Muszę oddać kota - chore dziecko!!!! (Poznań)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2008 12:10

dziewczyny czy możecie mi poradzić jak przekonać Kubusia że do drapania służy drapak a nie fotel,wykładzina dywanowa czy tapeta w kuchni :twisted: Gdy on tylko drapie to ja go zaraz przystawiam do drapaka i drapię jego łapką. Ale on nawet pazurków nie chce wystawić :-( Czy mam kupić może kocimietkę na drapak i akyszek na odstraszanie ?

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pt cze 13, 2008 13:19

Ależ ten Kubulek piękny :1luvu: Jakby mu kreskę na nosie wymalować to byłby wypisz-wymaluj mój Siupsiupek.

Drapanie nie służy kotom tylko do pozbywania się starej warstwy pazurka, jest to jedna z form zostawiania zapachu na swoim terenie. Jeśli Kubulek stosuje taką formę znaczenia terenu, to obawiam się się, że nie da sie go tego oduczyć. Inne formy zostawiania swojego zapachu to:
- ocieranie się o wszystko podgardlem. W ten sposób kot zostawia swoje feromony twarzowe (w syntetycznej formie są one w preparacie Feliway).
- No i oczywiście sikanie, ale takiego znaczenia to nikomu nie życzę.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt cze 13, 2008 21:22

najlepszym drapakiem na świecie jest zwykła wycieraczka z supermarketu,taka ostra i twarda z szorstkiej wykładziny Podgumowana,żeby się nie ślizgała.Koty to u mnie drapia na potęgę mając w ...ekhm wymysły producentów drapaków,kocimiętek etc.Czasem któres drapnie obok dywan ale niegrożnie.Znajduje resztki pazurków po drapaniu wycieraczki więc chyba działa...wszystkie trzy zgodnie drapia własnie to.
Serniczek
 

Post » Sob cze 14, 2008 10:25

dzięki dziewczyny. ja mu wczoraj przybiłam do ściany w kuchni która namiętnie drapał-ten drapak. ale on ma to gdzieś. Kupie mu wycieraczkę :-) a czy akyszek można ewent.zastosować na odstraszenie?
Co do ocierania to Kubuchna faktycznie mizia się o narożniki np. kartonu czy o inne. Myślałam że on taki pieszczoch więc go więcej miziałam. A dziś mama stwierdziła że tyle miziania i rozczulania się to pewnie żaden zwierzak nie ma. Ja ciągle go całuję, tulę, mówię czułe słówka a on taki zadowolony. co za szczęscie mnie spotkało że takie footro dostałam. ale teraz czekamy na Blusię :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Sob cze 14, 2008 20:40

Blusia juz z nami. Chodzi za Kubusiem a ten chowa się gdzie może. Salma oczy na wierzch, że nowy kot. Na razie chce go zjeść :twisted:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Sob cze 14, 2008 22:29

Trzymam kciuki za dobre stosunki między zwierzakami :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 15, 2008 14:49

gdyby ktoś był zainteresowany dalszym losem moich trzech Bobasków zapraszam na wspólny wątek :-)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=31 ... t=#3183555

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości