Mała Wielka Tosia ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 23, 2013 20:27 Re: Mała Wielka Tosia ♥

ASK@ pisze:dobrze zrobiłaś z wetem.
Clotrimazol jest na wszystkie powyższe dolegliwości.Na grzybka też.


Dzięki tak czy inaczej za pomoc :ok:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Czw sty 24, 2013 21:49 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Kurczę blade :evil: Zauważyłam że kicia intensywnie wylizuje tylną łapkę. próbowałam spojrzeć co się tam dzieje ale nie bardzo dała sobie sprawdzić, jedynie udało mi się zauważyć, że pomiędzy tymi poduszeczkami jest wyraźne zaczerwienienie :( To by znaczyło, że wysypka się rozprzestrzenia. A to z kolei oznacza, że chyba bliżej temu jednak do grzybicy? :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt sty 25, 2013 15:44 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Proszę o kciuki za Tosiaczka, zostawiłam ją właśnie na sterylkę i starsznie się martwię.. :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt sty 25, 2013 15:47 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Trzymam kciuki, Tygrys pazurki i martwimy się z Tobą.
Będzie dobrze!
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt sty 25, 2013 16:25 Re: Mała Wielka Tosia ♥

TOSIACZEK :1luvu: :1luvu: :1luvu:
agula76
 

Post » Pt sty 25, 2013 17:20 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Tosia :ok: :ok: :ok:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt sty 25, 2013 21:26 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Tosia dostała piękny niebieski kubraczek i wróciła do domu. Trzęsą się pod nią nóżki, chodzi nieprzytomna, oczka ma zdziwione i łazi biedactwo tak na oślep a od czasu do czasu się przewróci. Ale ma dziewuszka wolę walki bo próbuje się zachowywać jakby nigdy nic. Zrobiłam jej posłanko na moim łóżku ale dla jej bezpieczeństwa schowam ją chyba na noc do transportera, mam taki miękki, materiałowy, bo bidula idzie na oślep i nie patrzy gdzie a nie daj Bóg, żeby mi w nocy spadła z łóżka albo cokolwiek sobie zrobiła. Będzie spała w transporterku ze mną, na łóżku, pod moją czułą opieką :D

Ta dzisiejsza sterylka trochę tak z zaskoczenia bo planowo miał to być poniedziałek, ale to lepiej bo ja nie zdążyłam się nawet porządnie zdenerwować kiedy już było po wszystkim a i Tosia była krócej poza domem niż miałaby być w poniedziałek.
Dziś podobno tylko mogę dać jej pić jeśliby chciała (ale nie chce) a od jura normalne jedzonko. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie, mój Okruszek kochany.. :1luvu:

Obrazek

Obrazek
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt sty 25, 2013 21:36 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Dobrze by było żeby było jej ciepło. Koty się szybko wychładzają.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Pt sty 25, 2013 21:37 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Ma chłodne łapki ale w pokoju ciepluteńko :(
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt sty 25, 2013 21:42 Re: Mała Wielka Tosia ♥

opatul ja dobrze cieplutkim kocykiem..mój Cekin po kastracji tzrepawki dostawał z zimna ..organizm sie wychładza po narkozie..

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Tosiulka :ok: :ok:
agula76
 

Post » Pt sty 25, 2013 22:42 Re: Mała Wielka Tosia ♥

vanesia1 pisze:(...) Dziś podobno tylko mogę dać jej pić jeśliby chciała (ale nie chce) a od jura normalne jedzonko. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie, mój Okruszek kochany.. :1luvu:

Cóż mój kocurek po ciachnięciu też chodził jak pijany i biedaczek rozbijał się o wszystko. Ale jak zobaczyłam jak praktycznie doczołgał się do kuchni, usiadł i tak błagalnie patrzył... Na szczęście ktoś na forum mi napisał, że można te parę godzinek po ciachnięciu nakarmić. Więc dałam mu - najpierw odrobinkę - bardzo rozdrobnione mokre, może z łyżeczkę. Chciał więcej, ale wolałam by odczekał, więc zasnął na jakąś godzinkę. I tak go pół nocy dokarmiałam, za każdym razem więcej, poprosił nawet o suche choć biedak jak próbował jeść to zasnął z nosem w miseczce :? Oczywiście wtedy na kolanka i czekać aż się wybudzi. Ogólnie ponoć jeśli kot je to szybiej się pozbywa narkozy z organizmu i ma to sens :ok: Osobiście polecam - Yrael niewątpliwie po głodówce był więcej niż wdzięczny za jedzenie :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 26, 2013 0:01 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Hebi pisze:
vanesia1 pisze:(...) Dziś podobno tylko mogę dać jej pić jeśliby chciała (ale nie chce) a od jura normalne jedzonko. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie, mój Okruszek kochany.. :1luvu:

Cóż mój kocurek po ciachnięciu też chodził jak pijany i biedaczek rozbijał się o wszystko. Ale jak zobaczyłam jak praktycznie doczołgał się do kuchni, usiadł i tak błagalnie patrzył... Na szczęście ktoś na forum mi napisał, że można te parę godzinek po ciachnięciu nakarmić. Więc dałam mu - najpierw odrobinkę - bardzo rozdrobnione mokre, może z łyżeczkę. Chciał więcej, ale wolałam by odczekał, więc zasnął na jakąś godzinkę. I tak go pół nocy dokarmiałam, za każdym razem więcej, poprosił nawet o suche choć biedak jak próbował jeść to zasnął z nosem w miseczce :? Oczywiście wtedy na kolanka i czekać aż się wybudzi. Ogólnie ponoć jeśli kot je to szybiej się pozbywa narkozy z organizmu i ma to sens :ok: Osobiście polecam - Yrael niewątpliwie po głodówce był więcej niż wdzięczny za jedzenie :1luvu:


Tosia właśnie też ukradła kilka chrupek z miski, pić trochę wypiła, ale widać że bidula głodna. Czyli jeśli była ciachana koło 16:00 to mogę dać jej ciut mokrego? Na pewno?
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob sty 26, 2013 0:04 Re: Mała Wielka Tosia ♥

vanesia1 pisze:Tosia właśnie też ukradła kilka chrupek z miski, pić trochę wypiła, ale widać że bidula głodna. Czyli jeśli była ciachana koło 16:00 to mogę dać jej ciut mokrego? Na pewno?

Ekspertem nijakim nie jestem, ale sądzę że jeśli dasz po odrobince z dłoni (może mieć trudności ze zlizywaniem z miseczki) to nic złego się nie stanie. Patrz tylko by się nie zaksztusiła (tym najbardziej się martwiłam choć nic takowego miejsca nie miało w przypadku Yraela, a był bardzo osłabiony). Jak zje łyżeczkę/półtorej to zrób przerwę - jeśli nie zaśnie po jakimś czasie (ja zamierzałam dać mu 20min na nadtrawienie) to daj jeszcze troszkę.

Edit: znalazłam cytat, który mnie skłonił do nakarmienia Yraelka :ok:
felin pisze:(...) Nieżyjący rezydent-senior z kolei, przyjechal do domu wybudzony i kontaktujący, ale w domu zrobil się z lekka pijany i po okolo godzinnym lażeniu z kąta w kąt, polożyl się spać. Za jakieś 2-3 godziny przecknąl się i zażądal michy. Dużo do jedzenia nie dostal, ale wyraźnie mu to pomoglo zmetabolizować resztki narkozy, bo jedzeniu nabral animuszu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hebi

 
Posty: 541
Od: Wto cze 26, 2012 14:47
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 26, 2013 9:48 Re: Mała Wielka Tosia ♥

Hebi pisze:
Edit: znalazłam cytat, który mnie skłonił do nakarmienia Yraelka :ok:
felin pisze:(...) Nieżyjący rezydent-senior z kolei, przyjechal do domu wybudzony i kontaktujący, ale w domu zrobil się z lekka pijany i po okolo godzinnym lażeniu z kąta w kąt, polożyl się spać. Za jakieś 2-3 godziny przecknąl się i zażądal michy. Dużo do jedzenia nie dostal, ale wyraźnie mu to pomoglo zmetabolizować resztki narkozy, bo jedzeniu nabral animuszu.


Tyle, ze to był facet - ingerencja chirurgiczna w przypadku kotki jest znacznie większa i lepiej dać mokre jedzonko niż suche. Ale kilka chrupek nie powinno zaszkodzić.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Sob sty 26, 2013 10:07 Re: Mała Wielka Tosia ♥

vivien pisze:
Hebi pisze:
Edit: znalazłam cytat, który mnie skłonił do nakarmienia Yraelka :ok:
felin pisze:(...) Nieżyjący rezydent-senior z kolei, przyjechal do domu wybudzony i kontaktujący, ale w domu zrobil się z lekka pijany i po okolo godzinnym lażeniu z kąta w kąt, polożyl się spać. Za jakieś 2-3 godziny przecknąl się i zażądal michy. Dużo do jedzenia nie dostal, ale wyraźnie mu to pomoglo zmetabolizować resztki narkozy, bo jedzeniu nabral animuszu.


Tyle, ze to był facet - ingerencja chirurgiczna w przypadku kotki jest znacznie większa i lepiej dać mokre jedzonko niż suche. Ale kilka chrupek nie powinno zaszkodzić.


Tak też właśnie doczytałam i dostaje już mokre. Suchego rzeczywiście zjadła trochę, ale nie wygląda, żeby przysporzyło to jakiegoś problemu - ładnie zrobiła kupkę. Siusia dość dużo ale to chyba dobrze, bo i dużo pije :) Mam jednak inne pytanie - kiedy można pozwolić kici na bardziej spontaniczną aktywność? Spędziłam całą noc na asekurowaniu jej, wnoszeniu, znoszeniu, podtrzymywaniu etc. i w rezultacie udało mi się zdrzemnąć razem z nią na półtorej godziny nad ranem. Jestem jak zombi :twisted: . Ona już próbuje brykać, wspinać się, zachowywać normalnie ale ja nie wiem czy to bezpieczne..
Z drugiej strony nie wiem czy wytrzymam drugą bezsenną noc :ryk:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 75 gości