Mrożone ewentualnie tak, ale jednak świeże to są świeże... my też mroziliśmy kurki i potem nie były już tak aromatyczne i smaczne jak prosto z lasu Trza czekać rok
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058 "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
Kurczę, Tosia teraz tak kaszlnęła raz że mnie olśmiło. Ona kaszle mokro, jak przy zapaleniu płuc. Ale tego zapalenia nie ma, bo była wielokrotnie badana, nie ma temperatury ani nic. Są może jakieś leki na rozrzedzenie wydzieliny dla kota? Może tak jak u człowieka, gdyby dostała coś takiego na rozrzedzenie to nie kaszlałaby tak?
..........................♥Tosia&Bazyl♥......................... ♥ 'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.' Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI
Cholera by to wzięła, ja już nie wiem co robić. Wet każe zostawić na razie tak jak jest bo kaszel jest zbyt rzadki jeszcze , żeby włączać sterydy... :/
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058 "Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej" Albert Einstein
Ania, trzymaj się z dala od sterydu tak długo jak się da. Ja u Tosi kilka razy odmówiłam rozpoczęcia takiej terapii i, jak widać, znaleźliśmy wreszcie przyczynę krwawienia i wyleczyliśmy. U Bazyla w końcu się poddałam, zaczęliśmy steryd w maju, miało być na kilka tygodni ... i sama wiesz
..........................♥Tosia&Bazyl♥......................... ♥ 'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.' Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI