Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Spilett pisze:A ja mam lapka z numeryczną♥
MonikaMroz pisze:Okazało sie że mamy w domu SinupredMama kiedyś kupiła i leży nieużywany. Więc skorzystałam. Na razie jakichś super efektów nie ma jeszcze ale nie mam już tak nosa zawalonego.
Kotki ok. Zrobiłam im zapas surowego mięska, a jutro idę po puszeczki do koleżanki bo już paczka z zoo+ przyszła. Mam nadzieję że do końca grudnia mam spokój z tym żarciem. Jeszcze tylko jutro 1 torba żwiru w ross do kupienia i będzie full.
Otworzyłam dzisiaj Acanę rybną żeby reakcję dziewczyny sprawdzić. I jak można się było spodziewać Amy oszalała. Połykała po 3 groszki na raz bez gryzienia. Mój mały głodomór. Zresztą te granulki takie małe że chyba raczej będą je połykać zamiast gryźć![]()
Milena moja Amy jest jak Twój Benio
Ja jutro mam wolne więc mam cicha nadzieję, że kotki dadzą mi pospać jak nakarmię je np. o 6Tak marzy mi sie do 9 lub 10 pospać. Ale okaże się jutro.
To lecę zobaczyć co u Was cioteczki słychać i u futer oczywiście
mir.ka pisze:moje stado to śpi razem z nami, czeka ze śniadaniem aż sie obudzimy i wstaniemy, a później to trzeba się spieszyć bo bardzo głodne
MonikaMroz pisze:mir.ka pisze:moje stado to śpi razem z nami, czeka ze śniadaniem aż sie obudzimy i wstaniemy, a później to trzeba się spieszyć bo bardzo głodne
To tylko pozazdrościć jeśli chodzi o to cierpliwe czekanie na jedzenie. Jak Mili była jedynaczką to tez spała dopóki ja spalam. Nigdy mnie nie budziła. To Amy jest takim budzikiem. Drapie, miauczy, namolniak jeden. No i muszę zawsze się zwlec i im dać jeść bo tak będzie wytrwale mnie budzić póki nie wstanę.
mir.ka pisze:MonikaMroz pisze:mir.ka pisze:moje stado to śpi razem z nami, czeka ze śniadaniem aż sie obudzimy i wstaniemy, a później to trzeba się spieszyć bo bardzo głodne
To tylko pozazdrościć jeśli chodzi o to cierpliwe czekanie na jedzenie. Jak Mili była jedynaczką to tez spała dopóki ja spalam. Nigdy mnie nie budziła. To Amy jest takim budzikiem. Drapie, miauczy, namolniak jeden. No i muszę zawsze się zwlec i im dać jeść bo tak będzie wytrwale mnie budzić póki nie wstanę.
Elenka początkowo nas budziła, ale też sie nauczyła czekać jak widziała, że nie wstajemy, zresztą głodne nie są bo suche cały czas w miskach
MonikaMroz pisze:To masz taki duet jak ja.
Mili to jak Kubuś ( w sumie w tych samych kolorkach)
A Amy jak Tofiś ( kolorki tez podobne)
Milcia podebrała mi krzesełko jak poszłam do kuchni. I smacznie sobie spi. A ja musiałam wziąć drugie, takie zapadnięteMoje czarnidełko kochane
MonikaMroz pisze:To masz taki duet jak ja.
Mili to jak Kubuś ( w sumie w tych samych kolorkach)
A Amy jak Tofiś ( kolorki tez podobne)
Milcia podebrała mi krzesełko jak poszłam do kuchni. I smacznie sobie spi. A ja musiałam wziąć drugie, takie zapadnięteMoje czarnidełko kochane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 50 gości