Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 22, 2011 14:26 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

Malk pisze:
redaf pisze:
ewkaa pisze:Znaleźć mokre które lubi :oops:

Na kolację szef kuchni podał po 5 dkg mielonego woła na kocią paszczę.
Fruba skonsumowała i udała się na spoczynek.
Plusz skonsumował, dopchał chrupami i udał się na spoczynek.
Puć zakopał. Dostał 15 chrupek Urinary. Tym samym wdrażamy radę MariaD :twisted:


ciekawe, czy Redaf żyje po takiej próbie wdrożenia :twisted:



Toć się nie odzywa, czyli "poszła na sznycle"! :mrgreen:
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 22, 2011 17:42 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

Chorypuć sobie cały czas grabi.
Chce, żeby pańcia na zawał zeszła.

Pojechaliśmy na krew. Morfologia wykazała, że ma chyba czerwienicę.
Kiedy wet zadzwonił z taką informacją zaczełam znów w myślach kopać kocią mogiłkę.
Za dwie wet godziny zadzwonił, że biochemia OK. A morfologia nam wyszła odjechana, bo się ryży płatek lotosu znów zestresował i cudawianki wywijał. Zakopałam zatem mogiłkę.

Zalecono wmuszanie w kota wody.
Zostałam upierdliwym klientem sklepów ze słoiczkami dla dzieciów, żeby czymś tę wodę zasmaczać.
Dwa dni temu Chorypuć zaczął wykazywać niepokojące objawy. Apatia, chowanie się pod fotelem.
Znów zatem wykopałam mogiłkę.
Potem skojarzyłam, że nie każdy lubi kiedy go się trzy razy dziennie ze strzykawą dwudziestką napada i coś w paszczę wciska. Plus dwa razy dziennie dla odmiany Uroxivet - kapsuła jak stodoła. Zakopałam zatem mogiłkę.

Od wczoraj mamy chyba niejaki przełom w bulwie.
Chorypuć z entuzjazmem napadł na śniadaniowe chrupy. Dojadł po starszyznie saszetkę w sosie. Dziś zapitolił Frubie z miski kawałek woła. Podłazi do fontanny i chłepcze.
Sprawa mogiłki chwilowo w zawieszeniu :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2011 18:16 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

... sie nakopałaś, redafu. Obrazek

(cieszę się bardzo, że Pucion zainteresowanie sprawami przyziemnymi wykazał. Znaczy, na lepsze się ma.Obrazek
Mądry Pucion, mądry. Redafa oszczędza litościwie. Urobić po łokcie mu się nie daje. :wink: )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 22, 2011 19:05 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

a przy tym wie co robi,
dobrze wie, że Redafu chorutkiego kotka nikomu nie wyda :wink:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob paź 22, 2011 19:12 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

progect pisze:a przy tym wie co robi,
dobrze wie, że Redafu chorutkiego kotka nikomu nie wyda :wink:

o wydawaniu już mowy nie będzie
kotek chorowity jest co pokazał wszystkim :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 22, 2011 19:48 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

I chorego kotka nie należy stresować! Zmiany miejsca zamieszkania, oderwanie od znanych wrogów, mogą źle na zdrowie kotka wpłynąć! :mrgreen:
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 22, 2011 20:22 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

Za chwilę w chorego kotka zostanie wciśnięta strzykawa wody z "Warzywami w łagodnej potrawce z królikiem" firmy BoboVita.
Na deser kapsuła UroxiVetu :twisted:

Kurdęż, w międzyczasie byłam w Dzikunowie.
Narożni dzielnie wywiązują się z karmicielskich obowiązków.
Bratulinka zameldowała się w pięć minut po tym, jak zaparkowałam auto przed bramą.
Nawrzeszczała na mnie, potem namruczała, naudeptywała, natuliła się, na kolana wlazła.
Posiedziałam z panną trzy godziny.
Kiedy wyjeżdżałam czułam się jak ostatni zlamas :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2011 20:49 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

redaf pisze:Za chwilę w chorego kotka zostanie wciśnięta strzykawa wody z "Warzywami w łagodnej potrawce z królikiem" firmy BoboVita.
Na deser kapsuła UroxiVetu :twisted:

Kurdęż, w międzyczasie byłam w Dzikunowie.
Narożni dzielnie wywiązują się z karmicielskich obowiązków.
Bratulinka zameldowała się w pięć minut po tym, jak zaparkowałam auto przed bramą.
Nawrzeszczała na mnie, potem namruczała, naudeptywała, natuliła się, na kolana wlazła.
Posiedziałam z panną trzy godziny.
Kiedy wyjeżdżałam czułam się jak ostatni zlamas :roll:


Hmm nieciekawie :( Qrde mogę tylko współczuć i modlić się o szybką wiosnę - najlepiej już w styczniu.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 22, 2011 21:58 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

Blusik pisze:Qrde mogę tylko współczuć i modlić się o szybką wiosnę - najlepiej już w styczniu.

Akurat.
Zima ma się podobno zacząć w pierwszej dekadzie listopada, a potem trwać i trwać :evil:
Bratulia spoko da radę. To będzie jej druga zima na działkowisku.
Przed rokiem była półroczną dziewczynką.
Nie meldowała mi się podczas cotygodniowych wizyt z paszą dla kotów w Dzikunowie.
Zobaczyłam ją dopiero w lutym.
Teraz ma dodatkowo w prezencie szczepienie Purevaxem.

Ale i tak mi łyso :?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2011 22:44 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

redaf pisze:Zima ma się podobno zacząć w pierwszej dekadzie listopada, a potem trwać i trwać :evil:

Redafu wkurzasz mnie :roll:
Odczepię się w tym roku od Femki.


Pozdrawiam CIEPŁO.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob paź 22, 2011 23:13 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

redaf, zapytaj wetów czy możesz dosmaczać wodę Pucionowi convem. To koty chętnie same piją. Jakby zezwolił (bo nie wiem czy przy jego dolegliwościach jest wskazany), to mam resztę niedawno otwartej torebki do oddania.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 22, 2011 23:33 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

MaybeXX pisze:
redaf pisze:Zima ma się podobno zacząć w pierwszej dekadzie listopada, a potem trwać i trwać :evil:

Redafu wkurzasz mnie :roll:

Mnie też :evil:

Zimy ma nie być!
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 22, 2011 23:56 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

MariaD pisze:redaf, zapytaj wetów czy możesz dosmaczać wodę Pucionowi convem.
To koty chętnie same piją. Jakby zezwolił (bo nie wiem czy przy jego dolegliwościach jest wskazany), to mam resztę niedawno otwartej torebki do oddania.

Zapytałam tydzień temu.
Zostałam obśmiana. :roll:
Właściwie nie wiem dlaczego, skoro kot nie chciał jeść a - zgodnie z wynikami badań - nie miał wody w moczu ani w krwi.
Gdyby się sugerować wynikami badań to ten kot nie żyje :twisted:

"Przy jego dolegliwościach"?
A jakie są jego dolegliwości?
Diagnoza "idiopatyczne cośtamcośtam" moim zdaniem oznacza "a cholera wie, co temu kotu jest" :evil:

Na razie Frubsza się z choroby ryżejbuły cieszy.
Złoty strzał ze strzykawy z interesującą zawartością w jej paszczy ląduje.
Mniam 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 23, 2011 0:10 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

redaf pisze:Na razie Frubsza się z choroby ryżejbuły cieszy.
Złoty strzał ze strzykawy z interesującą zawartością w jej paszczy ląduje.
Mniam 8)

jak? :P
rykoszetem odbiwszy się od Pućka?
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 23, 2011 0:25 Re: Koć&Pluszon 15. Chorypuć

*anika* pisze:jak? :P
rykoszetem odbiwszy się od Pućka?

Zawsze mi się dziwnie czemuś trochę więcej od pojemności strzykawy dwudziestki rozrobi. 8)
Chorypuć salwuje się po wcisku w paszczę ucieczką do gdziebądż.
Fruba resztówkę w dziób dostaje.
A co się ma dobro marnować? :twisted:

Od Chorypucia nie rykoszetem tyko rykoplujem odbijają się czasem w ostatniej fazie wcisku dzieciowe słoiczki z zawartością marchwi. Mam ściany, poduszki i obicia mebli w pomarańczowe kropki :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 356 gości