Jakas magia - 3 raz wchodze na forum i mi sie non stop zamyka!
Dojechaliśmy .. mieliśmy w planach grube zakupy, ale skończyło się na biedronce.
I do domu. Zwykle dojazd - 30km zajmuje nam ok 30 min - połowę dystansu jedziemy autostradą. Dziś prawie godzinę.
Paskudne warunki... dobrze ze z M. pracujemy w 1 miejscu. Wsiadamy razem, wysiadamy razem
Ale i tak... prawda jest taka ze w TG to pracy dla nas nie ma ... znaczy typowo IT.
Są Gliwice albo Katowice... łatwiej dostać się od nas z osiedla do Gliwic... (jest bezpośredni autobus)... zresztą... ja tam w firmie pracuję już od 5,5 roku... to jeszcze w Katowicach mieszkałam ...

Kiedyś myślałam o zmianie roboty do Katowic... ale ... teraz jakoś mi się to nie uśmiecha... Katowice są bardziej zawalone komunikacyjnie niz Gliwice... więc nie marudzę.
Zuza - wiem ze admin działa w wolnym czasie, sama opiekowałąm się swego czasu tak naprawdę dwoma forami. Byłam moderatorem. Tez zupełnie na wolontariacie.... wiem co to jest

Ale gdyby się pochylił nad takim wnioskiem było by fajnie
Aniu - prawda jest taka ze ja angielskiego lepiej nauczyłam się w pracy... przychodząc do pracy pierwszy dzień kazali mi pisać po angielsku... powiem wam że miałam panike jak cholera. Po 5 latach ... techniczny język pod palcami leci mi jak z płatka. Ale gadać dalej nie lubię... znaczy dam sobie radę... ale jakość tego... unikam jak moge:P Zresztą ostatnio używam polskiego służbowo i jest mi dziwnie ... zawsze był angielski i trochę się boje by nie wyjść z wprawy
Mary Dotarlismy dotarlismy. O to dzis dzien wizyt u lekarza. Moja mama dzisiaj tez byla u alergologa. Bo ma jakies okropne uczulenie. Ostatnio na izbie przyjec wyladowala. Podobno ma uczulenie na salicylny...

Mówiła że o mały włos a by fikołka wywineła 2 razy na chodniku....
MB&Ofelia Nie zmrozilo

Cale szczescie. Choc gdybysmy pojechali na te zakupy i mieli to auto odsniezac... to kto wie.
Moli
Jutro w koncu mamy jechac do moich rodzicow po pracy... nie bylo mnie tam od 3 tyg az mam kaca mornalnego. I to nic ze siostry mieszkaja obok rodzicow. Wole sama jechac i zobaczyc czy czegos nie potrzebuja.
Wrocilismy, zobaczylismy serial, ja wskoczylam do lozka... porobilam wszelkie oplaty... a potem napadlo mnie na pieczenie bulek....

Rosną a ja wrociłam do łożka

Za chwilę tylko czmychnę je wstawic do piekarnika... nie moge die doczekac. Na sama mysl jestem glodna
