Malwinka przekroczyła TM

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2009 9:34

:1luvu:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lut 18, 2009 9:48

ewar pisze:Nie martw się,ona pewno Ci już,zaufała,a Ty ją zostawiłaś w lecznicy i bolało ją.Taki pewnie może być jej tor myślenia.To minie.Je,a to dobry znak.

mam nadzieję, że jak dziąsła przestana ja boleć to zrozumie
no cóż, będziemy pracować nad poprawą wzajemnych relacji, do pomocy mam śmietankę, tuńczyka, wołowinkę, indyka itp jak widać dużo argumentów :twisted:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 10:02

To niespełna tydzień jest kotka u Ciebie,to bardzo krótko.Ważne jest i to,że kotki nie walczą ze sobą,że ani Myszka,ani Agatka nie znaczą terenu,że nie chcą pokazać kto tu rządzi.To nie kociaki,które bardzo szybko przyzwyczajają się do obecności innych kotów,do ludzi i dla których najważniejsza jest zabawa.Malwinka przez tydzień przeżyła bardzo wiele,długą podróż,nowe zupełnie miejsce,inna Duża,dwa nieznane jej koty,bolesny zabieg.To mało?Musi mieć czas.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 18, 2009 10:30

u moich kotów tępię wszelkie przejawy agresywnego zachowania
swego czasu chodziłam z gazetą w ręce i jak tylko widziałam dziwne reakcje to waliłam gazetą w szafkę albo stół - trzask odwracał uwagę
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 14:27

zrozumiałam teżź dlaczego ona "nie chciała jeść" w tym poprzednim domu
pewnie dawali jej, może i dobrą, suchą karmę, a ją dziąsła bolały i tego do pyszczka wziąść nie mogła
biedna moja maleńka, odchuchamy ją
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 16:35

Jeszcze parę miesięcy temu ona łaziła po sklepie i jadła suchą karmę z pojemników.Sama sobie wybierała menu.Na pewno jednak wolała mokre.Dostawała też,to wiem na pewno.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 18, 2009 16:52

wróciłam do domu














dałam jeść















i kot zaczął się łasić, dopraszać o głaskanie
jeszcze bardzo niepewnie, czy znowu nie zabiorę gdzieś gdzie nieładnie pachnie i męczą koty
albo czy sama nie zrobię czegoś przykrego dla kota
ale WYSZŁA z kartonu do mnie :1luvu:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 17:22

No proszę,cudownie :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 18, 2009 17:58

Ty wiesz co za kota mi dałaś :!: :?:
to jest miziak nad miziaki
głaskać się, tulić
jak tylko włożę ręke do transporterka albo tego kartonu, zalezy gdzie akurat siedzi to Malwinka wyczynia takie rzeczy jakich po "domowych" nie mogę sie spodziewać
oj, ja ją będę miała bardzo szybko w łóżku
spotkanie z Agatką przebiegło przed chwilka bez syczenia czy innych negatywnych objawów
Malwinka skorzystała z ogólnej kuwety
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 18:46

Ja Ci jej nie dałam,sama sobie wzięłaś.I bardzo się z tego cieszę.Bardzo trudno było mi o niej coś powiedzieć,bo znałam ją tylko z relacji wetki i moich obserwacji podczas wizyt w lecznicy.To nie był jednak dom,tylko jego namiastka.Dogadają się z pewnością z Agatką,a nawet z Myszką,chociaż to może dłużej trwać.Malwinka wreszcie czuje,że ktoś ma dla niej czas,że głaskanie może być przyjemne,że fajnie poleżeć na czymś mięciutkim.Bałam się,że ona zechce wychodzić,ale po co? Dobrze jej w domu,no nie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 18, 2009 18:58

azylem jest dla niej ta kartonowa budka, tam czuje się u siebie i czuje sie pewnie, karto jest jej i już
dzisiaj dopiero pozwiedzała część mieszkania
mieszkanie takie duże znowu nie jest ale Malwinka na każdy większy hałas wraca do budki więc zwiedzanie zajmuje jej trochę czasu
na razie nawet nie podchodzi w stronę drzwi, o wychodzeniu u mnie nie ma mowy
zyskałam dodatkowy argument aby się zaprzyjaźnić - patyczki vitacraftu :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 22:08

Podczytuję :D :D I mocno trzymam kciuki za socjalizację Malwinki z Myszka i Agatką :ok:
No i proszę, jak to koty w dobrym otoczeniu się zmianiają - niemizate robią się miziatymi do utraty tchu :D :D :D :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw lut 19, 2009 17:43

temu kotu to aż przyjemnie dawać jeść
nie wybrzydza, zjada wszystko z miseczki
nie to co Myszka i Agatka - wybredne, kręcą noskami, a tego nie, a tamto nie smakuje
zamienię moje mendy na takie Malwinki ;)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 19, 2009 19:32

Nie ryzykowałabym takich postów.Nie wiem,jak Twoje,ale moje czasem czytają forum. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 19, 2009 19:47

Killatha, nie chce Cię martwić, ale podejrzewam, że to przejściowe :twisted:

Malwinka też niedługo stanie się zapewne wybredną panienką :wink: wszystkie się takie robią po jakimś czasie :twisted:

A jak jej pysio?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 53 gości