Szylkretki Sa piękne!!:) Proszę o zamknięcie wątku:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 05, 2008 12:46

kalair pisze:JEST QPALEK!!!! :D :D :D :D

No wreszcie! I obyło się bez środków pomocniczych..uffff
A kot bez kubraczka (i obciążenia wewnętrznego, że tak powiem.. :wink: ), zachowuje się jak wariat, i nie wie, co ma z tej radości najpierw zbroić. Biega jak wariatka, podrapała framugę, przewróciła kosz, pobiegała za piłką.. :wink:
Teraz się bawią razem na drapaku.. :wink:

Tak trzymaj Laffinko !!! :D :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lut 05, 2008 12:50

bubor pisze:
kalair pisze:JEST QPALEK!!!! :D :D :D :D

No wreszcie! I obyło się bez środków pomocniczych..uffff
A kot bez kubraczka (i obciążenia wewnętrznego, że tak powiem.. :wink: ), zachowuje się jak wariat, i nie wie, co ma z tej radości najpierw zbroić. Biega jak wariatka, podrapała framugę, przewróciła kosz, pobiegała za piłką.. :wink:
Teraz się bawią razem na drapaku.. :wink:

Tak trzymaj Laffinko !!! :D :ok: :ok: :ok:

Jasne-z qpką tak :D :D

Zapomniałam dodać, że jeszcze bezczelnie wyjadła jedzenie Irisce, i poszła drugi raz wykopać połowę żwirku na podłogę :twisted:
I właśnie pościągała ręczniki, i goni za Iriską..
Krótko mówić robi wszystko na raz to, czego nie robiła przez ostatnie trzy dni :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 12:59

kalair pisze:
bubor pisze:
kalair pisze:JEST QPALEK!!!! :D :D :D :D

No wreszcie! I obyło się bez środków pomocniczych..uffff
A kot bez kubraczka (i obciążenia wewnętrznego, że tak powiem.. :wink: ), zachowuje się jak wariat, i nie wie, co ma z tej radości najpierw zbroić. Biega jak wariatka, podrapała framugę, przewróciła kosz, pobiegała za piłką.. :wink:
Teraz się bawią razem na drapaku.. :wink:

Tak trzymaj Laffinko !!! :D :ok: :ok: :ok:

Jasne-z qpką tak :D :D

Zapomniałam dodać, że jeszcze bezczelnie wyjadła jedzenie Irisce, i poszła drugi raz wykopać połowę żwirku na podłogę :twisted:
I właśnie pościągała ręczniki, i goni za Iriską..
Krótko mówić robi wszystko na raz to, czego nie robiła przez ostatnie trzy dni :twisted:


Kiedyś musi nadrobić :twisted:

Dzielna Lafinka :ok: :1luvu:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 05, 2008 13:09

kalair pisze:JEST QPALEK!!!! :D :D :D :D

No wreszcie! I obyło się bez środków pomocniczych..uffff
A kot bez kubraczka (i obciążenia wewnętrznego, że tak powiem.. :wink: ), zachowuje się jak wariat, i nie wie, co ma z tej radości najpierw zbroić. Biega jak wariatka, podrapała framugę, przewróciła kosz, pobiegała za piłką.. :wink:
Teraz się bawią razem na drapaku.. :wink:



:dance: :balony: :dance2: :dance: :balony: :dance2:
:balony: :dance2: :dance: :balony: :dance2: :dance:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 05, 2008 13:20

Też się bardzo cieszę!!! :D :D
Teraz próbuję ją unieszkodliwić, i skrępować. Ale nie idzie maupy dorwać. :twisted:
Jak tak dalej pójdzie, to ją trzeba szyć będzie na nowo! :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 13:25

Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 13:38

kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


A interesuje się brzuszkiem?
Kota moich rodziców w ogóle nie miała kubraczka po sterylce i nic nie rozlizała... miała tylko kołnierz załozony

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 05, 2008 13:56

kothka pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


A interesuje się brzuszkiem?
Kota moich rodziców w ogóle nie miała kubraczka po sterylce i nic nie rozlizała... miała tylko kołnierz załozony

Nie żeby tylko brzuszkiem, ale liże się intensywnie wszędzie, łącznie z brzuszkiem...A koci jęzorek swoją siłę ma..Dzisiaj dopiero czwarty dzień, jeszcze nie zagojone.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 14:00

kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


u nas pewnie będzie tak samo :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 05, 2008 14:08

kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


A interesuje się brzuszkiem?
Kota moich rodziców w ogóle nie miała kubraczka po sterylce i nic nie rozlizała... miała tylko kołnierz załozony

Nie żeby tylko brzuszkiem, ale liże się intensywnie wszędzie, łącznie z brzuszkiem...A koci jęzorek swoją siłę ma..Dzisiaj dopiero czwarty dzień, jeszcze nie zagojone.. :twisted:


No ładnie... kot chce się umyć, a ta mu broni :roll: Chcesz żeby kotek brudny był i smierdział? ;)

A tak serio... to zyczę powodzenia - i w zakładaniu kubraczka i póki co, w pilnowaniu Lafinki bez kubraczka ;)

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 05, 2008 14:11

trawa11 pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


u nas pewnie będzie tak samo :lol: :lol: :lol:

Jeśli chodzi o Małgochę? Pewnie tak! :D :D Ale jakoś sobie w e trójkę poradzicie! Tylko teraz muszę mieć oczy dookoła głowy, ale i tak się nie da upilnować do końca..Niech tylko jej ten kubrak założę! :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 14:16

kothka pisze:
kalair pisze:
kothka pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


A interesuje się brzuszkiem?
Kota moich rodziców w ogóle nie miała kubraczka po sterylce i nic nie rozlizała... miała tylko kołnierz załozony

Nie żeby tylko brzuszkiem, ale liże się intensywnie wszędzie, łącznie z brzuszkiem...A koci jęzorek swoją siłę ma..Dzisiaj dopiero czwarty dzień, jeszcze nie zagojone.. :twisted:


No ładnie... kot chce się umyć, a ta mu broni :roll: Chcesz żeby kotek brudny był i smierdział? ;)

A tak serio... to zyczę powodzenia - i w zakładaniu kubraczka i póki co, w pilnowaniu Lafinki bez kubraczka ;)


Serio ,to dość trudne, ale nie niemożliwe :wink: Oj, niech ja ją dorwę!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 05, 2008 14:16

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


u nas pewnie będzie tak samo :lol: :lol: :lol:

Jeśli chodzi o Małgochę? Pewnie tak! :D :D Ale jakoś sobie w e trójkę poradzicie! Tylko teraz muszę mieć oczy dookoła głowy, ale i tak się nie da upilnować do końca..Niech tylko jej ten kubrak założę! :twisted: :twisted:


ciekawe jak jest z kocurami :roll: :roll: :roll:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 05, 2008 14:20

trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


u nas pewnie będzie tak samo :lol: :lol: :lol:

Jeśli chodzi o Małgochę? Pewnie tak! :D :D Ale jakoś sobie w e trójkę poradzicie! Tylko teraz muszę mieć oczy dookoła głowy, ale i tak się nie da upilnować do końca..Niech tylko jej ten kubrak założę! :twisted: :twisted:


ciekawe jak jest z kocurami :roll: :roll: :roll:


Łatwiej :twisted:
Swojego musiałam pilnować tylko jeden dzień, kiedy jeszcze się zataczał po narkozie... chociaż w sumie to sam się pilnował - był szczęśliwy jak lezał u kogoś na kolanach - więc tak przeleżał do rana na moim TŻ (ciekawostką jest to, że Roman nigdy więcej - ani wcześniej ani później dobrowolnie do nikogo na kolana nie przyszedł ;))
A na drugi dzień ganiał jak wariat - ale kocurki maja brzuszek cały, u nich nie ma za bardzo co się rozłazić. Nie miał kubraczka w ogóle, bo nie było na co go nakładać...
Z koteczkami jest gorzej... duzo poważniejszy zabieg w sumie

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 05, 2008 14:27

kothka pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:Niestety, muszę poczekać na mojego Jj-ta..
Wije się jak piskorz i drze w dodatku, nie chcę być posądzona o maltretowanie zwierząt....


u nas pewnie będzie tak samo :lol: :lol: :lol:

Jeśli chodzi o Małgochę? Pewnie tak! :D :D Ale jakoś sobie w e trójkę poradzicie! Tylko teraz muszę mieć oczy dookoła głowy, ale i tak się nie da upilnować do końca..Niech tylko jej ten kubrak założę! :twisted: :twisted:


ciekawe jak jest z kocurami :roll: :roll: :roll:


Łatwiej :twisted:
Swojego musiałam pilnować tylko jeden dzień, kiedy jeszcze się zataczał po narkozie... chociaż w sumie to sam się pilnował - był szczęśliwy jak lezał u kogoś na kolanach - więc tak przeleżał do rana na moim TŻ (ciekawostką jest to, że Roman nigdy więcej - ani wcześniej ani później dobrowolnie do nikogo na kolana nie przyszedł ;))
A na drugi dzień ganiał jak wariat - ale kocurki maja brzuszek cały, u nich nie ma za bardzo co się rozłazić. Nie miał kubraczka w ogóle, bo nie było na co go nakładać...
Z koteczkami jest gorzej... duzo poważniejszy zabieg w sumie


Wiem :wink: to wszystko wiem :wink:
Tylko te moje diably nie będa zapewne razem mialy zabieg,wiec nie wiem jak ten drugi w tym momencie się bedze sie zachowywal :(
Jeden bez drugiego cicho nie posiedzi :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości