Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Iśka pisze:Widocznie Pysiek boi się o zawieszenie
Aga1 pisze:Zatłukę, zamorduję, uduszę albo oddamDorzucę transporter, dwie kuwety, 5 worków suchej karmy (RC i Eukanuba), 20 saszetek Animondy i 20 tacek Animondy, drapak i wór zabawek. Do tego 3 opakowania kociej trawy, obcinaczki do paznokci i matę do spania. Do małego dorzucę rodowód. No i dwie książeczki zdrowia. Mogę dowieść gdziekolwiek, do kogokolwiek i mogę jeszcze dopłacić.
A dlaczego ?
Oto bilans strat po dzisiejszej nocy:
- zwalone, pogryzione, pozaciągane i rozwleczone po całej chałupie niczemu niewinne pranie, które wisiało na suszarce,
- wygryziona dziura w kocu,
- wygarnięta połowa żwiru z kuwety,
- wygarnięta ziemia z kwiatka,
- podrapane moje buty,
- rozszarpana gąbka do mycia naczyń,
- wygryziona dziura w pokrowcu na deskę do prasowania,
- pozrzucane wszystko co się dało zrzucić,
- oderwany cokół od mebli kuchennych,
- przewrócony kosz na śmieci (no bo jak się oderwało cokół to już nie problem wejść do szafki od tyłu),
- poprzewracane butelki (dobrze, że się nie rozbiły),
- już nie będe pisać, ze spałam może wszystkiego 4 godziny z czego 2 z poduszką na głowie, bo inaczej się nie dało .............
No chyba, ze ktoś przygarnie mnie .... Wolałabym do domu bez kotów .....
Iśka pisze:Dopiero się ocknęłam,że na forum jest abisyńczyk rodzynek, jedynaczek.To ja tu częściej teraz będę zaglądała.
kura1336 pisze:Iśka pisze:Widocznie Pysiek boi się o zawieszenie![]()
![]()
Aga1 pisze:Koty znalazły sobie nowa zabawę:
w sypialni stoi komoda (dość wysoka - na tyle, że mały nie podskoczy), a nad nią wisi sobie oczko w głowie mojej mamy - przecudnej urody paprotka .....Ponieważ mały doskoczyć nie może a listeczki paprocine są dla niego obiektem nieustannych westchnień stwierdził, że należy wejść z Zuzą w pewien układ ...... Układ ten wygląda tak: Zuza stoi na komodzie i trzepie łapami paprotkę a mały rzuca się pod komodą i z euforią w oczach łapie sypiące się gęsto listeczki.........
Na ten oto układ weszła moja mama i o mały włos na zawał nie zeszła ....
![]()
Skończyło się na pogonieniu kotów i podcięciu długich paprocinych liści na wysokość nie pozwalająca na dowolne ich szarpanie ....![]()
Za to mały nie omieszkał się zemścićZrobił to w dość mało wyszukany sposób przelatując przez salon z świerzo wydartą z doniczki niedużą palmą w dziobie .... na wrzask mojej rodzicielki wypluł palmę, dał dyla w drugi koniec pokoju, wcisnął sobie głęboko na uszy aureolkę i udawał, że właśnie wszedł do pokoju i zupełnie nie wie co palmie dolega .......
![]()
Chyba mnie matka wydziedziczy .....![]()
![]()
Anda pisze:Zastanawiam sie, czy to cudo
http://upload.miau.pl/35688.jpg ma taki charakter, czy ta rasa jest taka, bo nie jest to szaleństwo czesto spotykane
Mysza pisze:To ja się może jeszcze zastanowię![]()
![]()
A Anton to jakie umaszczenie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Myszorek, Silverblue i 484 gości