie za to rozbolała głowa a nie boli mnie nigdy a zamiast gorączki mam 35.2, czyli stygnę :roll: .
Syn ma covid, synowa ma covid i wnuczek też.
A Pasio ma cukrzycę i pewnie nie tylko :cry: .
Już nie wiem w którą stronę się martwić :(
:201435

Na to pytanie mogą odpowiedzieć tylko 2 osoby: wetka i Blue.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: badgstuff i 39 gości