Krowa na wypasie - siedemnasty rok z życia kota

[zuza]

Fajna narzuta i konweniuje z modelem

[Agneska]

Ten model to ze wszystkim konweniuje.

Asiu, kuruj się, zadbaj lepiej o siebie. Bo kto się Krową będzie zajmował?

[Aia]

Na razie nie mam takiej możliwości Ale, jak to się mówi, co nas nie zabije, to spowoduje uszczerbek na zdrowiu
Wolny dzień, więc dziś do godziny 17:00 sprzątałam. A Krowa miał sensacje żołądkowe. Oczywiście w miejscach już wypucowanych, więc teraz chałupa jest czysta bardzo, nawet po 3 razy w niektórych miejscach
Rezygnuje na kilka dni z puszek. Mam wrażenie, że to one są przyczyną problemów.

[Emee]

Wolny dzień, nareszcie

Krówsko, czemuś wybrudził posprzątane?
Odstaw, zobacz, jak pomoże - wszystko będzie jasne...




O niebiosa, nie sprzątałam chyba z dwa tygodnie

[Aia]

O niebiosa, nie sprzątałam chyba z dwa tygodnie

U mnie to by nie przeszło. Krowa niby nic nie robi, a syf... Rano znów odkurzałam, bo cały dywan/łóżko/kanapa w sierści, a podłoga w żwirze... skąd to się bierze!?

Na razie zjadł 4 posiłki mięsne i wygląda na to, że czuje się dobrze. Zwrotów nie było. No i w pełni szczęśliwy

[Emee]

O niebiosa, nie sprzątałam chyba z dwa tygodnie

U mnie to by nie przeszło. Krowa niby nic nie robi, a syf... Rano znów odkurzałam, bo cały dywan/łóżko/kanapa w sierści, a podłoga w żwirze... skąd to się bierze!?

:

Żeby nie było: syn i mąż odkurzali
Tylko wiadomo, jak oni odkurzają, nie? To, co dzieje się za pralką - wolę nie mówić i udaję, że nie widzę.

Na razie zjadł 4 posiłki mięsne i wygląda na to, że czuje się dobrze. Zwrotów nie było. No i w pełni szczęśliwy

Oby tak dalej

[KatS]

Na razie zjadł 4 posiłki mięsne i wygląda na to, że czuje się dobrze. Zwrotów nie było. No i w pełni szczęśliwy

4 posiłki mięsne do południa? zuch chłopak

ja dzis miałam sprzątać ale przełożyłam to sobie na jutro. Fakt, przy kotach syf jest okropny i ciągle trzeba biegać z odkurzaczem...

[Moli25]

Krowa na włościach
Wyglada swietnie na nowej narzucie

4 posiłki do 12:00? Ale tempo
Chyba ze cos zle zrozumiałam to przepraszam.

[PixieDixie]

Jestem może małomówna ale jestem i czytam
I serdecznie pozdrawiam
I przesyłam ciepłe myśli

[Aia]

Nie nie nie do południa aż tak dobrze to nie na, Nawet Krowa ma swoje ograniczenia, choć te kości mogły by Mu się w końcu, tym tluszczykiem co Go pasę, pokryć 4 od wczoraj, a właściwie to był już 5ty, a teraz jadę do domu zaserwować kolejny

Cóż począć jak tylko jeździć na tym odkurzaczu

[sqbi90]

O niebiosa, nie sprzątałam chyba z dwa tygodnie

U mnie to by nie przeszło. Krowa niby nic nie robi, a syf... Rano znów odkurzałam, bo cały dywan/łóżko/kanapa w sierści, a podłoga w żwirze... skąd to się bierze!?

Przeszło by, przeszło... Wystarczyłoby nieco zliberalizować poczucie estetyki

Ależ Krowa duży na tle tego wyrka!

[Agneska]

Duży Krowa, nie byle jakas tam boża krówka.

Ogromnie cieszę się, że kupska unormowały się na mięsie. Musimy jakiegoś konia z kopytami upolować zanim Krowa wyżre wszystkie Twoje zaskórniaki.

[KatS]

Przeszło by, przeszło... Wystarczyłoby nieco zliberalizować poczucie estetyki

Niewykonalne... taki podły charakter, że musi być czysto, i już

Aiu, przy hałasujących kaloryferach, dopóki ich nie naprawią, polecam zatyczki do uszu. Jak TŻ przegina z chrapaniem to tylko to mnie (i jego) ratuje przed morderstwem

[sqbi90]

Przeszło by, przeszło... Wystarczyłoby nieco zliberalizować poczucie estetyki

Niewykonalne... taki podły charakter, że musi być czysto, i już

Faktycznie podły, pozostaje serdecznie współczuć i cieszyć się, że moje poczucie estetyki jest jakieś wybrakowane i odkurzanie nie spędza mi snu z powiek

[KatS]

No ciężko się z tym żyje przy dwóch kotach a może to kotom się ciężko żyje przy często włączanym odkurzaczu, kto wie...? w każdym razie zazdroszczę podejscia, a na razie lecę poodkurzać