Bilbuś - kot z dyskopatią

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 18, 2011 7:39 Re: Mój kochany kot ma raka...

Witam Was serdecznie :1luvu:
Bilbuś trzymaj tak dalej Kochany ,ciocia cały czas mocno myśli o Tobie i przesyła moc kciuków :ok:
potrzymamy też za kastrację Watsonka :ok: co mu się tam będą jakieś klejnoty pod ogonem szwędać :wink:
Trzymajcie się Kochani cieplutko

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 22, 2011 19:57 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bilbusiu?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 22, 2011 20:58 Re: Mój kochany kot ma raka...

Obrazek

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto lis 22, 2011 21:03 Re: Mój kochany kot ma raka...

Witjacie Kochane.
U nas po staremu ,czyli dobrze.
Bilbo w piątek jedzie na kolejny zastrzyk ze sterydu .Jak na razie trzyma się dobrze.
Guz nie szaleje ,nie sieje zniszczeń.
Najprawdopodobniej będzie miał rtg sparawdzającego ,czy nowotwór szybko rośnie.
Nie chce mi się o tym mysleć :(.

A Watson jeszcze ma swoje klejnoty.
Jakos czasu brak ,żeby go zawiezc na "ciachnięcie".
Pewnie gdzieś podświadomie unikam tego ,jak najdłużej moge ,bo to zawsze stres.
No i chciałabym ,żeby jeszcze trochę urósł ,bo na razie jest najmniejszym norwegiem ,jakiego na oczy widziałam.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto lis 22, 2011 21:04 Re: Mój kochany kot ma raka...

Kociamo ,buziaki dla Ciebie i Twoich kociastych :*

Powyżej fotka Bilbusiowa w trakcie małego ziewu ;)

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Wto lis 22, 2011 21:04 Re: Mój kochany kot ma raka...

Gardełko zdrowe, kamienia na ząbkach brak, nadżerek na języczku rownież :wink: Cudny kocio, mam nadzieję, że dacie radę. Pamiętaj, że gdybyś potrzbeowała pomocy to Fundusz Onkologiczny wesprze groszem.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 22, 2011 21:06 Re: Mój kochany kot ma raka...

Ewan ,dziękuje z całego serca :).
Radzimy sobie.Teraz praktycznie wet nie liczy nam juz za nic.
Dobry człek z niego :)

A paszczękę rzeczywiście nasz "Maluszek" ma zdrową ;)

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Śro lis 23, 2011 12:57 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Ewan ,dziękuje z całego serca :).
Radzimy sobie.Teraz praktycznie wet nie liczy nam juz za nic.
Dobry człek z niego :)

A paszczękę rzeczywiście nasz "Maluszek" ma zdrową ;)


śliczny... sliczny... :1luvu:
trzymamy kciuki zeby guz nie rosl wcale... a nawet aby zanikal... tego wlasnie zyczymy... :ok:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Śro lis 23, 2011 18:48 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Obrazek

Nie połknij mnie, kocie :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2011 18:58 Re: Mój kochany kot ma raka...

Jutro jedziemy na steryd ,bo juz Bilbo trochę nam słabnie.
Nie wiem ,czy będzie to rtg robione ,czy nie.
Oj ,nie lubie do lecznicy jeżdzic .
A rentgen i sprawdzanie guza ,to podwójna udręka.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Pt lis 25, 2011 13:54 Re: Mój kochany kot ma raka...

Wrócilismy z wizyty w lecznicy.
Bilbo miał robione rtg kontrolne.
Okazało się ,że guz nic nie urósł od dwóch miesięcy :)
Jestem taka szczęsliwa .Zatrzymalismy to na razie!
Dostał kolejna porcję sterydu i następna wizyta za miesiąc ,przed świetami.
Jak wychodziłam od weta ,to normalnie miałam łzy szczęscia w oczach :)

A teraz kocio jest lekko obrażony ,bo takie "atrakcje"mu dzis zafundowlismy ;)
Poszedł spac za biurko.

laylla7

 
Posty: 403
Od: Czw lip 14, 2011 14:50

Post » Pt lis 25, 2011 14:23 Re: Mój kochany kot ma raka...

laylla7 pisze:Okazało się ,że guz nic nie urósł od dwóch miesięcy :)


Cieszę się wraz z Wami. :D
I tak trzymać. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9545
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lis 25, 2011 14:34 Re: Mój kochany kot ma raka...

I oby tak dalej :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 25, 2011 14:36 Re: Mój kochany kot ma raka...

Bardzo dobra wiadomość :)
Ogromnie się cieszymy razem z Wami :ok: :ok: :ok:

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt lis 25, 2011 17:28 Re: Mój kochany kot ma raka...

cudne wieści :ok: i tak ma już zostać :!:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości