Dzień dobry, wita Lamar:) Let's kill this WĄTEK!

[Blodka]

Parę godzin później...

Powiem ci stara że z całym szacunkiem, ale nie napiszesz dziś NIC

Po prostu zaj.............ście

[Spilett]

Grrrrrrrrrr...dzisiaj z samego rańca walczę z dwoma rzeczami:
1.Z moim leniem- muszę w końcu zabrać się za dokończenie pierwszego rozdziału pracy , robię wszystko co w mojej mocy żeby nie zacząć , bo sprzątam , byłam na zakupach , a potem będę płakać że nie zdążyłam i zarobię opieprz od promotorki

2. Z Niuńkiem Kotełem , bo od rana ma myśli samobójcze i włazi mi w kable za telewizorem, za komputerem, ja nie wiem co mu dziś odbiło Zobaczy kable i chce się z nimi kolegować

OO, o czym piszesz pracę? Też się z tym zmagam, więc z ciekawości pytam

[Blodka]

Zamierzam pisać na temat "Samorządowe Kolegia Odwoławcze w systemie kontroli administracji państwowej "

Tylko czy mi coś z tego wyjdzie to nie wiemmmmmmmmmmm, nie w tym tempie We wtorek mam oddać pierwszy rozdział, dobry joke

[Spilett]

Hmmm... zrozumiałam z tego tylko administracji państwowej
Ja jestem bardzo ścisłym mózgiem, więc nijak nie łapię takich klimatów

[Blodka]

Spillet, ja mam móżdże rozlatane ,dlatego też poszłam tam gdzie poszłam. Uwielbiam pisać ,jak się zapędzam w kozi róg to lubię zdanie rozbudować tak że jest dłuuugie , wieloetapowe, czasami wodolejne, ale trudno

Niestety jakoś dziś nie mam weny twórczej, wolę sobie posiedzieć tutaj z Wami.

Ale nie....tak dalej być nie może. Uwaga otwieram plik z zarodkiem pracy:)

Kot poszedł sobie męczyć Młodego do pokoju, to sobie pomyślę co ja bym tu mogła w tej pracy wypłodzić.... ("Duchu Święty , który oświecasz serca i umysły nasze..... )

[Spilett]

Też dziś nie miałam weny i napisałam tylko 2 strony o dodatkach do betonu

[Blodka]

No ale Kochana napisałaś i jesteś wielka, zaimponowałaś mi A dodatki do betonu brzmią bosko Nigdy nie pomyślałabym, że o takiej akcji można byłoby wypłodzić aż dwie strony

[Spilett]

No właśnie ja się muszę wysilać teraz, bo moja praca liczy aktualnie 25 stron, a przyzwoita inżynierska winna mieć minimum 40 A ja nie wiem co mam jeszcze pisać więc walę zdjęcia i wykresy na pół strony

[elianka]

Zamierzam pisać na temat "Samorządowe Kolegia Odwoławcze w systemie kontroli administracji państwowej "

Znam Twój ból, ja pisałąm w swoim życiu dwie prace : Magisterską na prawie "Analiza osmologiczna i jej praktyczne zastosowanie" (specjalność - kryminalistyka, praca w skrócie była o.. psach tropiących. Była zajebista i świetnie się ją pisało. Część badawczą robiłam w psiarni policyjnej prewencji <3)
Druga praca była gorsza - licencjat na europeistyce "Zasady przyznawania rent strukturalnych w oparciu o nowe dyrektywy UE". Rzyg

[Spilett]

Zamierzam pisać na temat "Samorządowe Kolegia Odwoławcze w systemie kontroli administracji państwowej "

Znam Twój ból, ja pisałąm w swoim życiu dwie prace : Magisterską na prawie "Analiza osmologiczna i jej praktyczne zastosowanie" (specjalność - kryminalistyka, praca w skrócie była o.. psach tropiących. Była zajebista i świetnie się ją pisało. Część badawczą robiłam w psiarni policyjnej prewencji <3)
Druga praca była gorsza - licencjat na europeistyce "Zasady przyznawania rent strukturalnych w oparciu o nowe dyrektywy UE". Rzyg

O matko, o matko, o matko! Uwielbiam kryminalistykę, dochodzenia, śledztwa i PSY TROPIĄCE! Och, jak Ci zazdroszczę... Poszłabym na podyplomówkę z kryminalistyki kiedyś ale drogie to jak pierun...

[Bellemere]

A ja nie wiem co mam jeszcze pisać więc walę zdjęcia i wykresy na pół strony

Jesteś moją idolką

Ja dopiero wybieram temat, ale prawdopodobnie będzie to albo coś w stylu "Statystyczny model kręgosłupa na podstawie zdjęć rentgenowskich" albo "Wykorzystanie plotera laserowego w zadaniach inżynierii biomedycznej". Na żaden z tych tematów nie napiszę 40 stron, ale przecież mogę walić wykresy...

I tak jesteście niezłe. Ja wczoraj nie tknęłam w ogóle mojego projektu na weekend będę dzisiaj zapierniczać...

[Blodka]

U nas na Juniwersity jest katedra kryminalistyki, ale ja sobie posedłam pisać na inną:) Szkoda bo może coś napisałabym o kotach tropiących- bo powiem Wam że od paru dni Lamar po cichu i doskonale tropi kiedy idę do kibelka za potrzebą i czai się kiedy zejdę bo koniecznie chce zobaczyć co w środku. Najgorzej ja wstaję w nocy, prawie zawsze go nadepnę.
Dzieli go zaledwie parę kroków od wpadnięcia sobie do muszli

[Spilett]

Oj tam oj tam, wykresy dobre są
Inżynieria biomedyczna, ciekawe klimaty.
Ja za to dziś się relaksuję bo okresowo cierpię

A Lamar chyba ma coś wspólnego z Zuzią, ona w momencie odkręcania kranu gdziekolwiek w domu znajduje się przy nim w 1/4 sekundy i czeka na zabawę z wodą

[Blodka]

On na razie obserwuje jak leci woda ale widzę że jeszcze nie ma śmiałości skoknąć na nią Wszystko przed nim

Dzisiaj odkryłam że jest Pomiotem Szatana Otóż mamy kościół za oknem i na dźwięk dzwonów jeży się,ogon mu podwaja objętość ,uszy kładzie po sobie i jest niespokojny...

[Spilett]

On na razie obserwuje jak leci woda ale widzę że jeszcze nie ma śmiałości skoknąć na nią Wszystko przed nim

Dzisiaj odkryłam że jest Pomiotem Szatana Otóż mamy kościół za oknem i na dźwięk dzwonów jeży się,ogon mu podwaja objętość ,uszy kładzie po sobie i jest niespokojny...

Też mam blisko kościół! Słyszę jego cholerne dzwony kilka razy dziennie Ale Pereł nie reaguje