Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

fajny ten Czarowny

jej siostra pisze:Zagadka logiczna:
z kanapki w kuchni zniknął plasterek salcesonu. Kto go ukradł, jeżeli:
Kleks nie lubi salcesonu;
Czarowny nie umie kraść;
Hugo został już przyłapany na próbie kradzieży i chodzeniu po stole.

Ukradł go Kleks (umie) by dać Czarownemu (lubi) - Hugo nie zdążył, choć umie i lubi

Co wygrałam?

kota?

jej siostra pisze:Zagadka logiczna:
z kanapki w kuchni zniknął plasterek salcesonu. Kto go ukradł, jeżeli:
Kleks nie lubi salcesonu;
Czarowny nie umie kraść;
Hugo został już przyłapany na próbie kradzieży i chodzeniu po stole.

git tim łork.
Kefir mówi, że się jest niewinnym póki siem nie ma wyroku i siem jest czystym jako miska po śniadaniu a nie ze jak chodzę po stole to żem zaraz ukradł salcesona.
Mje tam zawsze się chce krótkotrwale zabrac cos , przeciez jak zjem to oddam jutro, no nie? krótkotrfały zabór mjenia czy coś, mówi Kefir.

Kefir, tyś jest samorodny Mędrzec

logika nie jest moją mocną stroną. Z ulgą widzę, że inni już rozwiązali zagadkę :ryk:

tak czy inaczej - Hugo się rozwija :mrgreen:

rozwija, rozwija. Goni Czarownego, a przyspieszenie ma niezłe przez te swoje długie charcie nogi. Co robi Czarowny? Oczywiście zwiewa, choć próbuję podbudowywać jego ego. Ale przy miseczkach spotykają się bez problemu. Przy miskach Hugo rządzi. Metodyczne wyjada z wszystkich po kolei, sprząta też to co Kleks wyrzucił ze swojej.
Za to zdumiał mnie Kleksik, bo widziałam jak próbuje zastraszać nowego, chodzi za nim jak Frankenstein

nie jest jeszcze taki stary ten nasz Kleksik :ok:

Brawo Kleksik

Między Kleksem i Hugonem doszło dziś do gorszącego łapoczynu (sierść fruwała, dzikie wrzaski się rozlegały, ale krwawiłam ja). Mam nadzieję, że to był incydent, a nie początek serii; teraz czarny aniołek śpi na pufie, a bury obserwuje straż miejską.

jej siostra pisze:Między Kleksem i Hugonem doszło dziś do gorszącego łapoczynu (sierść fruwała, dzikie wrzaski się rozlegały, ale krwawiłam ja). Mam nadzieję, że to był incydent, a nie początek serii; teraz czarny aniołek śpi na pufie, a bury obserwuje straż miejską.

Wezwałaś straż miejską na koty

Niezupełnie. Straż stała i migała przed sklepem alkoholowym i Hugo miał doskonały widok.
Czy koty często se tak ustalają pozycję? i długo? Bo Kleks i Idzi nie mieli problemów, Idzioł był brat łata; Czarowny jest strachulec (aczkolwiek wzorem Kleksa próbował rano postraszyć Hugona). Poza tym jedzą miska w miskę, żebrzą nos w nos, śpią na mnie - tylko Kleks chodzi krok w krok za Hugonem. Nie próbuje mu zrobić nic złego, ewentualnie chce obwąchać. Hugo nie wytrzymuje, zaczyna syczeć, a wczorajszy łapoczyn był widowiskowy.
Teraz Hugo myje się na moim tapczanie, Kleks medytuje nad miską, ale niech no tylko Hugo zeskoczy na ziemię

jej siostra pisze:Czy koty często se tak ustalają pozycję? i długo?

U mnie Leoś i Waluś dokładnie od roku... Końca nie widać

Annazoo pisze:
jej siostra pisze:Czy koty często se tak ustalają pozycję? i długo?

U mnie Leoś i Waluś dokładnie od roku... Końca nie widać

Aleś mnie pocieszyła
przytnę im pazurki

jej siostra pisze:
Annazoo pisze:
jej siostra pisze:Czy koty często se tak ustalają pozycję? i długo?

U mnie Leoś i Waluś dokładnie od roku... Końca nie widać

Aleś mnie pocieszyła
przytnę im pazurki

Myślałam, że wszystkie kocury to słodkie d... i ta teoria się sprawdzała aż do czasu L i W, dwóch uparciuchów

Może u Ciebie to tylko przejściowe warkoty i pazuroczyny?
Tak czy owak moim przycinam pazury co dwa tygodnie.

jej siostra pisze:
Annazoo pisze:
jej siostra pisze:Czy koty często se tak ustalają pozycję? i długo?

U mnie Leoś i Waluś dokładnie od roku... Końca nie widać

Aleś mnie pocieszyła
przytnę im pazurki

Oni się jeszcze krótko znają, więc może niebawem się ułożą, czyje na wierzchu.

Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

Kto przegląda forum