jola od jadzi pisze:To prawda, najgorsza jest niemoc i bezczynność, nie mogę w domu usiedzieć a jak już jestem to chodzę od okna do okna i wyglądam,czy gdzieś nie kica...We wtorek wraca Natalia, moja córka, ona nic nie wie,nie chciałam żeby się martwiła nie mogąc nic pomóc na odległość...
do wtorku jest bardzo dużo czasu. jest duże prawdopodobieństwo, że do tego czasu się uda. Bardzo mocno zaciskam za to kciuki