MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

A tu zabawa myszką

(Amy była pod kontrolą jeśli chodzi o te sznurki tam pomiedzy nimi jest gdzieś myszka)

I Amy aportuje( czyt. zrzuca zbędne kilogramy

)
http://youtu.be/MoCAsLNqFbE

Amy przerosła Milunię?

I coś mam z aparatem bo strasznie niewyraźny ten filmik :/

Jaki tak niewyraźny - widać słodką buzię Amy

Fajnie lata za myszką.

saintpaulia pisze:Amy przerosła Milunię?

Niestety nie

Mili jest szczupła i zgrabna, ma wysokie łapki. A Amy jest niższa, krótsza i grubsza

I zrobiła sie leniwa a Mili choć starsza bardziej żywiołowa

Witaj Monisiu:)
Foty cudne :1luvu:

MonikaMroz pisze:Tak wygladają moje dziewczynki w te upały

U mnie było podobnie, tylko, że moje w takich pozycjach zalegały zakamarki ogrodu

Najdłużej leniuchował Kacperek

A tutaj się pogubiłam :mrgreen:

(Amy była pod kontrolą jeśli chodzi o te sznurki tam pomiedzy nimi jest gdzieś myszka)[/quote]

Właśnie Mili zjadła ogromną ćmę. Ohyda, bleeeee

Zapomniała sie jeszcze pochwalić ze odświeżylam w pokoju i załozyłam poszewki i bieznik od halinki1403

MonikaMroz pisze:Zapomniała sie jeszcze pochwalić ze odświeżylam w pokoju i załozyłam poszewki i bieznik od halinki1403

Piękne!!!!
U mnie poduszeczki cały czas Halinkowe a troszkę ich mam :ryk:

Ja planuję jakieś turkusy sobie kupić na stolik. I już na bazarku u Halinki upatrzyłam poszeweczki. Ale to trzeba czekać do września lub października jak bedzie gotówka bardziej płynna

Jak panienki ślicznie leżakują :1luvu:

Amy fajnie aportuje, szybka dziewczynka :mrgreen:

Witaj Moniś :1luvu:

Taka bieganina się Amy przyda - jeszcze tylko ją naucz, żeby Ci piłeczkę odnosiła, to by biegała dwa razy więcej.

solarie pisze:Taka bieganina się Amy przyda - jeszcze tylko ją naucz, żeby Ci piłeczkę odnosiła, to by biegała dwa razy więcej.

Ona przynosi mi myszkę tylko nie zawsze do reki

Kawałek zazwyczaj z nią wraca

Dzisiaj z Amy był rano mały pieron. Latała jak wariatka potem ziała i dyszała.
W południe podobno okraczyła śpiąca Mili i ją nagle ugryzła dwa razy. Mili az zapiszczała moja biedulka. Mama musiała wkroczyć i zainterweniować. Mnie nie było w domu. A ten mały diabełek pokazuje na co ja stać. Ale każdy jej tłumaczy że Mili jest ważniejsza w tym domu bo była pierwsza. Ciekawe czy ona coś z tego rozumie

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Kto przegląda forum