Bajka o ASIE, który mruczy w domu u Feith :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2009 11:16

Feith

nie martw się tak bardzo tymi wszystkimi rzeczami. Serducho samo Ci podpowie wiele a koty faktycznie najbardziej lubią łóżka z ludźmi :wink: moje uwielbiają wylegiwać się na parapetach więc mają tam takie specjalne podusie - płaskie ale cieplutkie bo parapety sa zimne.

Jeśli masz ogród dobrze ogrodzony As na pewno bedzie latem wychodził bo trudno całe lato mieć pozamykany dom. Ja tak jestem z moimi 2-3 miesiące w roku w domu z ogrodem. Ważne jest tylko od samego początku nie uczyć kota włóczenia się po nocach. Z początku miałam problem z pozbieraniem towarzystwa przed zmrokiem, teraz już same wszystkie grzecznie wędrują do domu nawet jeśli my siedzimy na tarasie do późnej nocy.

Będzie dobrze :D :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob lut 14, 2009 11:20

Niechciałabym aby wychodził dlatego będziemy mysleć o założeniu moskitier na okna w okresie letnim.

Feith

 
Posty: 149
Od: Czw lut 12, 2009 22:45
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 14, 2009 11:22

As będzie Asem Salonowym :1luvu:

Najbardziej smakuje ma Royal Canin (w zasdanie tylko taką karmę je), ryba wógle mu nie smakowała, a mięsko nawet nawet. Mamy puduszkę dla niego, taką z którą trafił jeszcze do schroniska, i uwielbia ją! Czy As bedzie kotem wychodzącym?
Jesli kocio zamieszka u Was- będzie napewno bardzo szczęśliwy!

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 14, 2009 11:30

Gdzieś tutaj wyczytałam że kot zamknięty w domu nie znaczy że jest nieszczęśliwy. Kiedyś się zastanawiałam na kotkiem sasiadki który całe dnie potrafił siedzieć na parapecie i obserwować podwórko, co sobie myśli w swej główce, czy tęskni za tym żeby wyjść poza mury, ale jak ma tęsknić skoro nigdy nie był po tej drugiej stronie :P bo nie jest dachowcem tylko parapetowcem :P jednak w jego oczach było coś co chciałoby poznać tą drugą stronę :wink:

Ale bezpieczniej jest chyba w czystym zadbanym domu :P niż na brudej ulicy, i pomyślałam że temu to dobrze tak siedzieć i obserwować co się dzieje zza szyby.

Feith

 
Posty: 149
Od: Czw lut 12, 2009 22:45
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 14, 2009 11:35

Kolejny kocurek będzie miał wspaniały dom. Strasznie się cieszę, że AS trafi tak dobrze. No Korciaczki, to tym razem z którego końca Polski weźmiecie kotka na tymczas?
A Ty Feith się nie przejmuj, myślę że wszystko samo się rozwinie. Jak przyjdzie wiosna, to pewnie sama dojdziesz do wniosku, że żal żeby As nie pobaraszkował na soczystej zielonej trawce. :D

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Sob lut 14, 2009 12:29

Mysle, ze w razie jakichs watpliwosci, problemow, ludzie z miau chetnie podziela sie swoim doswiasczeniem, wiec nie obawiaj sie, jesli pojawi sie jakis klopot. Mysle, ze szybko znajdziesz z Asem wspolny jezyk, dogadacie sie bez problemu, wiec pozoataje ci tylko odliczac dni do wspolnego zamieszkania.
Swietnie ktos to ujal, ze masz rewelacyjnego Asa w rekawie :D A niebawem juz bedziesz go miala na swoich kolanach :D Z tego, co czytalam poszukujesz dokladnie nikogo innego jak tylko i wylacznie Asika :) Skoro spelnia wszystkie twoje "warunki"-jestem pewna, ze non stop bedzie mruczal ze szczescia :)

Ps.Pisalas, ze kot bedzie spal z Toba w lozku... A maz w takim razie gdzie? ;) Nie bedzie zazdrosny? ;) :lol:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lut 14, 2009 12:29

My polecamy wrocławskie schronowce :wink:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4058312#4058312
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 14, 2009 13:21

:lol: Mąż już dawno stracił wiare, że kiedykolwiek się wyśpi, więc o to się nie martwie :wink: i cieszy się że będzie miał z kim pogadać o męskich sprawach :D

Feith

 
Posty: 149
Od: Czw lut 12, 2009 22:45
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 14, 2009 17:00

Na wizytę przed-adopcyjną wybieram się w poniedziałek (mam nadzieję Feith, że może być :wink:). Jak wszystko okaże się takie jakie się być wydaje, wszystko wskazuje na to, że we wtorek lub środę Ciocia Pecia odwiedzi nas w Opolu i przywiezie Asa :D

Domek dla Asa zawdzięczamy Siostrze Koordynatorce Allegro - Cioci Puss :lol: To dzięki tej aukcji As został wypatrzony.

Co do wychodzenia Asa, Feith opisała mi swój dom i okolicę, wszystko wydaje się być na prawdę bezpieczne. Ja zawsze będę uważała, że kot który może wychodzić jest kotem bardzo szczęśliwym. Ale nie może się to dziać kosztem jego życia czy zdrowia. As na pewno szybko nie wyjdzie. Musi minąć sporo czasu i As musi wiedzieć, że to jego własne, ostateczne miejsce, że już nic się nie zmieni. Mam też wielką nadzieję, że kolejna podróż i kolejny, nowy adres nie wpłyną negatywnie na psychikę Asiora.

I mam wielką nadzieję, że to właśnie TEN dom i tułaczka Asa właśnie dobiega końca. Nie wspomnę o tym, jak się bardzo cieszę, że będę miała w miarę blisko w odwiedziny :D
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 14, 2009 18:16

Boo77 pisze:
I mam wielką nadzieję, że to właśnie TEN dom i tułaczka Asa właśnie dobiega końca.

Oby tak było :ok:
Choć ja wolałabym ,aby As miał domek stały tam gdzie jest teraz :)
Wiem, że tak nie może być niestety...

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Sob lut 14, 2009 18:31

Poniedziałek mam cały dyspozycyjny jestem cały dzień w domciu i serdecznie zapraszam w odwiedziny. Na gg chyba podałam Ci mój nr kom wrazie gdybyś miała problemy z trafieniem do mnie. Co do adresu to jak będziesz na gg to się odezwij wszystko Ci napiszę. I w takim razie dozobacznia :D
Jeżeli zaopiekujesz się zdychajacym z glodu psem, nie ugryzie cię gdy stanie na nogach.
To jedyna różnica pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem...

Mark Twain

Feith

 
Posty: 149
Od: Czw lut 12, 2009 22:45
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lut 14, 2009 18:54

WOW! Trzymam kciuki za adopcję. Domy tymczasowe to super sprawa :D
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob lut 14, 2009 19:13

Boo77 pisze: Musi minąć sporo czasu i As musi wiedzieć, że to jego własne, ostateczne miejsce, że już nic się nie zmieni. Mam też wielką nadzieję, że kolejna podróż i kolejny, nowy adres nie wpłyną negatywnie na psychikę Asiora.

I mam wielką nadzieję, że to właśnie TEN dom i tułaczka Asa właśnie dobiega końca. Nie wspomnę o tym, jak się bardzo cieszę, że będę miała w miarę blisko w odwiedziny :D


nie tylko w odwiedziny ale i ku pomocy dla DOMKU, jesli zajdzie taka potrzeba... a domkowi to ja osobiscie daje 100% zaufania - to tak sądząc po pytaniach i po wpisach...domku, dobry i odpowiedzialny jestes, jestem tego pewna.. :D :D :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob lut 14, 2009 22:50

Dzięki za zaufanie i chętnie będę korzystać z waszej pomocy oraz wsparcia zwłaszcza że niektóre z Was znają Asa i napewno będę miała nie jedno pytanie związane z nim.

A teraz lecę dalej na walentynkową imprezuchę i piję lampkę szampana za szczęscie Asika i jego przyjaciół ze schronu oraz domów tymczasowych i za wasze zdrówko. Miejcie zawsze taki optymizm i siłę by walczyć o życie tych małych wspaniałych duszyczek.
Jeżeli zaopiekujesz się zdychajacym z glodu psem, nie ugryzie cię gdy stanie na nogach.
To jedyna różnica pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem...

Mark Twain

Feith

 
Posty: 149
Od: Czw lut 12, 2009 22:45
Lokalizacja: Opole

Post » Nie lut 15, 2009 12:27

Obrazek
As zabawowy...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: berrniemalina, MB&Ofelia i 43 gości