Colin, Alan i reszta...... Colin [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 14, 2008 17:30

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 14, 2008 18:28

Kciuki trzymamy, najmocniej jak potrafimy!!! :ok: :ok: :ok:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 14, 2008 18:58

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 14, 2008 19:36

piotr568 pisze:...
Nadal mocne kciuki potrzebne!!

Bardzo mocno zaciśnięte.
Łapki dziewczyn również. :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Pon lip 14, 2008 19:43

Są kciuki bardzo mocno zaciśnięte :!: :!: :!:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 15, 2008 7:50

dołączam się :ok: :ok: :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto lip 15, 2008 8:01

Cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto lip 15, 2008 8:13

ewaw pisze:Kciuki trzymamy, najmocniej jak potrafimy!!! :ok: :ok: :ok:

NIEUSTAJACO :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lip 15, 2008 13:49

Mój wczorajszy wieczorny optymizm co do jedzenia Natalki był chyba przesadzony. To co wczoraj skubnęła to było przysłowiowe co kot napłakał. Całą noc i dziś nie tnęła nic. Dochodzi do miseczki z wodą, nachyla się i siorbie .... własnie, dziś się jej dokładnie przyjrzałem przy piciu. Tak jak normalnie kot wywija językiem w górę i w dół, pijąc wodę, ja nie zauważyłem u niej pracy języka. Pyszczek ma praktycznie przytknięty do powierzchni wody, porusza nim, ale czy wciąga wodę do środka to nie wiem, nie widzę wysuwającego się języczka. Może dlatego była taka odwodniona że nie była w stanie pić. Dziś nad ranem mocz nadal brązowy, choć było go więcej niż poprzednio. Cały czas leży w swoim kojcu, wygląda jakby straciła zainteresowanie jedzeniem. Już nie wiem co robić.... Chce mi się wyć ....
Idziemy zaraz na wizytę ...
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Wto lip 15, 2008 13:53

Biedna Natalka :cry: Oby się jej poprawiło!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 15, 2008 13:56

Bardzo przykro to czytać..., co mówią weci tak ogólnie? Czy jest sens podawanie leków na apetyt?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lip 15, 2008 13:56

Nataleczko zdrowiej szczęście malutkie :) Tyle osób trzyma za ciebie kciuki :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 15, 2008 14:03

Wyglada to na chorbę wątroby. Robiłeś badania krwi - ALAT i ASPAT?

Ktoś proponował essentiale forte. ten lek podaje sie tylko w osłonce. Ja podawałam dzieląc lek na 2 części i wciskając do 2 częsci kapsułki.

Wydaje mi się, że wet nie bardzo wie co kotu dolega. :(

A jaki jest kupal? Bardzo żólty czy szary? Może złap mocz do badania. On tez wykaże nieprawidłowości w pracy wątroby.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 15, 2008 23:51

Byliśmy u weta, kolejna kroplówka, antybiotyki, temperatura ponad 40 stopni, zbita na koniec kroplówki do 38,3 ale tylko na trochę .....
... Natka od wczoraj nic nie je, do dziś rano jeszcze popijała wodę, wieczorem już nawet nie... podaję jej mleko przez strzykawkę, też z oporami przełyka ... praktycznie w ogóle nie może już ustać na nogach, co chwila się przewraca .... mocz oddaje raz na 12 godzin, nadal bardzo ciemny i niewiele .... kupy nie było ... dzisiejsze wyniki krwi: bardzo mało płytek 122, obniżone erytrocyty hemoglobina i hematokryt, bardzo podwyższony aspat (dwa razy tyle co dwa tygodnie temu i prawie dwukrotnie ponad górną normę), alat też prawie dwukrotnie podwyższony ale w normie, mało mocznika, wysoka dwukrotnie ponad normę bilirubina ....
zauważono wiotczenie mięśni w czaszce odpowiedzialnych za pracę żuchwy, pewnie dlatego ma problemy z przyjmowanie pokarmu ... orócz tego generalnie cała jest dosyć wiotka, nie czuć tego napięcia mięśni jak się Ją bierze na ręce ...

Wg lekarza wszystko razem potwierdza wcześniejsze podejrzenia zapalenia otrzewnej, dodatkowo wyniki wskazują na uszkodzenie wątroby ... oprócz tego zaburzenia neurologiczne które mogą dawać nieoczekiwane skutki ... dalsze leczenie będzie wg niej utrzymaniem obecnego stanu bez widoków na poprawę nie mówiąc o wyleczeniu....

Po konsultacjach z lekarzami i walce z własnym sumieniem myślę że mogę Natalce pomóc tylko w jeden sposób .... pomóc Jej godnie odejść, nie narażać Jej na dalsze bóle i cierpienia. Mam nadzieję że Natalka mi to wybaczy. Mam też nadzieję że nikt mi nie zarzuci że poddałem się za wcześnie ...
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6952
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro lip 16, 2008 0:00

Piotrze, moim zdaniem to "książkowy" FIP. Byłeś najdzielniejszy z dzielnych- i teraz jesteś tym bardziej.

Chylę czoła przed każdym Twoim krokiem w kwestii Natalki i nie tylko. Jesteś wspaniałym właścicielem, który wie, że obowiązkiem CZŁOWIEKA jest przeprowadzić zwierzątko GODNIE za Tęczowy Most, jeśli życie przysparza zbyt wielu cierpień...

Wielki szacun. Niech Nikt nie waży się na jakiekolwiek niegodne słowo i szarpaninę emocjonalną z Piotrem. Bo się nie należy. Bo jest WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM- a w sprawie Natalusi zrobił więcej niż było można.

Chylę czoła.

Monika

m_orsetti

 
Posty: 720
Od: Czw cze 01, 2006 12:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 38 gości