Stara Szafa i Mała Sowa; Loki i Caillou IV gaudeamus igitur

[pozytywka]

ja własnie też nie
a wczoraj mnie pani zapewniała, że nogi mi ucałuje i tyłek wygłaszcze i już zapakowali i wysłali

[sunshine]

Udało mi się cudem zalogować. Paczka ma status: wprowadzona do systemu i oczekuje na przyjazd kuriera. W Krakowie! A zamówienie z poniedziałku.

[pozytywka]

Moje zamówienie z 11.08 ma status zapłacone od dnia 12.08

Gdybym nie napisała maila, że czekam na informację kiedy się u mnie paczka pojawi, to pewnie by się nie pojawiła
Nawet nie dzwonię już do nich z mordą, bo tylko sama się spalam
Ich zas...ne szczęście, że w tej paczce są rzeczy mało niezbędne - dlatego właśnie zamówiłam je w tym @#$%^& krakvecie, który jest najgówniańszym sklepem internetowym swiata (mam nadzieję, że to wyskoczy w wyszukiwarce, jakby co)


znowu zapłaciłam przelewem, bo nie latam z pieniędzmi w kieszeni, a blisko pracy nie mam bankomatu
i znowu zrobili mnie w kwadratowego b...ca
ale to juz ostatni raz, a gdzie mogę, to się wypowiadam, jaka to @#$%^&* firma

ommmmmmmm

[sunshine]

My tam zamawiamy tylko żwirek ostatnio, bo mają w dobrej cenie.
Ale my zawsze płacimy przy odbiorze.
A za opóźnienia dostajemy rabaty, a ostatnio nawet gratisy.

[pozytywka]

takie raczej marne zdjątka, bo z telefonu








@#$%^&* krakvet nie daje żadnych gratisów za opóźnienia
taurę przez 3 miesiące zwodził, ze już jej zrealizuje zamówienie (zapłaciła przelewem, a jakże) a na koniec chandryczył się o głupie 10% zniżki
chcieli jej dać 3% do wykorzystania przy przyszłym zamówieniu
jakim, k..., przyszłym zamówieniu??????????
NEVER!
Krakvet to banda niedorobów i kanciarzy (mam nadzieję, że wyjdzie w wyszukiwarce)

[sunshine]

Jaki piękny, długi kot

Dlatego nie robię przedpłaty. A gratisy dostałam. Po tym jak 3 miesiące czekałam na kuwetę a na koniec i tak dostałam nie ten kolor, który zamawiałam. Podkładki pod miski i foremki do wycinania ciastek- whiskasowe.

[Pasibrzucha]

Krakvet gówniany, ale za to jakie masz piękne koty (próba odwrócenia uwagi, oby skuteczna )

[pozytywka]

wiem, widziałam
ale mówię ci, że gdybym taurze nie podpowiedziała jak się ma z nimi wykłócać, to jeszcze kazaliby jej dopłacić do innej karmy
Banda nieprofesjonalnych patafianów

Natomiast od dawna wiem, że wszystko trzeba z nimi załatwiać mailowo
zadne tam gg, albo telefony - to są szeregowi pracownicy, oni nic nie moga, szef im zakazał itd.
A telefony nie są nagrywane
Natomiast mail zostawia ślad, a pracownicy są rozliczani z tego, jak załatwili sprawę

Zresztą, jakby chociaz jedna osoba z krakvetu miała mózg i wklepała nazwę firmy do googli i zobaczyła, że pierwsze co wyskakuje, to nie sklep, ale wątek na GW - jeszcze z 2009, ale wciąż aktualny - to może spróbowaliby coś zmienić w podejściu do klienta

Ale tam pracuja bezmózdzy, pazerni dyletanci

a na miejscu Lecznicy - zmieniłabym ciupasem nazwę :-/

O!

Krakvet sklep - to shit!!!
i mam nadzieję, ze to wyskoczy w wyszukiwarce

A Kartaginu, nada baburzyt'



No, teraz można odwracać moją uwagę
Prawda, ze koty ładne, nawet na marnych zdjęciach?
Moje szczurojady kochane, flejtuchy i śmiardki - kuweciarze

[Duszek686]

Pozytywko

Przepraszam, ale się powstrzymać nie mogłam
Ja w ..........( tu miejsce na dowolne epitety -wg uznania) krakvecie nie zamawiam.

Ale koty prześliczne
Zwłaszcza Loki - cudo

[pozytywka]

nie pamiętam, czy to juz było?
jakies remanenty telefonowe robię




Duszku, bo ja bardzo ZUA kobieta jestem; a jak jeszcze się rozzłoszczę, to już siwy dym i urwane paluszki u nóg

[Patmol]

ja tez przestałam zamawiać w Krakvecie
bo po tygodniu sie okazuje, ze jednego towaru jeszcze nie ma, a po dwóch tygodniach, ze tego drugiego tez jeszcze nie ma
najbardziej lubię telekarmę - jednego dnia zamawiam, a drugiego jest kurier z towarem -tylko szkoda, ze maja jedynie duże worki karmy
a dla psa zamawiam w zooplusie; kilka dni trzeba poczekać -tak do 5 roboczych, ale zawsze jakiegoś gratisa dorzucą

[pozytywka]

ja głównie zamawiam żwirek (cats' best )
tym razem zamawiałam żwirek dla Lucjana - benka leśnego, bo o taki poprosił DT (teraz chcę go zawieźć do DS)
zamówiłam tam też Orijen 6 fish, bo tylko to Lucjan godził się jeść - 2,5
Nie zamawiam wielkich worów z karmą, bo dla dwóch kotów to jest bez sensu, a poza tym powolutku wracamy do BARFa
W zooplusie nie było tego benka leśnego i Orijen fiszowy był droższy - no to znowu się przemogłam i zamówiłam w tym @#$%^&* krakvecie
ale NEVER AGAIN!

Wolę dać zarobić zooplusowi, albo jakiemukolwiek sklepowi niż tym leniwym bucefałom!
Ojjojoj
Ommmmmmmm


A w ogóle Imageshack też mnie złości, no
Cały czas mi wmawia, że wygrałam i-cośtam i miga i trzęsie się i dobrze, że nie piszczy (bo by dostał po paszczy)
I w którymś momencie przeczytałam:” Jesteś pierwszą osobą, która wygrała dziś i-Pisuar”

Trochę się zdumiałam
Nie wiem, jak mogło mi się tak oko omsknąć, ale fakt, ze tego dokonało

To wszystko z gorąca, proszę Wysokiego Sądu (bo halnego na razie nie ma)

[Patmol]

bo w Krakvecie kuszą cenami korzystnymi, tylko że po tygodniu czekania np. na TOTW
okazuję się, że ten Totw będzie. pewnie już może nawet za dwa tygodnie
trzeba tylko poczekać
a może za miesiąc
kiedyś w końcu będzie

ja zamówiłam 7kg Orjiena w telekarmie -dobra cena, dostarczają w ciągu 48 godzin
i kotom smakuje
( a jak strasznie smakuje psu )

[rapsodia82]

Pozytywko, bardzo Cię rozumiem w odczuciach co do sklepu na K...
Ja zamawiam tam tylko karmę dla Bandziora na alergię, Hillsa, bo nigdzie przez jakiś czas nie mogłam jej dostać, albo jakieś kosmiczne ceny.

2 razy zamawiałam torby po 2 kilo (za pierwszym razem 1szt, za drugim 2szt).
Przy pierwszym przyszła torba 1,5kg...złożyłam reklamację, przyjęta, mieli odliczyć różnicę przy następnym zamówieniu (moja decyzja) i dorzucić gratisy.
Drugie zamówienie, znów torby 1,5kg zamiast 2kg, nieodliczona nadpłata, tylko gratisy faktycznie doszły.
Ale po reklamacji najpierw telefonicznej, popartej dla pewności mailem, została mi różnica zwrócona na konto.
Do przodu jestem o 7 saszetek z karmą mokrą - dzikuski mają co jeść

O tyle dobrze, że raczej nie miałam problemów z dostępnością towaru, a jeśli już, to rzeczy, które dobijałam do zamówienia, aby nie płacić za przesyłkę, najdłużej czekałam tydzień na zamówienie.
Może dlatego jeszcze im czasem szansę daję

[Duszek686]

A w ogóle Imageshack też mnie złości, no
Cały czas mi wmawia, że wygrałam i-cośtam i miga i trzęsie się i dobrze, że nie piszczy (bo by dostał po paszczy)
I w którymś momencie przeczytałam:” Jesteś pierwszą osobą, która wygrała dziś i-Pisuar”

Trochę się zdumiałam
Nie wiem, jak mogło mi się tak oko omsknąć, ale fakt, ze tego dokonało

To wszystko z gorąca, proszę Wysokiego Sądu (bo halnego na razie nie ma)

Ja mam to samo od paru dni...
Co chwile klikam "nie", "nie", "nie", a ten z uporem maniaka nie chce się odczepić...
Ciekawe, czy jak wcisne "tak" to da mi spokój?
raczej watpię...