Elisha i Beniamin - mamy nowy kocyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2014 21:12 Re: Elisha i Beniamin - część VI

ja takich ślicznych firanek nie mogę mieć . Moje smrody odgryzały po paseczku :placz:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 16, 2014 21:38 Re: Elisha i Beniamin - część VI

[quote="MamaMeli"
Czy Duża życzy sobie grzańca? jak już tak wpadam to nie z pustymi ręcami :twisted:[/quote]

Duża z Dużym właśnie popijają grzańca! :piwa: I obejrzeli "Watahę" :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 16, 2014 23:32 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Makarony!!! :) Super wyglądają, lubię je w oknach ;)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 17, 2014 10:28 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Beniaminek przeszedł samego siebie... Wczoraj wieczorem ugotowałam makaron razowy penne i zostawiłam na kuchence, oczywiście przykryty pokrywką. Oglądałam z mężem "Watahę", jakoś specjalnie nie zwróciłam uwagi na to, gdzie jest Benek (ale byłam spokojna, że na pewno nic nie je, bo przecież jedyny garnek, jaki pozostawiłam na kuchence JEST PRZYKRYTY POKRYWKĄ). Przychodzę do kuchni, patrzę - pokrywka odchylona (jak on to zrobił, że nikt z nas nie usłyszał???), makaron zjedzony w 3/4 (a porcja była taka konkretna). Mój mąż się strasznie wkurzył, nakrzyczał na Benka, tak że ten schował się pod stół i nie wyłaził przez godzinę. Ale potem przyszedł, udobruchał małża i zapomnieliśmy o sprawie.

DO DZISIAJ RANO... :evil: :evil: :evil: Małż wyszedł o 5:40 na autobus do Wro. Beniaminek spał ze mną. Po czym nagle się zerwał na podłogę, zaczął wydawać z siebie niekocie dźwięki i zwymiotował 4 razy. Ale czym zwymiotował proszę państwa: NIE POGRYZIONYMI KAWAŁKAMI MAKARONU PENNE!!!!!!! One nawet nie były przegryzione na pół! Całe, caluśkie. Czyli on musiał po prostu to wszystko połknąć 8O 8O 8O 8O

Teraz jest taki biedny, nawet nie poszedł do kuchni jak Antoś jadł. Niechętnie zjadł swoje śniadanko i po raz pierwszy nie przyszedł do miski Elishy :( teraz śpi taki wymęczony...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 17, 2014 10:35 Re: Elisha i Beniamin - część VI

O matko, bidulek nałykał się tego makaronu.... :(
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 17, 2014 11:27 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Zazdroszczę wolnego... Ja dogorywam w pracy :placz:

Benio! To okropeczne co cię spotkało! Jak twoja Duża mogła zrobiać taki niebezspieczny makarą! Ja nie lubię makarąna, ale Ofelku lubia i amcia, ale u nas makarą jest bezspieczny i nie ucieka z brzusia.
Jak się czujesz, biedaczku?
Mała Ciorna Carmen stroskniona
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35099
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 17, 2014 13:32 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Cujem siem niewyraźnie, dlatego cały cas śpiem. Moja duza mnie głaska co chfila i sprawdza, cy ze mnom fsystko w pozontku. Lubiem, jak ona sie mnom tak zajmuje. Moze jesce troche poudaje, ze mnie coś dolega i ona sie bendzie maltfiła? Beniu

A ja sie psyglondam tej całej sytuacji i zastanawiam siem, że ten mój Beniu jesce nie penknoł! Psecies zjeść taki duzy galnek makalonu to nawet moja Mamusia by nie zjadła 8O 8O 8O Jedyne co f tej sytuacji jest pozytywistycne, to to, ze blat nie chciał zjeść z mojej misecki. Elisia

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 17, 2014 16:27 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Strasznie mi się podobają takie firanki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Takie makarony z perełkami mam w swoim pokoju u rodziców w domu... ale niestety, Muszu już raz mi zaczął je pożerać :roll:

Buziaki ślemy dla cudnej parki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :201461 :201461 :201461
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Pon lis 17, 2014 17:35 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Oj biedny Beniulek :(
Dobrze ze to był ten makaron a nie ten firankowy 8O
Głaski dla chorego z przejedzenia koteczka :201461 :201461 :201461
I dla Elishy też <3
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pon lis 17, 2014 17:41 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Beniutek, jak się czujesz? <3 <3 <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 17, 2014 18:23 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Beniosław widzę się chował chyba z moim Chesterem. Ten czarno-biały gad zeżarł mi pół bułki, która byla W WORECZKU, zostawiona na biurku do pracy. Wyszłam na 5 minut :roll:
Ale i tak biedny brzusio Beniusia :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 17, 2014 19:18 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Beniutek już zapomniał, że chorzał i właśnie asystuje mi w gotowaniu spaghetti na jutro :evil: :evil: :evil: Miaucząc przy tym w niebogłosy. A już miałam nadzieję, że coś go ta lekcja nauczy :roll:

A Milenka była w tym roku bardzo grzeczna i Mikołaj postanowił jej wcześniej przynieść prezent:

Obrazek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 17, 2014 19:42 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Super, że Benio czuje się już dobrze, makaroniarz kochany :1luvu:

Wow, maszyna :D gdybym tak umiała coś szyć... :oops:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 17, 2014 20:24 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Podziwiam umiejętność szycia na maszynie. Mi się nie udało tego nauczyć :oops: Babcia od strony mamy szyła, tata szyje, a ja nie potrafię :oops:

Firnaka fajna. Ja mam zasłonkę w salonie w formie takich makaronów, tyle że czarnych i czerwonych (zupełnie nie moje kolory, tak samo jak reszta dekoracji okiennej, ale niestety dostałam w prezencie, a koty nie chcą pomóc w szybkim zużyciu firanki i zasłonek :roll: )
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35099
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lis 17, 2014 20:25 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ja szyć nie umiem, ale mam zamiar się naumieć :) Ciągnie mnie w tym kierunku, zwłaszcza że niestety jakość rzeczy w sklepach rozczarowuje... Nie mówiąc o tym, że nic mi się nie podoba. Do tego wszystko jest szyte na wysokie wieszaki, kurduplowi jak ja ciężko jest cokolwiek znaleźć, żeby nie wyglądać jak w worku na ziemniaki :roll: Plan jest taki, że zacznę szyć proste rzeczy i zobaczę, czy mnie to kręci.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości