


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bastet pisze:Będzie sporo oswajania... Takiej dziczy to dawno nie miałam...
SabaS pisze:A jeszcze w niedzielę...Bastet pisze:Będzie sporo oswajania... Takiej dziczy to dawno nie miałam...
Bastet pisze:Srajzy oswajają sięDziś Lipton nieśmiało mruczał i nadstawiał grzbiecik do głaskania. Poza tym jeszcze czasem ucieka od głaskania.
Nie zwracajcie uwagi na moje pełne paproszków nogi. Tak jest u chłopaków, jak robią sajgon. A ja potem po tym chodzę...
Ale trochę się dziś zmartwiłam. Lukier dziś 4 razy zwymiotował jedzeniem 2 x zrobił luźną kupę... Zmiana pokarmu? Niestrawność?Raczej się bawi. Nie jest osowiały. Co mu dać dziś? Conva?
mir.ka pisze:Bastet pisze:Srajzy oswajają sięDziś Lipton nieśmiało mruczał i nadstawiał grzbiecik do głaskania. Poza tym jeszcze czasem ucieka od głaskania.
Nie zwracajcie uwagi na moje pełne paproszków nogi. Tak jest u chłopaków, jak robią sajgon. A ja potem po tym chodzę...
Ale trochę się dziś zmartwiłam. Lukier dziś 4 razy zwymiotował jedzeniem 2 x zrobił luźną kupę... Zmiana pokarmu? Niestrawność?Raczej się bawi. Nie jest osowiały. Co mu dać dziś? Conva?
a one były u weta?
Gosiagosia pisze:Są cudne tylko całować![]()
Kciuki za maluchy![]()
![]()
SabaS pisze:Oby to tylko skutek zmiany diety. Jak się pomyśli co one jadłyto o rewolucje w jelitkach nietrudno.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Anna2016, zuza i 104 gości