Chikita pisze:Weź pod uwagę, że jak dużo pije to się wodą zapycha i nie czuje tego głodu więc i nie je.
Może problemem jest ogród i masa tych bodźców skoro bez problemu zjadła poza nim ?
Tak - ja się pocieszam kiedy pije, myślę - najważniejsze że pije, ona jak sie napije to potem lepiej je. Sasiad, niekoniecznie fajny, rozbił sobie grillowe obozowisko z parasolem jakieś pół metra od ogrodzenia, wczoraj podlewal z węża tak że powali kilka dzikich tulipanow w ogródku Latki
