Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX-apelka i nereczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 04, 2024 22:38 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

MaryLux pisze:Popołudniowe zmiany też są paskudne

Wszystkie zmiany są paskudne :roll:

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 05, 2024 9:08 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
Silverblue pisze:Jak ja nie cierpię budzika :| Tyle dobrego z popołudniowych zmian że nie muszę wstawać rano, no chyba że muszę :lol: Wszyscy znajomi już wiedzą żeby rano do mnie nie dzwonić 8)


a ja wyciszam telefon na noc, włączę jak się obudzę

Ja nie mogę ze względu na rodziców 90+


no niestety nie w każdej sytuacji się da wyciszyć
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76045
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 05, 2024 16:42 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

A propos budzika i wczesnego wstawania - trzeba być wariatką, żeby w dzień wolny wstawać o 6.30. Ale jakby nie patrzeć, ptasiarze to wariaci.
A biegus morski oczywiście znów mi się nie pokazał :evil: Były tylko świergotki nadmorskie, lepszy rydz niż nic :roll: A jutro znów za długo nie pośpię, bo jadę do rodziców na akcję jabłka. Jeszcze trochę i nie będę mogła patrzeć na jabłka :strach:
U was też taki wysyp jabłek?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob paź 05, 2024 20:07 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Nie, nie mam jabłek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 05, 2024 22:11 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Ja nie wiem jak sytuacja z jabłkami. Ale zjadłabym dobrą szarlotkę.
MB&Ofelia, dla pasji to na pewno warto wstać o tej godzinie :ok: Aż sobie popatrzyłam jak taki biegus morski wygląda. Ładny z długim dziobkiem.

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 05, 2024 22:27 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Silverblue pisze:Ja nie wiem jak sytuacja z jabłkami. Ale zjadłabym dobrą szarlotkę.
MB&Ofelia, dla pasji to na pewno warto wstać o tej godzinie :ok: Aż sobie popatrzyłam jak taki biegus morski wygląda. Ładny z długim dziobkiem.


Kiedyś z grupą znajomych pojechaliśmy na grila. Panie ambitnie przywiozły ciasta własnej roboty. A że się wcześniej nie umówiły, to wszystkie przywiozły szarlotki :)
Każda była inna i każda smaczna.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10465
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2024 9:45 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

MB&Ofelia pisze:A propos budzika i wczesnego wstawania - trzeba być wariatką, żeby w dzień wolny wstawać o 6.30. Ale jakby nie patrzeć, ptasiarze to wariaci.
A biegus morski oczywiście znów mi się nie pokazał :evil: Były tylko świergotki nadmorskie, lepszy rydz niż nic :roll: A jutro znów za długo nie pośpię, bo jadę do rodziców na akcję jabłka. Jeszcze trochę i nie będę mogła patrzeć na jabłka :strach:
U was też taki wysyp jabłek?


Do mnie ostatnio przylatywała para paszkotów, wcześniej nigdy ich nie widziałam.


A jabłek (antonówek) u mnie w tym prawie nie było, już kolejny rok, zrobiłam jedynie 15 dżemowych słoiczków przecierów i ze 3 razy naleśniki.
Zresztą innych owoców tez mały, na krzaku pigwowca zaledwie 4 owoce, a zwykle zbierałam ok 2 kg. Nalewki nie będzie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76045
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 06, 2024 9:53 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

U nas jabłka są, a i pigwowiec się chyba w nalewkę przeobrazi.

Przepis na pyszne ciasto jabłkowe kiedyś ewar podawała, zwykle takie właśnie robię, bo pysznej szarlotki nigdy nie opanowałam :( A szkoda…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12325
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 06, 2024 16:44 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Całe mnóstwo jabłek wylądowało w słoikach. Plus ze dwa kilo dostałam na wynos. Chyba będą mi się te jabłka śniły po nocach :strach:
Z tego, co słyszę, nie wszędzie jest taki wysyp jabłek, gdzieniegdzie wymarzły. Dzisiaj ciocia mówiła, że u nich też jabłek nie ma.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 06, 2024 16:46 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

mir.ka pisze:Do mnie ostatnio przylatywała para paszkotów, wcześniej nigdy ich nie widziałam.(

Paszkoty są fajne. Co ciekawe, bardzo lubią jemiołę. Nawet bardziej niż jemiołuszki, które wbrew nazwie wolą jarzębinę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto paź 08, 2024 8:53 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

MB&Ofelia pisze:
mir.ka pisze:Do mnie ostatnio przylatywała para paszkotów, wcześniej nigdy ich nie widziałam.(

Paszkoty są fajne. Co ciekawe, bardzo lubią jemiołę. Nawet bardziej niż jemiołuszki, które wbrew nazwie wolą jarzębinę.


U mnie w tym roku nawet jarzębina przy domu ma mało owoców :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76045
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 08, 2024 9:58 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Jak się czują Ofelia i MCC oraz ich Duża? Jeśli nikt już nie ma kataru, to czas zmienić temat :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69224
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2024 10:03 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

Albo zaadoptować trzeciego kotka i dać mu na imię A psik :lol:

Silverblue

 
Posty: 5569
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 08, 2024 20:25 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX - a psik!

jolabuk5 pisze:Jak się czują Ofelia i MCC oraz ich Duża? Jeśli nikt już nie ma kataru, to czas zmienić temat :wink:

Np. wrócić do tytułu "... lizu, lizu i kwik"

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 09, 2024 19:48 Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

Katar za nami. Trzeci kot odpada. Wystarczą mi dwie małpiatki. Jedna właśnie wydziera się nie wiadomo czemu. Idę miziać.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35104
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, ruda_maupa, zuza i 73 gości