BANDA KULAWEGO - Zośka idzie pod nóż

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 06, 2008 16:28

Femka pisze:
CoToMa pisze:Będzie dobrze.
Musi być.
Inna opcja nie wchodzi w grę...


niestety wchodzi.
Intensywnie myślę. Obie wetki (bardzo dobre i dużym doświadczeniem) potwierdziły otrucie. Ale maluszek był najpierw u karmicieli w klatce, a potem od poniedziałku do czwartku u mnie. Jakim cudem został otruty? Kiedy? Czym?
i dlaczego tylko te dwa czarnuszki? Jeden bez większego problemu wyszedł z tego? Był znacznie słabszy i chudszy. Dał radę. A ten nie może sobie poradzić :cry:

i to tez doczytalam...tule mocno, biedne malenstwo, nie mam słów :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob wrz 06, 2008 18:47

Bry Femuś 8)
Kciuki oczywiście mocno zaciśnięte :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob wrz 06, 2008 18:50

moś pisze:
Femka pisze:napisałam satyryczny tekst, z którego jestem baaardzo zadowolona :mrgreen:
Wspięłam się na wyżyny złośliwości :D

dzie? daj poczytac femus, nie badz wisnia 8)


Se kliknij na Femczyną stronę www , którą ma w podpisie. I poczytaj ostatnie dwa "zapisy blogowe" MZ-etki. No i komentarze 8) .
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 06, 2008 19:05

Marcelibu pisze:
moś pisze:
Femka pisze:napisałam satyryczny tekst, z którego jestem baaardzo zadowolona :mrgreen:
Wspięłam się na wyżyny złośliwości :D

dzie? daj poczytac femus, nie badz wisnia 8)


Se kliknij na Femczyną stronę www , którą ma w podpisie. I poczytaj ostatnie dwa "zapisy blogowe" MZ-etki. No i komentarze 8) .

Juz kliknelam, trawka mnie oswiecila :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob wrz 06, 2008 20:24

Witam wieczorową porą. Właśnie wróciłam, przykro z powodu kotka, mam nadzieję, że szybko mu się poprawi....

A na targach rolniczych duuuużo ludzi, sprzęt rolniczy, zwierzęta, tak jak na wystawach czyściutkie (sama widziałam, jak pan czyścił nóżki krówki, coby pięknie wyglądła) i zestresowane. Ale jakieś nagrody zdobywały, nawet nie wiedziałam, że takie pokazy się odbywają....
Poza tym pełno innych różnych rzeczy: przeróżne wyroby domowe, ciasta, pajda chleba ze smalcem i ogórkiem (chlebek tradycyjnego wyrobu sobie nawet kupiłam), ozdoby wykonane z roślin i warzyw, pęki czosnku ślicznie ozdobione, drewniane i gliniane naczynia, ręcznie robione biżuteria, sweterki, czapki i.... majteczki... różności. Było co oglądać, a że kasy brak, to trochę człowiek musiał walczyć ze sobą. Kupiłam sobie kolczyki i mam wyrzuty sumienia.... :oops:
Potem pojechałam do Starych Jabłonek, gdzie jest właśnie "Sielawa Blues" (czy coś takiego) i był koncert de mono.
To tyle relacji... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 06, 2008 20:34

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 06, 2008 21:09

Sihaja, aż mi ślinka na ten domowy chleb ze smalcem i z ogórkiem poleciała :twisted: uwielbiam takie rzeczy. Kiedyś, gdy jeszcze żyła moja cioteczna babka, wypiekała taki domowy chlebuś. Pycha był. Zupełnie inny niż ze sklepu.
Koncertu de mono Ci zazdroszczę.
w ogóle fajny dzień miałaś.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 06, 2008 21:10

CoToMa pisze:Obrazek



moje słonusio
adoptuś wirtualny
Doduś najpiękniejszy na świecie :love: :love: :love:
dalej bez zmian? to znaczy, czy się nie pogarsza?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 06, 2008 21:13

Femka pisze:Dalej bez zmian? to znaczy, czy się nie pogarsza?

Jest w porządku.
Apetycik ma duży, głaski nadal lubi :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 06, 2008 21:14

mały koteczek dostał wszystko, co tylko można było podać. Zmian nie ma, ani na lepsze ani na gorsze. Chociaż na lepsze jest zmiana o tyle, że nie ma biegunki. To już coś. Ale wymiotuje i jest bardzo słaby. Teraz wszystko w jego łapkach, czy da radę wykaraskać się z tego. :cry: Opiekę ma bardzo, bardzo dobrą. Bo i fachową i z wielkim sercem.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 06, 2008 21:15

Trzymam kciuki za kiteńka!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob wrz 06, 2008 21:16

CoToMa pisze:
Femka pisze:Dalej bez zmian? to znaczy, czy się nie pogarsza?

Jest w porządku.
Apetycik ma duży, głaski nadal lubi :D


ja myślę, że głaski lubi :D jak zwykle poproszę o małe drapanko za uszkiem ode mnie :D :D
i za apetycik :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 06, 2008 21:19

CoToMa, to bardzo miłe, że zawsze pamiętasz, żeby mi dać fotkę Dodeczka, coś o nim napisać :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob wrz 06, 2008 21:25

Jak maluch?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob wrz 06, 2008 21:30

bez zmian
tylko czekamy
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości