Szaruś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 03, 2009 7:41 Re: Szach umarł. FIP?

:cry:

[']

Ja-Ba, przytulam...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 03, 2009 8:12 Re: Szach umarł. FIP?

O boziu...

współczuję bardzo.

verrine

 
Posty: 261
Od: Wto wrz 30, 2008 14:06
Lokalizacja: Łódź/Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 10:10 Re: Szach umarł. FIP?

Szach... :cry:
[*] :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 03, 2009 13:04 Re: Szach umarł. FIP?

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56007
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob paź 03, 2009 14:37 Re: Szach umarł. FIP?

:roll: :( :x :cry: :crying: :crying: :placz: :placz: szok! Dlaczego?! Taki sliczny, mlody slodziak! Nieeeeeeeeeeeeeeee!!! A co z Matem? Jak on sie czuje?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob paź 03, 2009 14:42 Re: Szach umarł. FIP?

malenki... :crying: [*]

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob paź 03, 2009 19:01 Re: Szach umarł. FIP?

:cry: :cry: :cry:
Obrazek

kotLucjanek

 
Posty: 761
Od: Czw wrz 24, 2009 10:08

Post » Sob paź 03, 2009 19:17 Re: Szach umarł. FIP?

Dziękuję Wam wszystkim, ja czuję się jakby mnie tramwaj przejechał. Nic nie wskazywało na to. NIC!!!!! Szach-Łaciatek był troszkę smutny i obolały, USG pokazało zgrubienie pęcherza a przy ucisku był on bardzo bolesny, maluszek popłakiwał. Drugiego dnia antybiotyku bolesność zniknęła, całkiem poszła sobie w środę. Jednak kociak był ciągle osowiały, z marnym apetytem, niechętny do zabawy.
W piatek rano dostał jeszcze zastrzyk, mieliśmy poczekać sobotę i w niedzielę, jesli nic się nie zmieni, porobić jakieś konkretne badania. Kociak nie miał żadnego kataru, tylko charczał troskę zamiast miauczeć i zaczął mu się lekko powiększać brzuszek.
Przyjmował pozycję bólową ale taka, jakby to nie brzuszek chciał oszczędzać, lecz by główka była wyżej.

Wczoraj o 23.45 umarł.
Dzisiaj rano miał zrobioną sekcję.
Jak na razie, wetka wyklucza FIP.
Czyściutkie było wszystko w środku, żadnych, najmniejszych zmian.

Za to w płucu był guz - prawdopodobnie chłoniak.

Wszystko poszło do badania, wyniki będą za jakiś czas.

Łaciatek mój kochany leży sobie na działce moich Rodziców, pomiedzy sosenkami. Najchętniej położyła bym się tam razem z nim.
Nic nie przygotowało mnie na takie zakończenie historii Łaciatka.

Szarulek chodzi lekko ogłupiały, zresztą wszystkie moje koty ciągle podchodzą do miejsca gdzie stał skiperek z ciałkiem Łaciatka, wąchają je, wygladają tak, jakby zastanawiały się nad tym co się tam stało.

Szaruś czuje się dobrze. Biega, bawi się, je z apetytem. A ja nie mogę przestać na niego patrzeć ciągle ze strachem że dostrzegę w jego zachowaniu coś złego, że jego też stracę.

Trudno mi się pozbierać.

Jeszcze raz Wam dziekuję
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob paź 03, 2009 19:21 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Jutro doczytamy wszystko.
Dziś napiszemy tylko, że potwornie nam przykro...
Nic więcej mądrego nie przychodzi nam do głowy.
Szach['] :crying:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob paź 03, 2009 19:25 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

to moze wlasnie ten guz nam go zabral :evil: To nie fair! Juz na starcie zyciowym takie malenstwa przegrywaja walke o zycie! :crying: Mam nadzieje, ze nie cierpial dlugo, a za TM na pewno bedzie bardzo, ale to bardzo szczesliwy :) Mi tez jest smutno... Skoro brak slow, to nie piszmy nic, zapalmy tylko swiatelko, zeby duszyczka kotenka trafila do domu [*]

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob paź 03, 2009 19:34 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Janko, jak bardzo rozumiem to, co czujesz. Swego czasu w ciągu 36 godzin straciłam dwa tymczasy. Były zdrowymi, pięknymi koteczkami i zgasły nagle...
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 03, 2009 19:47 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Femka pisze:Janko, jak bardzo rozumiem to, co czujesz. Swego czasu w ciągu 36 godzin straciłam dwa tymczasy. Były zdrowymi, pięknymi koteczkami i zgasły nagle...

to po prostu nie do wiary jakie jest kruche to ich życie.
Aneto, dziękuję że tu zagladasz.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob paź 03, 2009 19:50 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Ja-Ba pisze:
Femka pisze:Janko, jak bardzo rozumiem to, co czujesz. Swego czasu w ciągu 36 godzin straciłam dwa tymczasy. Były zdrowymi, pięknymi koteczkami i zgasły nagle...

to po prostu nie do wiary jakie jest kruche to ich życie.
Aneto, dziękuję że tu zagladasz.

bardzo kruche... Jak krysztal. Przepiekne kocie istoty czaruja swoim urokiem, ale tak jak krysztal, kiedy peka, rozpada sie na drobne czesci, bo jest bardzo delikatny i kruchy, tak delikatne i kruche sa koty :) To im jeszcze bardziej uroku dodaje.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob paź 03, 2009 20:43 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Ja-ba przytulam
bardzo mi przykro

kotenku[*]

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob paź 03, 2009 21:05 Re: Szach-Łaciatek mój kochany umarł.

Kilka razy odswiezałam strone ... 8O . Mówię do siebie, to niemozliwe, nie tak miało być, zupełnie nie tak ! Aniołowie, czy wciąż za mało Wam naszych maleńkich koteczków ???? :cry:

Szachuniu [*], już nic, ale to zupełnie nic nie boli. Tylko serca nasze krwawią za Tobą ...

Janko, jestem myślami z Wami ...
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 104 gości