casica pisze:Przebiegły ten kotek, oczywiście gdy filmowany udaje, że jest inny, gdy tylko nie będę miała przy sobie aparatu wróci do formy.
Wniosek: zawsze kotka filmować, urodzony ten artysta nie bedzie chciał robić sobie obciachu.
casica pisze:
Jak zgubiłam biustonosz przy trasie Łódź - Warszawa, czyli tzw "gierkówce" to już go nie znalazłam
A ja dziś w teatrze znalazłam wisiorek. Kryształ w srebrze, bardzo oryginalny. Zaczęłyśmy się z siostrą rozglądać czy któraś pani nie ma kolczyków do kompletu i... okazało się, że właścicielka wisiorka siedzi w rzędzie za nami. Bardzo się ucieszyła z odzyskania zguby, bo to była jakaś rodzinna pamiątka
