Kot Hippis i jego dwaj podopieczni ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2012 19:55 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

AgataN. pisze:
MariaD pisze:AgataN. napisał(a):
Ważę 10,2 kg 8) , a moja pani ma nadzieję, że już dużo więcej nie przytyję, ponieważ nie ma siły mnie nosić.

A MCO rosną do 3 roku życia. :twisted: Tłuszczyk zlikwidować, przerobić na mięśnie. :twisted:

To będzie trudne, ja się nawet bawię na siedząco...
Myślałem o liposukcji...

Na wiosnę: szeleczki i wzorem braciszka Fenrisa - biegi po okolicy. :P Taki koci fitness.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 01, 2012 19:57 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

MariaD pisze:
AgataN. pisze:
MariaD pisze:AgataN. napisał(a):
Ważę 10,2 kg 8) , a moja pani ma nadzieję, że już dużo więcej nie przytyję, ponieważ nie ma siły mnie nosić.

A MCO rosną do 3 roku życia. :twisted: Tłuszczyk zlikwidować, przerobić na mięśnie. :twisted:

To będzie trudne, ja się nawet bawię na siedząco...
Myślałem o liposukcji...

Na wiosnę: szeleczki i wzorem braciszka Fenrisa - biegi po okolicy. :P Taki koci fitness.

Na szelkach też chodzę na siedząco, a nawet na leżąco... :D

AgataN.

 
Posty: 61
Od: Nie lis 13, 2011 17:35

Post » Pt lut 10, 2012 17:18 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Siema, siema, siema! Długo się nie odzywałem, ale wszystko jest okej ;) Ważę ponad 4kg, jestem już wielkości zwykłego kota. Raz słyszałem jak pańcia z mamą gadała. Pańcia się pytała czemu mama nie zamyka drzwi na noc, a mama pańci powiedziała, że wszyscy zamykają to ona nie chce żeby mi smutno było :ryk: a słyszałem, że ona to najbardziej przeciwna była zakupu mnie :mrgreen: Jestem baaaardzooo gadatliwy, że aż czasem wkurzam :roll: Wszyscy się ze mnie śmieją, że moją najlepszą zabawką jest puste opakowanie po tabletkach 8) Już na szelkach po domciu uczę chodzić :D
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 10, 2012 18:54 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Meloch pisze: a słyszałem, że ona to najbardziej przeciwna była zakupu mnie :mrgreen:

Też tak słyszałam :D
Meloch pisze: Już na szelkach po domciu uczę chodzić :D

Życzę Ci, żebyś był w tym lepszy niż brat :wink:

AgataN.

 
Posty: 61
Od: Nie lis 13, 2011 17:35

Post » Pt lut 10, 2012 19:14 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Cześć synu, ja też lubię pogadać. Masz to po mnie. 8)

Szelki to fajna rzecz, ma się tę swobodę w zwiedzaniu różnych miejsc. Ucz się w nich chodzić.
Desna
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 15, 2012 15:21 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Czołem młody :mrgreen: byłem na śnieżku 8)
:arrow: viewtopic.php?p=8576975#p8576975 :kotek: a u Ciebie znowu widzę cisza i pustka :roll:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pt lut 17, 2012 21:20 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOTA :kotek:

AgataN.

 
Posty: 61
Od: Nie lis 13, 2011 17:35

Post » Pt lut 17, 2012 21:56 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

AgataN. pisze:WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOTA :kotek:

DZIĘKI BRAT! :D Najlepszego z mojej str również! Hihihi :mrgreen:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 17, 2012 21:57 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Wiecie... pańca ma jakieś zdjęcia, ale to z początka stycznia... więc stare 8)
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 17, 2012 22:16 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Meloch pisze:Wiecie... pańca ma jakieś zdjęcia, ale to z początka stycznia... więc stare 8)

Ta twoja pańcia się zupełnie nie stara. 8) Stare bo stare, dawaj.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt lut 17, 2012 23:00 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia stare, ale jare :3 hahaha :ryk:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 18, 2012 13:01 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Meloch pisze:
AgataN. pisze:WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOTA :kotek:

DZIĘKI BRAT! :D Najlepszego z mojej str również! Hihihi :mrgreen:

Dzięki, dzięki. :D

Fajowe zdjęcia 8)
Przydałoby się jeszcze nagrać i wstawić ten breakdance wokół nogi od krzesła :mrgreen:

AgataN.

 
Posty: 61
Od: Nie lis 13, 2011 17:35

Post » Sob lut 18, 2012 14:13 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

AgataN. pisze:Przydałoby się jeszcze nagrać i wstawić ten breakdance wokół nogi od krzesła :mrgreen:

O, a jaki breakdance? Koniecznie nagrać lub choćby opisać: dlaczego? kiedy? jak wygląda?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39195
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lut 18, 2012 21:42 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

MariaD pisze:
AgataN. pisze:Przydałoby się jeszcze nagrać i wstawić ten breakdance wokół nogi od krzesła :mrgreen:

O, a jaki breakdance? Koniecznie nagrać lub choćby opisać: dlaczego? kiedy? jak wygląda?

Wygląda to tak, że owijam się wokół nogi krzesła i z jednej strony mam ogon, a z drugiej głowę i albo atakuję krzesło (gryząc je i próbując złapać) lub chcąc złapać ogon obkręcam się w kółko :ryk:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 26, 2012 14:15 Re: Nowy kotek w nowym domku, czyli Hippis i jego opowiadania :)

Ehh... Wczorajszy dzień trochę słaby, rozwolnienie miałem, ale pańca od razu do weta wzięła (a tam spotkałem fajnego kolesia, norweski leśny i też taki ładny rudzielec jak ja :mrgreen: ), antybiotyk dali i dziś już zupełnie zdrowy jestem! :D Ale mięsa przez 3 dni nie zobaczę :( Czuję, że wiosna idzie, całe dnie przy oknie siedzę. Teraz tylko czekamy z pańcią aż będzie ciepło i czyyysto :ryk: Aaa w kwietniu.... spotkanie z braciszkiem :kotek: Noo Gandalfik przygotowywuj się :ryk:
"Czas spędzony z kotem nigdy nie jest stracony." - Colette
Gołąbek [*] Mambo [*]
Obrazek
ZAPRASZAMY! --> viewtopic.php?f=1&t=137109

Meloch

 
Posty: 364
Od: Wto sie 02, 2011 22:06
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1280 gości