Będę spokojna dopiero jak Natalia będzie już w swoim domu, spodoba się domownikom i gdy "wszystko będzie dobrze

"...
na razie cały czas myślę i myślę...

czy wszystko Piotrowi przekazałam, czy wszystko przewidziałam, czy Natalia nie sprawi nieprzewidzianych kłopotów, jak sobie da radę w domu, itd., itp.
jak ktoś nie ma możliwości poznać kota osobiście wcześniej przed adopcją to chcę być dla takiej osoby "oczami i uszami", przekazać każdy najdrobniejszy szczególik, uprzedzić o wszystkim...
Mam nadzieję, że wszystko będzie bardzo dobrze
