Cytrysia, Mruczek , Lucysia - Odeszła ['']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 11, 2008 14:58

Dzieki, za kciuki już jestesmy w domu.
Lucysia ma wyrwane wszystkie ząbki tylko kiełki zostawione.
Strasznie biedna jest, krew leci z pysia, jeszcze jak chodzi chwieje sia na łapeczkach. Taka sierota , bez jednego oka i w dodatku babcia bezzębna.
Ale sie narobiło. 8O
Jestem bardzo wdzięczna pani dr A. Cetnarowicz za zalatwienie szybkiego terminu i pan dr A. Karewicz za zgode wlasnie na dzien dzisiejszy. :D
Pani techniczka czarnulka z długim ogonkiem wlosów- bardzo tez dziękuje za miła pomoc i opieke nad Lucysią.

Heniu, nareszcie mogłysmy sie poznac w realu. Bardzo sie ciesze. :)
Ostatnio edytowano Sob paź 11, 2008 15:51 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 11, 2008 14:59

Aniu, jak tam Lucysia?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 11, 2008 15:17

Jednak moje zycie nie moze byc przez moment w pocieszajacym nastroju.
Cieszyłam sie ze juz po udanej operacji Lucysia , przyjezdzam do domu a tu pełno krwi na podłodze.
Okazało się , że cos pękło przy powiększającym sie polipie w uchu u Cytrysi.
I znowu , nie wiadomo co z tym robic :?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 11, 2008 15:26

i co zrobisz? dzisiaj chyba już musisz sobie sama radzić... biedna Cytrysia, Aniu, to teraz masz w domu już szpital całą gębą :cry:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob paź 11, 2008 21:04

Cieszę się że Lucysia dobrze zniosła zabieg,ale teraz zmartwiłam sie bardzo Cytrysią :(
Niech ten paskudnie zły los oszczędzi Was troszkę :(
Anuś trzymajcie się jakoś
:ok:
A jak Ty się czujesz Kochana? :roll:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob paź 11, 2008 21:59

Kociamko, dzieki za odwiedziny.
Lucus juz doszła do siebie , ale za żadne skarby nie dala sobie zrobic pomiaru cukru /ma dosyc dzisiejszego dnia/.
Upominała sie o jedzonko pojadla mokrego , pomimo , że nie ma zebow poszła chrupac kamyczki.
Teraz musimy życ nadzieja , ze jak nie bedzie stanu zapalnego to i cukry zaczną spadac.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Sob paź 11, 2008 22:13

meggi 2 pisze:Kociamko, dzieki za odwiedziny.
Lucus juz doszła do siebie , ale za żadne skarby nie dala sobie zrobic pomiaru cukru /ma dosyc dzisiejszego dnia/.
Upominała sie o jedzonko pojadla mokrego , pomimo , że nie ma zebow poszła chrupac kamyczki.
Teraz musimy życ nadzieja , ze jak nie bedzie stanu zapalnego to i cukry zaczną spadac.


Za Wszystko mocne :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 12, 2008 10:26

Aniu posyłam niedzielne kciuki za wszystkie Wasze sprawy :ok: :ok: :ok:
Szczególnie za Wasze zdrowie

Całujemy mocno i ściskamy :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 12, 2008 13:28

i ja mocno trzymam kciuki za niekonczonce sie pasmo nieszczesc :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie paź 12, 2008 14:28

jestem z Wami, przesyłam ciepłe myśli
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie paź 12, 2008 17:49

Satoru pisze:i ja mocno trzymam kciuki za niekonczonce sie pasmo nieszczesc :ok:


Beata kiedy wracasz z wojaży europejskich? bo mam chec Ciebie wykorzystac - co Ty na to?
Dzieki mar9 za to, że myslisz o nas :)
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 13, 2008 18:15

Oj widze , że 13 to pechowa data.
Co mogło sie stac z banerkiem z moimi kotami w podpisie?
Nie mam pojecia , wczoraj jeszcze zdjecia kotów były, moze ktos mi podpowie co sie mogło stac?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 13, 2008 18:18

Mi tez się zdjęcia nie otwierają, to pewnie jakaś wina serwera. Meggi jestes w domu? Zadzwonię bo se w łep palnę
AnielkaG
 

Post » Pon paź 13, 2008 18:26

Aniela a masz z czego sobie walic w łepek , szkoda madrej głowki.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 13, 2008 19:28

Jak się czujecie na dziś Dziewczyny?
mam nadzieję że ok :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 45 gości