Ogrynia i reszta ulicznych dzikusków - teraz w moim domu

[Iwonami]

Niedawno wróciłam z cmentarza, to mały parafialny cmentarz, dojeżdżam do niego metrem tylko cztery przystanki. Mam tam trzy groby bliskich.
U taty zapaliłam dodatkową lampeczkę dla tych małych istotek, naszych braci mniejszych i bardzo mi smutno, że nie na ich grobach, bo kilka jest na mojej działce.
Wyjątkowo dużo dzisiaj o nich myślałam.....
Deszcz złapał mnie w drodze powrotnej.

[marta-po]

A ja po powrocie z cmentarzy pojechałam na działki. Stado głodnych kotów otoczyło mnie. Bardzo głodnych, bo wręcz obległy mój samochód. Dostały bardzo dużo, dziś głodne nie zasną.

[Iwonami]

A ja po powrocie z cmentarzy pojechałam na działki. Stado głodnych kotów otoczyło mnie. Bardzo głodnych, bo wręcz obległy mój samochód. Dostały bardzo dużo, dziś głodne nie zasną.

Jesteś takim dobrym duszkiem, Martuś

[Iwonami]

Jesień........................
To taka pora roku, która nastawia jakoś tak nostalgicznie..........



Jakoś tak się zamyśliłem..............



No i co mi pstrykasz przed nosem???



Ogrynia też w pozie niedbałej

[meg11]

I Ty sądzisz że kotom byłoby lepiej na dworze?
Wątpię w to. Koty też wątpią co widać na zdjęciach

[kamari]

Ogrynia w "pozie" to mój ulubiony typ kota Totalny luz.

[Iwonami]

Dzisiaj listonosz przyniósł paczkę, a w niej materacyk dla moich dzieci, uszyty przez kamari.

Najpierw było badanie i obwąchiwanie.....



Potem pełna akceptacja

[meg11]

Znaczy się, trafiony zakup

[kamari]

Bardzo się cieszę, że dzieciaki zadowolone

[alab108]

A może koteczka dla kotków? viewtopic.php?f=20&t=147634

[kussad]

Świetna fotorelacja Zaglądam co u Was i czy są nowe zdjęcia
Co z nami? Choco obchodzi jubileusz - skończyła 7 lat! viewtopic.php?f=1&t=130746&start=1005
Ja stopniowo zdrowieję ale nawet na swoim wątku konkursowym KLIKAJ TEŻ TUTAJ viewtopic.php?f=8&t=145337&start=300 (dot. akcji Pajacyk, Pusta miska i inne czasem prywatne konkursy dla zwierząt i dzieci) nie dopisuję się regularnie - to średnia motywacja prowadzić wątek-monolog gdy prawie nikt po kliknięciu nie podaje aktualnego stanu ani nie ujawnia się.

[Iwonami]

Regularnie klikam na pajacyka, kiedyś w lepszych czasach nawet przekazywałam spore fundusze. Na inne linki do akcji charytatywnych także. Za klikanie na pustą miskę miałam odzew, że to oszustwo, eh...
Na wątek, a jakże - często zaglądam i czytam, ale się nie ujawniam. W swoim zresztą też zbyt aktywna nie jestem.
W ankietach Krakwetu udziału nie biorę, bo nie odpowiadają mi awantury i ataki na myślących inaczej.
A tak w sumie to jest szaro, buro i ponuro i ogólnie smutno - więc prawie przez cały czas mam przysłowiowego doła....

[felin]

A tak w sumie to jest szaro, buro i ponuro i ogólnie smutno - więc prawie przez cały czas mam przysłowiowego doła....

Nie jesteś sama
Na szczęście wlaśnie zwalilo mi się tyle pracy, że nie będę miala czasu o tym myśleć.

[EVA2406]

A tak w sumie to jest szaro, buro i ponuro i ogólnie smutno - więc prawie przez cały czas mam przysłowiowego doła....

Nie jesteś sama
Na szczęście wlaśnie zwalilo mi się tyle pracy, że nie będę miala czasu o tym myśleć.

To jest najlepsze lekarstwo na wszelkie doły

[Iwonami]

A tak w sumie to jest szaro, buro i ponuro i ogólnie smutno - więc prawie przez cały czas mam przysłowiowego doła....

Nie jesteś sama
Na szczęście wlaśnie zwalilo mi się tyle pracy, że nie będę miala czasu o tym myśleć.

To jest najlepsze lekarstwo na wszelkie doły

No właśnie, a mnie od nowego roku ubywa pracy