Koć&Pluszon 10. Przerwa w przerwach

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 21, 2009 11:25

redaf pisze:P.S Koszty utrzymania kota wzrosły o cenę blendera, który musiałam zakupić do produkcji kurzych paciek :twisted:
Jaki kupiłaś? Bo ja jakiś czas temu mikser spaliłam :oops:
A pa pewno będę kiedyś potrzebowała produkowac kurze paćki :roll:

Ide doczytywać dalej. Mam nadzieję, że Fiordziakowi sraczka przeszła, a Koć nie wyprodukowała nowej 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30895
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 21, 2009 11:28

MariaD pisze:Po czorta mieliłaś kuraka dorosłemu kotu? 8O Wystarczy pokroić i to wcale nie za drobno. Zęby ma? Ma. Gryźć umie? Umie.
O, a to mi umknęło, że Fiordziak przecież dorosły. Od razu miałam obraz 3-4 tygodniowych maluchów do karmienia. Chyba mam już jakieś skrzywienie :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30895
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 21, 2009 11:51

Kicorek pisze:Chyba mam już jakieś skrzywienie :lol:

balumbalum...nie dziwi nic... :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto kwi 21, 2009 11:55

Kicorek pisze:
redaf pisze:P.S Koszty utrzymania kota wzrosły o cenę blendera, który musiałam zakupić do produkcji kurzych paciek :twisted:
Jaki kupiłaś? Bo ja jakiś czas temu mikser spaliłam :oops:
A pa pewno będę kiedyś potrzebowała produkowac kurze paćki :roll:


Kup maszynkę do mielenia mięsa - jak założyć sitko z malutkimi oczkami i puścisz 2 razy to zmiele na paćkę. Potem się przydaje do mielenia surowej wołowiny.

OT-ujemy redafowy wątek aż miło :twisted:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39461
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 21, 2009 12:00

MariaD pisze:
Kicorek pisze:
redaf pisze:P.S Koszty utrzymania kota wzrosły o cenę blendera, który musiałam zakupić do produkcji kurzych paciek :twisted:
Jaki kupiłaś? Bo ja jakiś czas temu mikser spaliłam :oops:
A pa pewno będę kiedyś potrzebowała produkowac kurze paćki :roll:


Kup maszynkę do mielenia mięsa - jak założyć sitko z malutkimi oczkami i puścisz 2 razy to zmiele na paćkę. Potem się przydaje do mielenia surowej wołowiny.

OT-ujemy redafowy wątek aż miło :twisted:
A kto to będzie mył? :twisted:
Masz jakieś inne pomysły? Ten z mieleniem niezbyt mi się podoba :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30895
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 21, 2009 12:04

Kicorek pisze:
MariaD pisze:
Kicorek pisze:
redaf pisze:P.S Koszty utrzymania kota wzrosły o cenę blendera, który musiałam zakupić do produkcji kurzych paciek :twisted:
Jaki kupiłaś? Bo ja jakiś czas temu mikser spaliłam :oops:
A pa pewno będę kiedyś potrzebowała produkowac kurze paćki :roll:


Kup maszynkę do mielenia mięsa - jak założyć sitko z malutkimi oczkami i puścisz 2 razy to zmiele na paćkę. Potem się przydaje do mielenia surowej wołowiny.

OT-ujemy redafowy wątek aż miło :twisted:
A kto to będzie mył? :twisted:
Masz jakieś inne pomysły? Ten z mieleniem niezbyt mi się podoba :P

malakser :twisted:
ja malakserem robiłam paćki dla gnojków z kurczaka, z wołowiny i z warzywek - wychodzą prawie tak jak gerberki ;)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 21, 2009 12:06

Mówisz?
A jaki masz?

I czy surowej wołowinie da radę? :roll:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30895
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 21, 2009 12:10

Kicorek pisze:Mówisz?
A jaki masz?

I czy surowej wołowinie da radę? :roll:


ja mam "Kasie" surową wołowinę spokojnie zmienia w papkę, co prawda nie w miał kompletny, ale w taką papkę, co to można nawet do spagetti wrzucić, czy kocim kurduplom dać

choć może my źle definiujemy pojęcia, ja mam takie coś:

http://image.ceneo.pl/data/products/104637/product.jpg

i nożykami poszatkować można absolutnie wszystko
i myje się banalnie prosto
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 21, 2009 12:15

tajdzi pisze:i myje się banalnie prosto
O, i to jest ogromna zaleta 8)

redaf nas utłucze :strach:
Ale z drugiej strony jakie pożyteczne informacje teraz tu są, przydatne przede wszystkim dla poprawienia komfortu kociego życia :P
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30895
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto kwi 21, 2009 12:24

Kicorek pisze:
tajdzi pisze:...jakie pożyteczne informacje teraz tu są, przydatne przede wszystkim dla poprawienia komfortu kociego życia :P


tylko jak biedna redaf będzie wszystko po kolei kupować, to rzeczywiście zbankrutuje :roll:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 21, 2009 12:49

Maszynkę też się prosto myje, a malakser nie da rady chrząstkom, drobnym kosteczkom z kurczaczka, żyłkom, włóknom... 8)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39461
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 21, 2009 13:56

dalia pisze:
Maryla pisze:nie mrozić :!:
albowiem strawność się obniża :roll: :wink:


jak sie Redaf dzis nie odezwie w wącie to pewnie znaczy się na zawał zeszła przy tej ilości dobrych rad jeszcze lepszych ciotek :lol:

Hyhyhy, to ja jeszcze dodam, że dla Kozy gotuję kurczaka na miękko, rozgniatam go widelcem (bo akurat ona ma tylko 1 ząb, więc widzę potrzebę pomagania jej w gryzieniu 8)) i podaję w misce zalanego rosołkiem.
Kozik mówi, że taki kurczak jest najpyszniejszy na świecie 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 21, 2009 15:03

Blendery, malaksery, maszynki do mięsa :strach: . Jesteście upiornie pracowite :roll: . Jak muszę, kociego kurczaka gotuję w mikrofalówce, pokrojonego na kawałki, od razu na talerzyku. Studzę i gotowe...
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 21, 2009 15:04

Monostra pisze:Blendery, malaksery, maszynki do mięsa :strach: . Jesteście upiornie pracowite :roll: . Jak muszę, kociego kurczaka gotuję w mikrofalówce, pokrojonego na kawałki, od razu na talerzyku. Studzę i gotowe...


w mikrofali??? :strach: to równie dobrze można jeść karton - będzie tak samo odżywczy....
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto kwi 21, 2009 17:26

tajdzi pisze:
Monostra pisze:Blendery, malaksery, maszynki do mięsa :strach: . Jesteście upiornie pracowite :roll: . Jak muszę, kociego kurczaka gotuję w mikrofalówce, pokrojonego na kawałki, od razu na talerzyku. Studzę i gotowe...


w mikrofali??? :strach: to równie dobrze można jeść karton - będzie tak samo odżywczy....

a czy podgrzewanie przez 2 minuty na 160W również czyni z jedzenia karton :|
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 14 gości