Marley- rude jest piękne- rudzielec pokochany i już na swoim

» Sob cze 13, 2009 12:14

Marley ma 7 obserwatorów na allegro.
Mam nadzieję, że wśród nich jest ten jeden jedyny i najlepszy.

» Sob cze 13, 2009 12:32

trzymam za to mocno kciuki :ok:

» Sob cze 13, 2009 16:01

szczesliwa siodemka?

Oby

Na gore rudasku

» Nie cze 14, 2009 8:51

Marley nadal czeka i czeka .....

» Nie cze 14, 2009 12:51

Kto pokocha rude cudo?

» Nie cze 14, 2009 20:41

Nikt dzisiaj do Marleyka nie zagląda

» Nie cze 14, 2009 21:05

Petka-P1 pisze:Nikt dzisiaj do Marleyka nie zagląda

Niestety

» Nie cze 14, 2009 22:36

rudu-rudy-rudy-rudy rydz... Tym razem nie rydz, ale koteczek rudy, milutki, mlodziutki, miziasty, towarzyski... Czego tu szuka? Domku, swojego czlowieka, swojego miejsca na ziemi, swojego szczescia

Pora wiec przed snem rudaska kochanego podrzucic

» Pon cze 15, 2009 5:16

Marley cały czas czeka

» Pon cze 15, 2009 10:16

do góry rudasku, po cudny domek

» Pon cze 15, 2009 10:57

na sam szczyt, koteczku!

» Pon cze 15, 2009 15:47

Nadal nikt nie dzwoni , nie pyta ...

Korciaczki pisze:Rudy Marley - bursztynooka ognista kula

Wiek: młody
Umaszczenie: rudy
Płeć: kocur
Zdrowie: odrobaczony, wykastrowany
Dom tymczasowy: Justa&zwierzaki
Opiekun wirtualny: brak
Wątek na forum.miau.pl: kclik

Rudy, młody, piękny- taki kot powinien znaleźć dom bardzo szybko. Marley w domku tymczasowym u Justy&Zwierzaki jest już ponad tydzień i jakoś kolejek po rudaska nie widać, nie słychać.
Marley'kowe życie przez chwilę wysiało na włosku. Nie licząc tego, że chadzał po ruchliwej ulicy, a za idealne miejsce do odpoczynku wybrał sobie chodnik pod autami- w miejscu gdzie bytował biega wiele psów puszczanych luzem, a okolica nie słynie z miejsca przyjaznych kotom ludzi. Wypatrzony przez dobrą duszę, został złapany i trafił na tymczas do Justy&Zwierzaki. Marley jest typowym miziakiem, który najpierw musi zaufać. Musiał doświadczyć wiele złego ze strony człowieka, bo wciąż boi się gwałtowniejszych ruchów i kuli uszka przy stawianiu nóg obok niego. Zdecydowanie jednak zaliczać będzie sie do tych ,,miziaków do potęgi entej" - trzeba tylko troszkę czasu. Na dzień dzisiejszy przyłapany na wersalce, stole czy szafce- włącza swój głośny traktorek przy głaskaniu i coraz śmielej barankuje. Marley jest naprawdę kochanym kotem.

,,Mówią, że rude jest piękne. To dlaczego jeszcze nikt mną się nie zachwycił i nie pokochał?"

Szukam domku :!:

» Wto cze 16, 2009 6:18

to jest aż nieprawdopodobne.....

Marleyku, do domku kocino śliczna!

» Wto cze 16, 2009 9:34

Były 2 maile na ktore odpisałam ale w ubu domkach sa inne zwierzęta a Marley musi trafic do domu bez zwierzat bo nadal na nie syczy ...

Marley- rude jest piękne- rudzielec pokochany i już na swoim

Kto przegląda forum